Jako prawdopodobnie największe studio na świecie, Disney nie jest obcy, aby odnieść sukces w kasie i zdominować konkurencję. Przez lata studio ma na swoim koncie wiele hitów, a nawet gdy mają niewypał, zawsze znajdują sposób, aby się odbić. Teraz, gdy mają Gwiezdne Wojny i Marvela, studio wydaje się kontynuować trend wzrostowy.
W 2000 roku studio było świeżo od czasów Disney Renaissance, które szturmem podjęły lata 90. i na zawsze zmieniły grę. Jednak lata 2000 okazały się trudne dla Disneya. Na szczęście niedoceniony film trafiłby do kin, odniósł sukces i ostatecznie rozpoczął okres odrodzenia Disneya.
Rzućmy okiem na to, jak potoczyły się sprawy przed i po tym, jak niedoceniany klejnot Disneya zmienił swój los.
Disney odniósł nierówny sukces po renesansie
Renesans Disneya jest często uważany za jeden z najwspanialszych okresów w historii studia, a jedno spojrzenie na filmy wydane w tym okresie przypomina, dlaczego. Projekty takie jak Mała Syrenka, Aladyn, Król Lew i inne pojawiły się w okresie renesansu studia i po prostu nie mogło ich przegapić. Jednak po tym okresie sprawy stały się dla Disneya dość nierówne.
Podczas tego, co określano mianem Drugiego Ciemnego Wieku Disneya, studio wykorzystywało różne style animacji i ciekawe projekty, ale z tego czy innego powodu wpływy ze sprzedaży biletów po prostu nie były spójne. podstawa. Fantasia 2000, The Emperor’s New Groove, Atlantis: The Lost Empire i Treasure Planet – wszystkie nie spełniły oczekiwań, pomimo spuścizny, którą niektórzy z nich mają teraz.
Ta era nie była całkowitym spadkiem dla Disneya, ponieważ Lilo & Stitch i Brother Bear odnieśli sukces. Studio odniosło również sukces dzięki współpracy z Pixarem. Ogólnie rzecz biorąc, w niegdyś potężnym studiu sprawy nie wyglądały zbyt dobrze. Na szczęście w 2008 roku wyszedł film, który dostarczył iskry, której studio potrzebowało, aby zmienić swój los.
„Bolt” odniósł sukces, ale jest uważany za niedoceniany
Patrząc na listę filmów animowanych W alta Disneya, Bolt może nie jest nazwą, która od razu wyróżnia się jako klasyka, ale patrząc na swoje miejsce w historii, staje się całkiem jasne, że ten niedoceniany klejnot miał dość wpływ na studio.
2008 Bolt był nominowanym do Oscara filmem animowanym, który rozkręcił się dla Disneya po zauważalnym załamaniu w kasie. Opowiadając o talentach głosowych Johna Travolty i Miley Cyrus, historia koncentruje się na psiej gwieździe telewizyjnej, która wierzy, że ma prawdziwe moce i wyrusza na ratunek właścicielowi, który, jak sądzi, został porwany. Jasne, to głupie, ale ten film miał mnóstwo serca.
Bolt spotkał się z solidnymi recenzjami po jego wydaniu, a w kasie zarobił ponad 300 milionów dolarów. Tego właśnie potrzebował Disney w tamtym czasie, a studio niewiele wiedziało, że ten film pomoże im wstać z popiołów po raz kolejny, aby powrócić do płodnego okresu wielkiego sukcesu komercyjnego.
Przebudzenie odniosło ogromny sukces
Po sukcesie Bolta, studio, które opuściło już swój Second Dark Age, wydało Księżniczkę i żabę, która nie była aż tak wielkim hitem kasowym. Zamiast panikować z powodu tego, co się stało, Disney szedł dalej, ostatecznie naprawiając statek i pokonując konkurencję w mgnieniu oka dzięki kolejnym wydaniom, które miałyby ogromny wpływ na przyszłość studia.
W 2010 roku Tangled trafił do kin i nie marnował czasu, stając się gigantycznym hitem Disneya. Skupiając się na słynnej Roszpunki, Tangled dostarczył towary i zarobił na całym świecie ponad 590 milionów dolarów. Był to największy hit Disneya od lat i pomógł przygotować scenę dla tego, co miało nadejść ze studiem. Nie trzeba dodawać, że w kolejnych latach mieli jeszcze kilka hitów w rękawie.
Pomimo słabego Kubusia Puchatka, który niewiele robi w kasie zaraz po sukcesie Zaplątani, Disney wrócił na właściwe tory z Ralphem Wreck-It. Po megaprzeboju pojawiły się inne hity, takie jak Kraina Lodu, Big Hero 6, Zootopia, Moana, Ralph Breaks the Internet i Frozen II. Wszystkie te filmy odniosły ogromny sukces w kasie i wszystkie sprawiły, że Disney Revival był jednym z najlepszych okresów w historii studia.
Bolt może nie jest najbardziej lubianym filmem Disneya, jaki kiedykolwiek powstał, ale ten niedoceniany klejnot był właśnie tym, czego studio potrzebowało, aby wrócić na tor i odzyskać swoje miejsce na szczycie.