Kadencja Donalda Trumpa jako prezydenta Stanów Zjednoczonych powoli, ale pewnie dobiega końca – podobnie jak jego miejsce w historii kina.
Fani wzywają do usunięcia Trumpa z Samotnego w domu 2. Akcja ma poparcie gwiazdy filmu Macaulaya Culkina.
44. prezydent Stanów Zjednoczonych miał krótki epizod w filmie z 1992 roku: Home Alone 2: Lost in New York.
Postać Culkina, Kevin McAllister, pyta Trumpa „gdzie jest lobby”, a on odpowiada: „W dół korytarza i na lewo”.
Wściekli fani posunęli się nawet tak daleko, aby edytować klip i usunąć zarówno podobiznę, jak i głos Trumpa z sceny.
Oryginalny tweet od użytkownika Twittera @maxschramp stał się wirusowy, z ponad 17 tys. retweetów i 101 tys.
Inny fan poprosił o „petycję cyfrowego zastąpienia Trumpa w „Sam w domu 2” z 40-letnim Macaulayem Culkinem, który odpowiadał: „Sprzedano”.
Petycja została nawet utworzona na Change.org. Prosi Disneya, aby nie tylko usunął Trumpa z filmu, ale zastąpił go prezydentem-elektem Joe Bidenem.
Kevin Broberg rozpoczął petycję w listopadzie.
"Home Alone 2 jest nadszarpnięty. Ma rasistowską plamę w kształcie Donalda J. Trumpa. Proszę o usunięcie go z filmu i zastąpienie go Joe Bidenem "- powiedział Broberg.
[EMBED_TWITTER]
„Nic tak nie psuje świątecznej radości, jak seksistowski, ksenofobiczny bigot. W trosce o przyszłe pokolenia Trumpa trzeba zastąpić” – dodał.
Do tej pory petycja ma tylko 199 podpisów, ale jej celem jest 500 osób.
[EMBED_YT]https://www.youtube.com/embed/r1WngHOFYVQ&feature=emb_title[/EMBED_YT]
W zeszłym roku Donald Trump Jr. dowiedział się, że epizod jego ojca został wycięty z kanadyjskiej wersji transmisji.
Trump Jr. nazwał ten ruch „żałosnym”, podczas gdy jego ojciec tweetował: „Myślę, że Justinowi Trudeau nie podoba się to, że zmuszam go do płacenia na NATO lub w handlu! Film nigdy nie będzie taki sam! (tylko żartuję)."
Później zostało potwierdzone przez dyrektora CBC Chucka Thompsona, że scena była „edytowana na czas”, a ta wersja jest emitowana w CBC od 2014 roku.
W zeszły piątek Twitter ogłosił, że zbanował konto Trumpa. Firma twierdzi, że podjęła decyzję o zmniejszeniu ryzyka „dalszego podżegania do przemocy”.
Świat był oszołomiony po buntach zwolenników 74-letniego polityka w Kapitolu Stanów Zjednoczonych.