Gwiazda „The Walking Dead” Norman Reedus opowiada o swoim Daryl Spinoff

Spisu treści:

Gwiazda „The Walking Dead” Norman Reedus opowiada o swoim Daryl Spinoff
Gwiazda „The Walking Dead” Norman Reedus opowiada o swoim Daryl Spinoff
Anonim

Aktor ma dzikie domysły na temat spinoffu Daryla Dixona.

Po raz pierwszy wyemitowany w 2010 roku popularna seria zombie AMC dobiega końca. Jedenasty sezon ma swoją premierę jeszcze w tym roku i przyniesie koniec przygód gangu. Ale ten nowy sezon nie oznacza końca dla wszystkich postaci, ponieważ Reedus i Melissa McBride powrócą na spinoff.

Norman Reedus mówi, że TWD Spinoff będzie „innym smakiem”

Zadebiutuje w 2023 roku, ten zupełnie nowy rozdział skupi się na kuszniku Darylu Dixonie i Carol McBride, których ewolucja należała do najciekawszych wątków narracyjnych w całej serii.

Czego fani powinni się spodziewać po tym wciąż nienazwanym spinoffie? Można bezpiecznie założyć, że po powrocie na ekran Daryl i Carol dotrą do końca The Walking Dead.

„Melissa i ja robimy coś razem” – potwierdził Reedus w The Tonight Show.

„To będzie wyglądać inaczej. To będzie zupełnie inny smak – dodał.

Przyznał, że nie wie, dokąd ta nowa odsłona przyniesie jego postać. Aktor również milczał, czy nowa seria będzie prequelem czy kontynuacją The Walking Dead.

„To znaczy, kto wie?” powiedział gospodarzowi Jimmy'emu Fallonowi.

„To może być Weekend u Berniego, [Carol] mogłaby ciągnąć moje ciało zombie po całym kraju” – kontynuował.

Aktor nawiązał do kultowej czarnej komedii wydanej w 1989 roku, w której dwóch młodych pracowników firmy ubezpieczeniowej musi ukryć nagłą śmierć swojego szefa, Berniego.

Norman Reedus czuje emocje, gdy TWD ma zamiar owinąć się na dobre

Reedus jest obecnie w Gruzji, gdzie kręci jedenasty i ostatni sezon The Walking Dead.

Po wstrzymaniu produkcji w marcu 2020 r. z powodu pandemii Covid-19, obsada i ekipa wrócili na plan w październiku zeszłego roku, aby nakręcić sześć „intymnych” mini-odcinków. Te odcinki miały swoją premierę po oficjalnym finale sezonu wyemitowanym w październiku ubiegłego roku, aby stworzyć rozszerzoną wersję dziesiątego sezonu.

Ponieważ serial zbliża się do końca, Reedus powiedział, że czuje się emocjonalnie.

„Zaczynam mieć trochę mglistych oczu na myśl o tym” – powiedział aktor.

Podzielił się również wspomnieniem z planu, w którym udział wzięli jego dawni współpracownicy Steven Yeun i Andrew Lincoln.

„Pamiętam czas, kiedy Steven i Andy byli zmuszeni biegać po tym więzieniu w upale Georgii” – powiedział Reedus.

„I docieramy do jednego miejsca i siadamy, a oni mówią: 'Chodź, zróbmy to jeszcze raz' i zaczynamy zdejmować buty i oboje mamy ochotę podać palec, my są jak: „Nie wstajemy, daj nam dziesięć minut” – kontynuował.

„Myśleliśmy, że padniemy trupem” – powiedział.

The Walking Dead emitowane w niedziele na AMC

Zalecana: