Oto jak płacono bezdomnym w „pogoni za szczęściem”

Oto jak płacono bezdomnym w „pogoni za szczęściem”
Oto jak płacono bezdomnym w „pogoni za szczęściem”
Anonim

Patrząc wstecz na historię aktorską Willa Smitha, fani mogą niemal śledzić jego wzrost w oparciu o role filmowe i wzrost dochodów. Ale chociaż Smith był już supergwiazdą, gdy kręcił „W pogoni za szczęściem” w 2006 roku, na planie byli także mniej znani aktorzy.

Prawdę mówiąc, nie byli aktorami; byli prawdziwymi bezdomnymi, którzy zgodzili się wystąpić w filmie. To ciekawe posunięcie ze strony obsady i ekipy (sam Will Smith był jednym z producentów), ale zatrudnienie bezdomnych sprawiło, że film stał się bardziej autentyczny.

W końcu fabuła pochodzi z prawdziwych doświadczeń Chrisa Gardnera, który stracił prawie wszystko, stał się bezdomny wraz ze swoim synem, a następnie rozwinął swój własny, wielomilionowy biznes.

Co do bezdomnych aktorów na planie? Nie cieszyli się tak wysoką sławą, jak główny aktor w filmie, ale zarabiali za swoje role.

Na IMDb ludzie, którzy pojawili się jako bezdomni, są przypisani w rolach takich jak „Bezdomny facet w kolejce” i „Bezdomny facet”, „Bezdomny nastolatek”, chociaż kilka ról bezdomnych odgrywało „rzeczywista ' aktorzy.

Fani mogą pamiętać, że sam Will Smith zaczynał jako aktor z dosłownie zerowym doświadczeniem. Przypisuje mu jedną rolę jako jego szkołę aktorską, ale wyrósł na aktorstwo po imponującej obecności na scenie jako raper.

Ale dla ludzi, którzy grali bezdomnych w filmie „W pogoni za szczęściem”, wydaje się, że nic nie wyszło z koncertu. Nie oznacza to jednak, że nie otrzymali wynagrodzenia za pracę.

Will Smith i Jaden Smith w „W pogoni za szczęściem”
Will Smith i Jaden Smith w „W pogoni za szczęściem”

IMDb sugeruje, że statyści w filmie, którzy byli bezdomni, zarabiali na cały dzień przy płacy minimalnej. W tamtym czasie było to 8,62 dolara za godzinę. Otrzymywali również bezpłatne posiłki, podobnie jak reszta obsady.

Chociaż nie wydaje się to dużo dla większości ludzi – aktorów lub innych osób – prawdopodobnie była to znaczna kwota dla osób bezdomnych, mówi IMDb. Niestety dla niewymienionych aktorów, nie są oni częścią Gildii Aktorów Ekranowych ani żadnej innej organizacji, więc nie zarobiliby minimalnej płacy, którą normalnie otrzymują aktorzy.

Fani mogą mieć tylko nadzieję, że bezdomni, którzy pracowali na planie, po zakończeniu filmu otrzymali taką pomoc, jakiej chcieli lub potrzebowali. W końcu film był o doświadczeniach Chrisa Gardnera z bezdomnością i o tym, jak udało mu się odnieść sukces w życiu dzięki połączeniu szczęścia, ciężkiej pracy i wsparcia ludzi w jego życiu.

Zalecana: