Jak Jean-Claude Van Damme stracił szansę na bycie w klasycznej franczyzie

Spisu treści:

Jak Jean-Claude Van Damme stracił szansę na bycie w klasycznej franczyzie
Jak Jean-Claude Van Damme stracił szansę na bycie w klasycznej franczyzie
Anonim

Jako jedna z największych gwiazd kina akcji wszech czasów, Jean-Claude Van Damme zrobił niesamowitą karierę w Hollywood. The Muscles From Brussels, podobnie jak Steven Seagal, stał się główną gwiazdą akcji w latach 80. i 90., tworząc spuściznę w tym gatunku.

Przed wielkim przełomem Van Damme miał okazję wziąć udział w klasycznej franczyzie, która dopiero zaczynała działać, ale został zwolniony z projektu. Powody jego zwolnienia są jednak nadal dość tajemnicą.

Co się stało z Van Damme na planie? Cóż, to zależy od tego, kogo zapytasz.

Van Damme to klasyczna gwiazda akcji

Uniwersalny żołnierz JCVD
Uniwersalny żołnierz JCVD

Historia filmów akcji jest wypełniona kilkoma różnymi gwiazdami, które były w stanie wyróżnić się w tym gatunku, w tym Jean-Claude Van Damme. Zwinny i wysportowany Van Damme wykorzystał swoje cechy na swoją korzyść w drodze do zostania główną gwiazdą filmową podczas swoich szczytowych lat w Hollywood.

W przeciwieństwie do wielu bohaterów akcji, którzy są po prostu wyszkolonymi aktorami, Van Damme miał rzeczywiste doświadczenie w sztukach walki, a nawet ustanowił przyzwoity rekord 18-1 w kickboxingu. Młody Van Damme przeszedł do pracy kaskaderskiej i aktorstwa, ostatecznie stając się powszechnie znanym nazwiskiem.

W trakcie swojej kariery zagrał w głównych filmach, takich jak Bloodsport, Kickboxer, Universal Soldier, Street Fighter i nie tylko. Zanim został gwiazdą, Van Damme dostał rolę w klasycznej serii, chociaż wszystko się rozpadło, zanim faktycznie wystartowało.

Wylądował na miejscu w „Predator”

Drapieżnik
Drapieżnik

Predator to jedna z najbardziej lubianych serii w historii kina, a przed podbiciem dużego ekranu Van Damme został obsadzony w filmie jako Predator. Jednak gdy wszystko się zaczęło, Van Damme miał natychmiastowe problemy z produkcją, a mianowicie z garniturem, który musiał nosić.

Według Van Damme: „Lubię oddychać – a oni zrobią mi głowę i wszystko. Wkładają mi do ust jak rurkę [do oddychania]. Byłem w tym gipsie przez co najmniej 20 minut. Było gorąco. Mój przyjaciel powiedział mi: „Jeśli nie możesz oddychać, po prostu [poruszaj] palcem, a odciągnę to od ciebie”. I zrobiłem to. Zacząłem panikować. A oni mówią: „Nie! Jeszcze pięć minut!'”

Dalej rozwinął garnitur, mówiąc: „Moja głowa była na szyi. Moje ręce znajdowały się na przedramionach, a do moich palców były przymocowane kable [przyczepione do poruszania głową i szczękami stworzenia]. Moje stopy były w jego łydkach, więc byłem na [szczudłach]. To był obrzydliwy strój.”

Po ciekawym początku sprawy ostatecznie nie ułożyły się dla Van Damme'a na Predatorze, chociaż rzeczywisty powód jego odejścia zmienił się w zależności od tego, kogo o to zapytano.

Historia zależy od tego, kogo zapytano

Drapieżnik
Drapieżnik

W historii Van Damme punktem przełomowym było to, że poproszono go o wykonanie szczególnie niebezpiecznego wyczynu z kombinezonem, w którym nie czuł się komfortowo, co spowodowało konfrontację z reżyserem. W rzeczywistości Van Damme twierdzi, że inny kaskader dokonał tego i doznał kontuzji, co spowodowało przeprojektowanie samego kombinezonu.

Według The Hollywood Reporter, pierwszy asystent reżysera, Beau Marks, powiedział, że kostium został przeprojektowany, ponieważ „nakręcili jakiś [nagranie z oryginalnym kostiumem], odesłali go z powrotem do studia, a decyzja wróciła że mamy strzelać do wszystkiego, co się da, bez stworzenia w skafandrze, i mamy wrócić i przeprojektować [stworzenie]. A kiedy wróciliśmy do przeprojektowania, poszliśmy do Stana Winstona. A Stan zdecydował, że sposobem na zrobienie garnituru jest rozpoczęcie od najwyższego, największego faceta, jakiego mógł znaleźć, a nie kogoś, kto był zwinnym ruchem, jakim był Van Damme.”

Marks wspomniał również, że Van Damme był załamany utratą roli, do tego stopnia, że błagał o pozostanie na pokładzie, pomimo relacji aktora o konflikcie z reżyserem i garnituru, który musiałby nosić.

Dyrektor oddziału/koordynator kaskaderów, Craig Baxley, przedstawił inne wyjaśnienie zwolnienia, mówiąc: „Więc wyprowadzili Jean-Claude'a i położyli głowę na Jean-Claude'ie, a Jean-Claude wstał wpadłem w panikę i zdjąłem tę za 20 000 dolarów głowę i rzuciłem ją na ziemię, a ona roztrzaskała się. A Joel powiedział: „Co ty robisz, do cholery!” I powiedział Jean-Claude'owi: „Nigdy więcej nie będziesz pracować w Hollywood! Zejdź z mojego zestawu!” Więc to było to.”

Zwolnienie Van Damme'a wciąż jest tajemnicą, ale wszystkie historie zdają się sugerować, że kombinezon odegrał główną rolę w tym wydarzeniu.

Zalecana: