Joker był pełen gier, ale jakoś nie sądzimy, żeby był w szachach. A może by to zrobił. Z drugiej strony Heath Ledger był.
Wygląda na to, że Ledger był zapalonym graczem, ale nie tak zapalonym graczem jak Beth Harmon z hitowego serialu Netflix, The Queen's Gambit. Ale to nie znaczy, że aktor i serial nie mają ze sobą nic wspólnego.
Heath Ledger był już płodnym aktorem, który zaskakiwał fanów i krytyków każdą rolą do czasu swojej śmierci w 2008 roku. Dał nam ostatnią nagrodzoną Oscarem rolę z Jokerem w Mrocznym rycerzu i od tego czasu jego rodzina ma zachował swoje dziedzictwo przy życiu.
Przed swoją tragiczną śmiercią Ledger zamierzał jednak nakręcić film, który miałby pasję konkurencyjną, która mogłaby konkurować z Harmonem.
Ledger planuje zrobić „gambit królowej”
Zważywszy, jak dobrze Ledger odniósł sukces w chwili swojej śmierci, nie byłoby niespodzianką, gdyby osiągnął więcej wspaniałych rzeczy, gdyby żył. Jedną z tych wspaniałych rzeczy mógł być jego reżyserski debiut Gambitem królowej.
Bez wątpienia, kiedy Ledger natknął się na powieść W altera Tevisa z 1983 roku o młodym, odnoszącym sukcesy geniuszu szachowym, rozpoznał bratnią duszę w Harmon.
Był odnoszącym sukcesy aktorem z własnymi problemami z uzależnieniami, a Harmon miał taką samą moc gwiazd w świecie szachów z równie problematycznymi uzależnieniami.
Fakt, że Ledger był w dzieciństwie czymś w rodzaju cudownego szachisty, również prawdopodobnie przyciągnął go do powieści i postaci. Wygrał juniorskie mistrzostwo Australii Zachodniej w szachach, gdy miał dziesięć lat.
Gdyby Ledger żył, prawdopodobnie nie dostalibyśmy limitowanej serii autorstwa Scotta Franka i Allana Shiacha (pseudonim Allan Scott), w której wystąpiła Anya-Taylor Joy i która miała rekordową liczbę 62 milionów gospodarstw domowych wyświetleń.
Shiach był zaangażowany w projekt od samego początku i powiedział The Independent zaledwie kilka tygodni po śmierci Ledgera, że on i aktor pracowali razem nad własną adaptacją w 2007 roku.
Produkt byłby filmem z udziałem Ledgera, a główną damą miał być Elliot Page.
Dziesięciolecia zajęło Schiachowi uruchomienie projektu
Współpraca Shiacha i Ledgera narodziła się po wielu nieudanych próbach uruchomienia projektu przez Shiacha.
Po przeczytaniu powieści Shiach wiedział, że musi zrobić z niej film tak szybko, jak to możliwe. Zaczął więc nabywać prawa począwszy od 1989 roku, ale pełne prawa otrzymał dopiero w 1993 roku.
Potem zabrał się do pisania scenariusza i szukania reżysera. Próbował z reżyserami takimi jak Michael Apted i Bernardo Bertolucci, ale bez powodzenia. Projekt został zapomniany na dekadę.
Do 2007 roku, kiedy Ledger skontaktował się z Shiachem. Aktor stał się ósmą osobą, z którą Shiach pracował nad scenariuszem, a nawet nie miał jeszcze swojego reżyserskiego debiutu. Jedyne doświadczenie, jakie miał w tym czasie, to wyreżyserowanie kilku teledysków.
Ale Shiach wysłał mu trochę materiału i wkrótce zaczęli współpracować. Planowali się spotkać na początku 2008 roku, ale Ledger zmarł tragicznie, zanim mogli.
Kilka tygodni po śmierci Ledgera, Shiach ujawnił, że Ledger bardzo pasjonował się projektem.
„Był tym pasjonatem; był intensywnym, zainteresowanym młodym mężczyzną i od razu mnie do niego przyciągnęło” – powiedział.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy spędziliśmy dużo czasu, pracując nad jego wizją. Robiłem szkic po szkicu, a on dał swój wkład i spotkaliśmy się kilka razy w Nowym Jorku i tutaj, gdzie spędzał dużo czasu swojego czasu. Doszliśmy do etapu, w którym wysłaliśmy scenariusz do Ellen. Heath był pełen pomysłów na drugą obsadę, głównie ze swojej listy aktorskich przyjaciół. Planowaliśmy zrobić film pod koniec 2008 roku.
Dużo rozmawiali do późnych godzin nocnych o wszystkich aspektach filmu, łącznie z muzyką, której używają. Shiach zasugerował, by wykorzystali „This Ole House” Rosemary Clooney i wysłał Ledgerowi inną muzykę z lat 50., którą pokochał.
Ale niestety Shiach został bez swojego kreatywnego partnera, a projekt został ponownie sam, dopóki Frank nie podpisał kontraktu wiele lat później.
„Tak jak we wszystkim, co piszesz, jeśli masz szczęście, powstaje jeden na pięć scenariuszy” – podsumował Shiach.„W tym przypadku to tylko kwestia czekania na odpowiednią okazję i znalezienia odpowiedniego reżysera. Myślałem, że Heath jest właśnie taki. Chociaż jest to bardzo komercyjny temat, będzie postrzegany jako film studyjny. aktorów i nakręcić piękny film, aby mieć nadzieję na odniesienie sukcesu."
W końcu, po ciągłych niepowodzeniach, Shiach w końcu wykonał Gambit Królowej, ale nie dokładnie tak, jak sobie to wyobrażali wraz z Ledgerem. Scott zasugerował, że zaadaptowali go do limitowanej serii, na co Netflix się zgodził.
Po wszystkich przeróbkach, śmierci Ledgera i studiach mówiących mu, że nikt nie będzie zainteresowany szachami, Shiach w końcu stworzył jedną z najbardziej udanych serii wszech czasów. Warto było czekać, a Ledger na pewno byłby dumny. The Queen's Gambit też otrzymał całkiem niesamowitą ścieżkę dźwiękową.