Donald Glover miał mieć kolejną kameę MCU

Spisu treści:

Donald Glover miał mieć kolejną kameę MCU
Donald Glover miał mieć kolejną kameę MCU
Anonim

Przyglądając się krajobrazowi popularnych wykonawców, niewielu potrafi oczarować publiczność, zdobywając uznanie krytyków, podobnie jak Donald Glover. Mężczyzna porzucił wyjątkową muzykę, zagrał w wybitnych programach telewizyjnych i zakotwiczył udane filmy w swoim czasie w rozrywce.

W 2017 roku Glover zadebiutował MCU w filmie Spider-Man: Homecoming, który był czymś, nad czym fani stracili rozum. Konsekwencje obecności jego postaci w MCU były ogromne, a fani mieli nadzieję, że wróci on w Far From Home. To jednak nigdy się nie zdarzyło.

Więc dlaczego Donald Glover został pominięty w Spider-Man: Far From Home? Oto, co mieli do powiedzenia na ten temat filmowcy.

Donald Glover to talent z listy A

Niektórzy ludzie w biznesie mogą dosłownie to wszystko robić, a chyba nie ma lepszego przykładu niż Donald Glover. Potrzebujesz utalentowanego muzyka, który stworzy przebój z komentarzem społecznościowym? Zdobądź Donalda Glovera. Potrzebujesz przezabawnego aktora do przebojowego programu telewizyjnego? Zdobądź Donalda Glovera. Potrzebujesz mocnego tropu do filmu? Wiesz, do kogo zadzwonić.

Kariera Glovera była wyjątkowa do oglądania i wydaje się, że staje się coraz lepszy z każdym wyjściem w każdą dziedzinę rozrywki, w której zdecyduje się pracować. Jest rzadkim talentem, dlatego fani głośno mówią o tym ich uznanie dla tego, co wnosi do stołu.

Oczywiście, utalentowany wykonawca taki jak on był skazany na starcie z dużą serią filmową, a MCU nie marnowało czasu, aby zaangażować go w odpowiednią rolę.

Pojawił się w „Spider-Man: Powrót do domu”

Zaangażowanie się w MCU jest zwykle mądrym posunięciem dla dużego wykonawcy, ponieważ czasami może on zmienić to w powracającą rolę, która utrzymuje go w głównym nurcie, a jednocześnie otrzymuje wynagrodzenie. W 2017 roku Donald Glover pojawił się jako Aaron Davis w Spider-Man: Homecoming, ku zaskoczeniu i uciesze fanów MCU.

Nie tylko wspaniale było dodać utalentowanego Glovera do swojej listy, ale konsekwencje obecności jego postaci w pobliżu znaczyły o wiele więcej, niż to sobie wyobrażali zwykli fani. Aaron Davis to wujek Milesa Moralesa, który w pewnym momencie może absolutnie wejść do foldu. Miles jest jednym z najbardziej lubianych Spider-Men wszech czasów, a Davis Glovera jest bramą do jego wprowadzenia.

W przeszłości Glover prowadził kampanię, aby stworzyć swój własny projekt Spider-Man, a reżyser Homecoming, Jon Watts, chciał go w filmie od samego początku. Gdy znalazł się na pokładzie, Watts świetnie się bawił, współpracując z utalentowanym aktorem.

„Fajnie było wymyślić te pomysły i porozmawiać o tym z Donaldem. Nigdy nie wiadomo, co się dzieje w filmie takim jak ten”- powiedział Watts.

Z powodu pojawienia się Glovera w Homecoming, fani byli optymistycznie nastawieni, że pojawi się w Daleko od domu, ale to się nigdy nie wydarzyło.

Miał być w „Spider-Man: Daleko od domu”

Nie przebywanie Glovera w Daleko od domu było wówczas ciekawym pominięciem, ale scenarzyści filmu mieli swoje powody, aby wykluczyć utalentowanego aktora.

Według scenarzysty Chrisa McKenny: „Zdecydowanie to rozważaliśmy. Zdecydowanie pomyśleliśmy: „Jak wspaniale byłoby ponownie sprowadzić Aarona Davisa”. Pojawiają się inne względy. Poszliśmy trochę tą drogą, a potem film naprawdę spędził tak mało czasu w Queens i dość szybko dociera do Europy. Niektóre pomysły po prostu musisz zrezygnować.”

„Naprawdę to się sprowadzało. Uwielbialiśmy tę postać i chcieliśmy to zrobić, ale chcieliśmy po prostu wydostać się z Nowego Jorku i wyruszyć w podróż tak szybko, jak to możliwe. Było kilka rzeczy, które chcielibyśmy zrobić w Nowym Jorku przed jego wyjazdem, ale po prostu nie mieliśmy czasu”- dodał współautor scenariusza Erik Sommers.

To niefortunne, że kamea nie mogła się wydarzyć, ponieważ dodałaby kolejną warstwę do mniejszej historii Aarona, jednocześnie kładąc podwaliny pod Milesa Moralesa, aby zadebiutował w MCU w najbliższej przyszłości. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że film odniósł krytyczny i komercyjny sukces, nie możemy polemizować z podjętą decyzją.

Spider-Man: No Way Home ukaże się jeszcze w tym roku i jest nadzieja, że Glover wróci do MCU i pojawi się również Miles. Film ma nieograniczone możliwości, zwłaszcza że Multiverse jest w pełni w grze po wydarzeniach Lokiego i WandaVision. Nie trzeba dodawać, że to ekscytujący czas, aby być fanem MCU.

Zalecana: