Kiedy wiadomość wyszła z pełnego gwiazd ponownego uruchomienia Mortal Kombat, najgorsze obawy fanów były takie, że ofiary śmiertelne, podstawa serii, będą rozczarowujące. Filmy z lat 90. nie oferowały spektakularnych zbliżeń, ale przynajmniej były rozstrzygające. Założyli bar, którego niektórzy obawiali się, że autorzy ponownego uruchomienia nie będą w stanie dotrzeć do siebie. Na szczęście przedwczesni krytycy się mylili.
Przed nami spoilery!
Od samego początku scenarzyści mieli rację, nie przekształcenie ofiar śmiertelnych w tandetną hybrydową sekwencję gier wideo. Reżyser Simon McQuoid trzymał się surowego tonu swojego filmu, nie zmieniając tempa w celu obsługi fanów. Gracze, którzy obejrzeli film, wyłapali ukłony w stronę znanych finiszerów, więc dobrze, że McQuoid nie położył na nich dodatkowego nacisku. W przeciwnym razie nie pasowałyby do reszty filmu.
Liu Kang ustawia poprzeczkę
Mówiąc o znanych finiszerach, McQuoid i zespół od efektów wizualnych wykonali świetną robotę, dostosowując ich do dużego ekranu. Na przykład ognisty smok Liu Kanga okazał się bardzo dobry w wersji remake'u. Manifestacja wyglądała jak w grach, zachowując się niemal identycznie na ekranie, spalając Kabal.
Liu Kang nie był jednak jedynym, który zagrał w filmie ulubioną przez fanów ofiarę śmiertelną. Jax dostał również niesławny Head Clap podczas swojej walki z Reiko. Pokonał potwornego wojownika, używając swoich podniesionych ramion cyborga, by zamienić głowę Reiko w papkę.
Kompanijka Jaxa, Sonya Blade, również musiała wziąć udział w jednej ze swoich fajnych bijatyk. Chociaż technicznie nie jest to katastrofa.
Po zabiciu Kano i uruchomieniu jej arkany, Sonya zyskała umiejętność tworzenia rękawic opartych na energii. Pozwalają Ostrze strzelać potężnymi wybuchami kinetycznymi we wrogów. A podczas spotkania z Milleną zrobiła dziurę w brzuchu wampirzycy.
Dziura jest warta odnotowania, ponieważ jest hołdem dla ofiary MK11, w której Sonya Blade używa drona, aby zrobić zasadniczo to samo. Istnieją niewielkie różnice między nimi, ale kąt kamery pokazujący obrażenia zewnętrzne jest najbardziej lojalnym z ukłonów.
Pamiętaj, że rękawice Sonyi są nowszym dodatkiem do jej arsenału. Wcześniej używała Pocałunku Śmierci jako swojego podpisu kończącego, ale ta zmiana jest prawdopodobnie na lepsze. Wczesna krytyka Blade polegała na tym, że jej ruchy były stronnicze ze względu na płeć, podczas gdy jej męscy odpowiednicy otrzymali moce/umiejętności oparte na mitach, legendach i innych eterycznych siłach. Zmiana na rękawice odsuwa się od seksu Pocałunek Śmierci, więc jest w tym sens.
Najlepsze
Spośród wszystkich postaci Mortal Kombat, które wykonały jedną ze swoich charakterystycznych ofiar śmiertelnych, Kung Lao prawdopodobnie miał tę najbardziej zbliżoną do swojego odpowiednika w grze wideo. Dało fanom wszystko, czego mogliby chcieć od ekranowej adaptacji i nie tylko.
Podsumowując. Podczas walki Kung Lao z Nitarą mnich Shaolin sprytnie umieścił swój magiczny kapelusz w ziemi. Potem, po tym, jak sprowokował wampirzycę do ataku, wjechał na jej twarz w swój wirujący kapelusz. Rezultatem był krwawy bałagan, identyczny z grami, który zakończył Kung Lao wypowiadając „Nieskazitelne zwycięstwo”, cytat, który fani Mortal Kombat znają aż za dobrze.
Ale podczas gdy Lao wyciągnął jednego z najlepszych wojowników w całym filmie, Scorpion pojawił się tuż za nim. Jego płonący Bi-Han na popiół z jego piekielnym ogniem był zarówno ukłonem w stronę klasycznej śmiertelności postaci, jak i odpowiednim zakończeniem łuku złoczyńcy. Sprawia również, że Bi-Han powraca jako Noob Saibot w sequelu, więc finiszer Scorpiona ma jeszcze większe znaczenie w wielkim planie rzeczy.
Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, czy ofiary śmiertelne Mortal Kombat się zmierzyły, to kwestia do dyskusji. Niektórym fanom się podobały, podczas gdy inni są nieugięci, że końcowe ruchy są słabe. Chociaż dla nas wydawało się, że mają wszystko, czego może chcieć fan. Sprytne ukłony w stronę gier, płynne połączenia z akcją i fabułą, a ofiary śmiertelne były tak samo gwałtowne, jak ich odpowiedniki w grach wideo. W sumie te szczegóły sprawiły, że stały się one główną atrakcją filmu. Są tacy, którzy się nie zgodzą, ale ogólnie rzecz biorąc, ofiary śmiertelne spełniły swoje zadanie.