Chuck Lorre nie chciał, aby Jim Parsons jako Sheldon w „Teorii wielkiego podrywu”

Spisu treści:

Chuck Lorre nie chciał, aby Jim Parsons jako Sheldon w „Teorii wielkiego podrywu”
Chuck Lorre nie chciał, aby Jim Parsons jako Sheldon w „Teorii wielkiego podrywu”
Anonim

W przypadku niektórych ról nie możemy sobie wyobrazić nikogo poza osobą grającą daną rolę. Dotyczyło to zwłaszcza roli Sheldona w „Teorii wielkiego podrywu”. Nikt nie mógł wcielić się w rolę Jima Parsonsa. Jak przyznał w NPR, zapamiętywanie scenariusza nie było jednak łatwym zadaniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak zaawansowane jest słownictwo Sheldona w serialu: „Naprawdę po prostu [biegam] szalejąc po moim mieszkaniu, mówiąc te słowa, ten dialog w kółko”, mówi. „Wychodziłem na zewnątrz i to mówiłem. Siadałem i mówiłem to. Wstawałem i biegałem, nie ruszając się z miejsca.

Ostatecznie Sheldon i reszta obsady bardzo przywiązali się do swoich postaci, co z kolei ułatwiło proces i doprowadziło do ogromnego sukcesu serialu: „Wiem, że wszyscy tak lubimy postaci, które gramy – mówi.„I myślę, że jest to jeden z głównych kluczy do tego programu, który działa – to uczucie ze strony wszystkich pracujących nad nim dla tych postaci i myślę, że wzbudza, mam nadzieję, uczucie ze strony publiczności”.

Co dziwne, twórca serialu, Chuck Lorre, uznał przesłuchanie Parsonsa za zbyt doskonałe. Gdy Jim opuścił pokój, Lorre miał poważne wątpliwości.

Doskonały Sheldon

proboszczowie i lorre
proboszczowie i lorre

To był długi dzień przesłuchań. Ci, którzy przedstawiali Sheldona, byli przyzwoici, chociaż w tamtym momencie przed Parsonsem nikt nie był świetny. Wszystko zmieniło się, gdy Jim wszedł do pokoju, jego przesłuchanie było idealne według współtwórcy Billa Prady'ego: „Widzieliśmy – o Boże, nie wiem, 100 osób? A kiedy Jim Parsons wszedł, był Sheldonem na poziomie Wiesz, byli ludzie, którzy weszli, a ty powiedziałeś: „Ok, cóż, jest trochę w porządku”, „Och, jest całkiem dobry”, „Może to ten facet”, [ale] Jim wszedł i był po prostu – z tego przesłuchania był Sheldonem, którego widziałeś w telewizji. Jim wyszedł z pokoju, a ja odwróciłem się i powiedziałem: „To ten facet! To ten facet! To ten facet!'"

Co zaskakujące, Chuck Lorre miał inne odczucia, twierdząc, że Parsons nie byłby w stanie powtórzyć takiego przesłuchania. „Chuck odwrócił się i powiedział: 'Nie, on złamie ci serce. ten występ ponownie."

Prady ostatecznie śmiał się ostatni, ponieważ nie tylko Parsons wrócił następnego dnia, ale dał dokładnie ten sam występ. Według Prady'ego i Digital Spy był to decydujący czynnik: „Jim Parsons wrócił następnego dnia i ponownie dał nam dokładnie ten sam występ” – dodał Prady. „To było jak„ To jest Sheldon”.”

Program cieszył się 12 sezonami i 279 odcinkami. Najwyraźniej casting był na miejscu od samego początku. Na szczęście Lorre się mylił.

Zalecana: