Stwierdzenie, że Z Archiwum X było przełomową i ukochaną serią, byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. Program, który został stworzony przez Chrisa Cartera, był emitowany w Fox od 1993 do 2002 roku i składał się w sumie z 202 odcinków. Ze względu na miliony widzów zrodził dwa filmy i dwa kolejne sezony w 2016 i 2018 roku. Piosenka przewodnia stała się jedną z najbardziej kultowych w historii telewizji, podobnie jak związek miłości i nienawiści między Davidem Duchovnym i Gillian Anderson, którzy grali odpowiednio w agentów Mulder i Scully. Oczywiście obie gwiazdy stały się wielkimi gwiazdami. Tak bardzo, że naprawdę zależy nam na tym, z kim spotyka się David Duchovny i chcemy dokładnie wiedzieć, jak Gillian Anderson przekształciła się w Margaret Thatcher dla The Crown.
Biorąc pod uwagę, jak udany był program w okresie świetności, a także wieczny ślad, jaki pozostawił w przemyśle filmowym i telewizyjnym, dla niektórych może być zaskoczeniem, że Fox nie miał absolutnie pojęcia, czym one były. kupując, kiedy podpisali umowę z twórcą Chrisem Carterem. Dzięki otwierającemu oczy artykułowi The Hollywood Reporter, mamy na ten temat sensację. Rzućmy okiem…
Pochodzenie Archiwum X i jak Fox Studios nawet o tym nie wiedziało
Według fantastycznego artykułu w „Hollywood Reporter”, Chris Carter został zatrudniony przez Petera Rotha do stworzenia kilku programów telewizyjnych w 20th Century Fox. Ponieważ Chris miał okazję pobawić się wieloma pomysłami ze względu na jego prawie otwartą umowę, zaczął badać pomysł, który naprawdę go zafascynował… kosmici…
„[Peter Roth i ja] byliśmy zainteresowani czymś w stylu [kultowej serii z 1974 roku] Kołczak: Nocny prześladowca i już miałem pomysł” – powiedział Chris Carter w artykule „Hollywood Reporter”.„Częściowo było to inspirowane pokazami z mojej młodości, The Twilight Zone i Night Gallery, ale niedawno natknąłem się na badanie naukowe przeprowadzone przez dr Johna Macka. Powiedział, że 10 procent Amerykanów wierzyło, że mieli kontakt, zostało uprowadzonych przez lub wierzyli w istoty pozaziemskie."
Ludzie zawsze mieli obsesję na punkcie tego, czy na innych planetach istnieje życie. Być może wynika to z naszej ciekawości, jak pasujemy do wszechświata. Niezależnie od tego, jest to temat, który naprawdę zainteresował Chrisa… ale nie tak bardzo Fox Studios… Ale ponieważ mieli z Chrisem „w ciemno” nie mieli wielkiego wyboru. W rzeczywistości tak naprawdę nie wiedzieli, co rozwija, dopóki proces nie był daleko.
„Mieliśmy ślepy interes z Chrisem” – powiedział The Hollywood Reporter Bob Greenblatt, były wiceprezes wykonawczy Primetime Programming w Fox. „Myśleliśmy, że zamierza zaproponować rodzinną lub nastoletnią mydło, więc byliśmy zaskoczeni, kiedy przyniósł nam science fiction o wysokiej koncepcji. Nie chcieliśmy go rozwijać, ponieważ nie mieliśmy żadnego innego dramatu podobnego do tego i nie byliśmy na rynku science fiction.
Ale w tamtym czasie Fox nie był najgorętszą siecią telewizyjną. W rzeczywistości, według byłego dyrektora ds. rozwoju dramatu w Fox, nazywano ich „siecią wieszaków”. Przynajmniej tak mówił o nich były prezes NBC Brandon Tartikoff.
„Wiedzieliśmy, że jesteśmy ostatnim przystankiem w pociągu” – powiedziała Danielle Gelber, była dyrektor ds. rozwoju dramatu w Fox. „Z Archiwum X był pierwszym wyciągiem z mojego pierwszego sezonu. Chris miał najbardziej namiętną, skoncentrowaną, wymiarową, całą konstrukcję, jaką kiedykolwiek słyszałem od kogokolwiek.”
Jednak szefowie sieci nie zgodzili się po pierwszym spotkaniu. Twierdzą, że byli nim zafascynowani, a także dynamiczną wizją Chrisa… ale nie byli pewni. Mieli tak wiele pytań. Dlatego Chris wrócił z 20-stronicowym dokumentem, który odpowiedział na wiele ich pytań i dał im bardziej szczegółowy wgląd w epicką wizję, jaką miał dla X-Files.„To, co bardzo wyraźnie pamiętam, tej jesieni było pójściem na spotkanie z Peterem Rothem i naszym kierownictwem, które w zasadzie powiedziało nam, że godzinny biznes jest niemożliwy i nie możemy na tym zarobić żadnych pieniędzy. twierdził były wiceprezes ds. biznesu w 20th Century Fox Television, Gary Newman.
Szczęście chciało, że niedługo po prezentacji Chrisa Cartera nastąpiła zmiana w Foxie. Wprowadzono nową krew, aby wzmocnić ich sektor telewizyjny, a to oznaczało, że pojawiła się okazja do stworzenia serialu, który w zasadzie obiecali rozwijać, nie wiedząc, co to jest.
„Moim zadaniem było robić naprawdę dobre programy, które przemawiały do młodszej grupy demograficznej, która została w dużej mierze pozbawiona praw przez Wielką Trójkę [sieci]” – powiedział były prezes Fox Entertainment Group, Sandy Grushow. „Szukałem tego, czym mogłaby być wersja procedury Foxa – pokazu gliniarzy lub pokazu medycznego z topspinem Foxa. Z Archiwum X pasują do tego rachunku."
A reszta to już historia.