Sean Connery jest najlepiej pamiętany dzięki swojemu kultowemu portretowi Jamesa Bonda, roli, którą imponująco powtórzył 7 razy. Po śmierci aktora w zeszłym roku, w wieku 90 lat, wielu oddało hołd jego dowcipowi i urokowi, cechom, które przetrwały w jego niezliczonych filmach.
Ale prawda jest taka, że nie wszystkie filmy Seana Connery'ego są tak spektakularne jak Goldfinger czy You Only Live Twice. W rzeczywistości czczony aktor nie był odporny na zagranie w kilku niewypałach. Wielu aktorów podejmuje złe decyzje w pewnym momencie swojego zawodu, ale te decyzje zwykle nie kończą kariery. Dla Connery'ego był jeden film, który skutecznie zakończył jego karierę: Liga Niezwykłych Dżentelmenów. Oto dlaczego przeszedł na emeryturę po nakręceniu katastrofalnego filmu.
10 Nienawidził filmu
Nie jest niczym niezwykłym, że aktorzy nienawidzą swoich własnych filmów. Ale Sean Connery naprawdę nienawidził filmu o superbohaterach z 2003 roku The League of Extraordinary Gentlemen. Z pasją.
W rzeczywistości nienawidził tego filmu tak bardzo, że starannie próbował go uratować, angażując się w proces montażu, który ostatecznie okazał się bezowocny.
9 Miał kilka ostrych słów dla współczesnych filmowców w ogóle
Podczas tworzenia Ligi Niezwykłych Dżentelmenów Sean Connery był wiecznie sfrustrowany. Następnie potępił film, a później twierdził, że większość współczesnych filmowców to „idioci”.
Jeśli chodzi o przejście na emeryturę, wyjaśnił: „Mam dość idiotów. Ciągle powiększająca się przepaść między ludźmi, którzy wiedzą, jak robić filmy, a ludźmi, którzy je zapalają”.
8 A nawet ostrzejsze słowa dla reżysera
Chociaż film w żadnym wypadku nie należy do największych fiasek kasowych wszech czasów, był to jednak kolosalna porażka. Connery zrzucił całą winę na reżysera Stephena Norringtona. Spędziwszy większość produkcji, kłócąc się ze sobą, Connery powiedział, że reżyser powinien zostać „zamknięty za szaleństwo”.
Klęska spowodowała, że Norrington również porzucił biznes filmowy i do dziś nie wyreżyserował kolejnego filmu.
7 Recenzje były brutalne
Żaden aktor nie chce, aby jego film został zniszczony przez krytyków. Ale Liga Niezwykłych Dżentelmenów została powszechnie uznana za okropną.
The London Evening Standard nie przebierał w słowach podczas recenzowania flopa: „Niestety zgnilizna zbliża się do połowy, gdy akcja traci tożsamość barchanowego bohaterstwa i przeradza się w kolejną zręcznościową grę wideo o przyziemnej destrukcji Szkoda."
6 Później było jeszcze więcej dramatów
Jakby film potrzebował więcej dramatu, był też pozew przeciwko 20th Century Fox. Scenarzysta Larry Cohen i producent Martin Poll wcześniej przedstawili firmie Fox scenariusz zatytułowany Obsada postaci i stwierdzili, że studio splagiatowało ten pomysł.
To zostało rozstrzygnięte poza sądem, ale cały ten dramat musiał tylko pogorszyć sytuację i tak już wściekłego Connery.
5 Rozczarowanie przemysłem filmowym
Zrozumiałe, że bomba kasowa doprowadziła Connery'ego do rozczarowania branżą. W szczególności nabrał niesmaku do gatunku komiksowego. W związku z tym postanowił zostawić świat filmowy za sobą.
Jak na ironię, dzięki sukcesowi Marvel Cinematic Universe, gatunek komiksowy jest obecnie jednym z najprężniej rozwijających się i popularnych wszech czasów.
4 W rezultacie odrzucił ten ważny film
Znany z roli ojca Indiany Jonesa, Henry'ego, w serii filmowej, Connery ostatecznie odrzucił Indianę Jonesa i Królestwo Kryształowej Czaszki z powodu przejścia na emeryturę.
Jest to szczególnie smutny aspekt wcześniejszej emerytury gwiazdy, ponieważ fani spodziewali się, że Connery pojawi się w filmie, tylko po to, by gorzko rozczarować. Z drugiej strony, to nie był pierwszy raz, kiedy Connery odrzucił kultową rolę.
3 Był również nękany problemami zdrowotnymi
Oprócz niezliczonych problemów doświadczanych na planie Ligi dżentelmenów, Connery miał poważne problemy zdrowotne, które przyczyniły się do jego decyzji o wycofaniu się z aktorstwa.
Lekarze znaleźli guza w jego nerkach, który został pomyślnie usunięty, ale jego stan zdrowia nadal był nękany aż do śmierci w 2020 roku.
2 Niebezpieczeństwa Ageizmu
Kolejnym powodem, dla którego Connery zdecydował się przejść na emeryturę, był panujący w przemyśle filmowym ageizm. Jak wyjaśnił jego przyjaciel Michael Caine, Connery nie chciał być definiowany przez jego wiek i zredukowany do grania starców. Obawiał się również, że ze względu na swój wiek nie będzie już otrzymywać żadnych ważnych ról.
1 Ale on chciał nadal mieć romantyczne tropy
Po przejściu na emeryturę w wieku 73 lat, Connery miał inny, nieco dziwny powód, by porzucić biznes filmowy. Według Caine'a „…nie oferowali mu żadnych młodych ról w romantycznych tropach.”
Jesteśmy trochę zdezorientowani tym. Być może ego Connery'ego było nieco nadęte przez jego rolę u boku czarującej Catherine Zeta-Jones w Entrapment, w której miał 68 lat, a ona zaledwie 29, i wierzył, że może nadal ścigać kobiety wystarczająco młode, by być jego córką na ekranie.