Oto jak Jim Parsons otrzymał rolę Sheldona w „Teorii Wielkiego Wybuchu”

Oto jak Jim Parsons otrzymał rolę Sheldona w „Teorii Wielkiego Wybuchu”
Oto jak Jim Parsons otrzymał rolę Sheldona w „Teorii Wielkiego Wybuchu”
Anonim

Stanie się Sheldonem Cooperem zmieniło karierę Jima Parsonsa. Aktor złapał bakcyla, gdy był pierwszoklasistą, ale „Teoria Wielkiego Podrywu” pozwoliła mu na podjęcie trudnego (i dobrze płatnego) występu, który przemawiał do jego analitycznej strony.

Rola nie tylko przyniosła mu mnóstwo pieniędzy, ale także ugruntowała jego reputację niesamowitego aktora. W tym samym czasie nie został przywiązany do określonego typu roli; Sheldon łączy komedię, dramat i geekiness. Jim nie zajęło wiele czasu, aby przejść do innych projektów po opracowaniu „Teorii Wielkiego Wybuchu”.

Ale jak Jim stał się Sheldonem? Cóż, jeszcze zanim dostał tę rolę, Jim zainwestował dużo czasu w wybieranie numerów - i to ostatecznie przyniosło mu tę pracę.

USA Today wyjaśnił, że Parsons spędził godziny na zapamiętywaniu „złożonych, naukowo gęstych dialogów” i trzymaniu się każdego najdrobniejszego szczegółu, który pisarze nakreślili dla Sheldona. Nagłówki takie jak „Jim Parsons zdobywa inteligentną rolę komediową” rzucają trochę światła; Jim może nie jest fizykiem, ale musiał nauczyć się na pamięć pewnych skomplikowanych naukowo rzeczy, aby móc dokładnie przedstawić Sheldona.

To była część apelu, jak zauważył Jim w wywiadach. Pełne uwzględnienie potrzeby uważnego przeczytania, ponownego przeczytania i zasadniczo ucieleśnienia dialogu (a także notatek pisarzy na temat zachowania Sheldona) było mile widzianym wyzwaniem dla doświadczonego aktora.

I opłaciło się: jak opowiedział Glamour, przesłuchanie Jima z, między innymi ważnymi showrunnerami, Chuck Lorre, zakończyło się niepowodzeniem. Chuck nazwał to „jednym z najbardziej zaskakujących przesłuchań”, jakie kiedykolwiek widział w swoim życiu, wyjaśniając, że Jim dosłownie wszedł na przesłuchanie z „w pełni urzeczywistnionym charakterem.„

Jak wyjaśnił Lorre, każdy element Sheldona Jima był doskonały: „Jego język ciała, jego gesty, jego pauzy, jego wahania, jego modulacje” były „pięknie wykonane”.

Jim Parsons na planie jako Sheldon Cooper w „Teorii wielkiego podrywu”
Jim Parsons na planie jako Sheldon Cooper w „Teorii wielkiego podrywu”

Podsumowując, Chuck powiedział: „On właśnie zabił przesłuchanie”.

Oczywiście, Jim powiedział wcześniej w wywiadach, że czekanie na telefon zwrotny jest straszne. Zamiast odebrać telefon w ciągu kilku godzin (lub nawet przed opuszczeniem parkingu, jak to często się zdarzało), Jim musiał naprawdę długo czekać, aby dowiedzieć się, czy dostał tę rolę.

Powód? Chuck chciał poprosić go z powrotem na drugie przesłuchanie, ponieważ nie był pewien, czy Jim naprawdę mógłby to powtórzyć. Nie musiał się jednak martwić – Jim pojawił się i nadal pojawiał się przez 12 sezonów jako Sheldon.

Po doświadczeniu, jakim było przesłuchanie Jima, Chuck powiedział: „To było tak zaskakujące, że byliśmy wyraźnie w obecności błyskotliwości”. Fani są zgodni!

Z drugiej strony, Jim odegrał dużą rolę w zakończeniu serialu, ale fani od tego czasu mu wybaczyli – zwłaszcza, że dorosły Sheldon teraz opowiada historię „Młody Sheldon”, kolejny hitowy program dla CBS.

Zalecana: