Dlaczego wydanie Spike'a Lee „Zrób właściwą rzecz” było otoczone kontrowersją

Spisu treści:

Dlaczego wydanie Spike'a Lee „Zrób właściwą rzecz” było otoczone kontrowersją
Dlaczego wydanie Spike'a Lee „Zrób właściwą rzecz” było otoczone kontrowersją
Anonim

Sala słynnego reżysera Spike'a Lee była wywrotowa, intymna, niewygodnie istotna i poruszająca. Chociaż walczył z wieloma innymi wybitnymi artystami, żaden z nich nie może zaprzeczyć, jak wpływowa i ważna była jego praca w kinie. Ale co więcej, filmy Spike'a o tematyce rasowej sprawiedliwości mają publiczność na całym świecie, aby ponownie ocenić swoje miejsce w świecie lub, w przypadku jego bohaterów, sprawić, by poczuli, że ich głos jest słyszany. Jednak nie obyło się bez wielu kontrowersji.

Kiedy w 1989 roku ukazał się film Spike'a Do The Right Thing, pojawiły się wokół niego poważne kontrowersje. Podobnie jak w przypadku tragicznych wydarzeń, które pobudziły ruchy sprawiedliwości rasowej w 2014, 2019 i 2020 roku, „Do The Right Thing” przedstawiał śmierć czarnoskórego mężczyzny, który wywołał zamieszki i akty przemocy. Ale dlaczego te przedstawienia w tym filmie tak bardzo rozzłościły krytyków i co Spike tak naprawdę próbował osiągnąć?

Dlaczego Spike postanowił zrobić film, który zrobił

W wywiadzie dla Empire Online Spike Lee twierdził, że chciał uchwycić napięcie rasowe, które istniało w późnych latach 80. na Brooklynie.

„Chciałem zrobić film o Nowym Jorku w tym konkretnym czasie” – powiedział Spike. „Klimat rasowy, historyczna wrogość między społecznością afroamerykańską a społecznością włosko-amerykańską. Opierał się na tym, co się działo. Film jest dedykowany w szczególności osobom i rodzinom, których nie ma już z powodu NYPD”.

W Do The Right Thing napięcie między społecznościami narasta, aż jeden z czarnych bohaterów zostaje brutalnie zamordowany (przez duszenie) przez białego policjanta. Rezultatem jest gwałtowny moment gniewu, katharsis i zemsty za utracone niewinne życia.

Według artykułu Vulture, wielu krytyków potępiło Spike'a i jego film za zachęcanie do aktów przemocy jako zemsty za niesprawiedliwość. Ale uczucie wściekłości było autentyczne. Było to uczucie, które pod koniec lat 80. osiągało punkt wrzenia, podobnie jak w latach 2014, 2019, 2020 i setki lat wcześniej.

„Jeśli spojrzysz historycznie na powstanie Afroamerykanów, które miało miejsce w Ameryce, to nie było tak, że czarni ludzie obudzili się pewnego ranka i powiedzieli: „Spalmy to””, wyjaśnił Spike Empire Online. „Jest punkt zwrotny. Punktem zwrotnym dla Mookie [w Do The Right Thing] było zobaczenie, jak jego najlepszy przyjaciel, Radio Raheem, zostaje zaduszony na śmierć. Nakręciłem ten film w 1989 roku. został zabity przez funkcjonariusza policji w 2014 r.], tak bardzo mnie to wpłynęło, że zadzwoniłem do mojego redaktora Barry'ego Browna i powiedziałem: „Musimy coś zrobić”. Złożyliśmy ten klip, w którym przecinamy się między morderstwem Radia Raheem – fikcyjnym – a prawdziwym morderstwem Erica Garnera. To niesamowite, jak bardzo jest podobne. Umieściliśmy to w Internecie."

Krytyka filmu wydarzyła się wcześnie

W rzeczywistości krytycy zaczęli atakować Do The Right Thing, gdy tylko film zadebiutował na Festiwalu Filmowym w Cannes w maju 1989 roku.

„Kiedy premiera Do The Right Thing odbyła się w Cannes, naciskano na Toma Pollocka, ówczesnego prezesa Universal Pictures, by go nie wypuszczał” – wyjaśnił Spike. „Zwłaszcza w okresie letnim [kiedy kręcono film], ponieważ ten film podburzałby czarnych do zamieszek i wpadania w amok.”

Spike Lee postępuje właściwie, koniec
Spike Lee postępuje właściwie, koniec

Podczas gdy Universal nie poddał się presji, niektórzy krytycy spędzili cały dzień próbując zburzyć projekt (i Spike).

"To sam Spike Lee - w roli doręczyciela Sala - który rozpoczyna zamieszki, rzucając kosz na śmieci przez okno sklepu, jeden z głupszych, bardziej autodestrukcyjnych aktów przemocy, jakich kiedykolwiek byłem świadkiem (jeśli czarne dzieci postępują zgodnie z tym, co widzą, Lee mógł w tym momencie zrujnować jego karierę)” Joe Klein napisał dla New York Magazine po napisaniu: „Kiedy jacyś biali policjanci przybywają i zabijają czarnego chłopca, rozwścieczony tłum, zamieszki, mszcząc się na najbliższej białej posesji. Zamiast atakować policję, uczestnicy zamieszek atakują symboliczny cel, a ta część filmu jest trudna do uzasadnienia. Obrońcy powiedzą, że tak właśnie dzieje się w getcie po zbrodniach policyjnych, ale Lee wydaje się popierać wynik."

A to był tylko przedsmak tego, co mówili niektórzy krytycy… Chociaż należy powiedzieć, że kilku krytyków, w tym Roger Ebert i Peter Travers, broniło Spike'a i chwaliło film.

„Wielu krytyków po prostu próbowało znaleźć coś podpalającego, o czym mogliby napisać” – powiedział operator Ernest R. Dickerson. „To była czysta ignorancja z ich strony. Nic z tego nie wyszło, tak naprawdę nie wiedząc, czym jest film afroamerykański i do czego jest zdolny. To nie jest coś, co spowoduje zniszczenie amerykańskiego społeczeństwa, ale faktycznie przyczyni się do lepszego Ameryka. Najlepszą rzeczą, o jaką możesz prosić, aby się śmiać."

„Zbadaj artykuły Davida Denby'ego, Joe Kleina i Jacka Krolla” – powiedział Spike o najostrzejszych krytykach Do The Right Things.„Zasadniczo mówili, że krew będzie na moich rękach, ponieważ czarni będą buntować się i to będzie moja wina. To były bardzo rasistowskie recenzje. Jeśli to piszesz, mówisz, że czarni nie mają wystarczającej inteligencji, aby odróżnić to, co widzą na ekranie, od tego, co jest w prawdziwym życiu. Żaden z nich nie przeprosił ani nie powiedział, że to, co napisał, było złe, przez duże W. Jestem zdenerwowany 30 lat później."

Zalecana: