"Domino spadły, bracie." - Jen Harding (Christina Applegate)
Domino z pewnością spadło w sezonie jednego finału czarnej komedii Netflix Dead to Me i po długim oczekiwaniu fani w końcu spotkają się z ulubionym dysfunkcyjnym duetem Netflix w maju 2020 r.
Jen i Judy spotkały się na spotkaniu doradczym po śmierci męża Jen. Przypadkowo i nieświadomie dla Jen, Judy była kierowcą potrącenia, który zabił jej męża. Po całorocznej przyjaźni, oszustwie, zdradzie i morderstwie, oboje zostają zszyci w napadzie kłamstw.
Zdobywając 86% na Rotten Tomatoes, Dead to Me z pewnością cię zadowoli i sprawi, że będziesz pragnąć więcej.
Para mocy
Finał pierwszego sezonu sprawił, że Jen i Judy znalazły się w dziwnej sytuacji, gdy prawda wyszła na jaw, aby rzucić trochę światła (lub dodać jeszcze więcej ciemności). Były narzeczony Judy, Steve, którego gra niezwykle czarujący James Marsden, był odpowiedzialny za ukrycie pobicia, które spowodowało śmierć męża Jen. Gorąca kłótnia na podwórku doprowadziła do wystrzału, krwi w basenie i unoszącego się martwego ciała Steve'a.
Sezon drugi powróci, by stworzyć tę nowo odkrytą przyjaźń zbudowaną na miażdżącej mrocznej tajemnicy. Pogłębiając i tak już destrukcyjną więź między tymi dwiema kobietami, morderstwo Steve'a i prawda staną się jeszcze bardziej zabłocone, gdy FBI zostanie zaangażowane w sprawę.
Przybycie nowej postaci z pewnością wywoła pewne problemy, ponieważ widz na początku sezonu dowiedział się, że Jen nie gra dobrze z innymi. Tą nową postacią ma zagrać Natalie Morales. Fani diety Santa Clarita mogą rozpoznać tę znajomą twarz. Oprócz wprowadzenia nowych postaci, fani powinni spodziewać się retrospekcji, ponieważ James Marsden pojawi się w zestawie odcinków w drugim sezonie.
Z wszystkimi tymi zmianami na horyzoncie, fani mają nadzieję, że jedna rzecz się nie zmieni; wybuchowa energia między Christiną Applegate i Lindą Cardellini. Pokazy z silnymi kobiecymi przewagami nie są rzadkością, ale dynamika między Applegate i Cardellini jest elektryzująca. W artykule BuzzFeed wspomniano, że podczas kręcenia oboje byli tak blisko, że po ujęciach reżyser pozwalał kamerze odgrywać rolę w scenach improwizowanych.
W wywiadzie dla Los Angeles Times Applegate komentuje jej związek z Cardellini. „Wiem, że to brzmi jak jeez mcgeez, ale pamiętam, że coś powiedziała, a ja patrzyłem jej w oczy i pomyślałem:„ Och, znam cię. I kocham cię”. I to było to”, kontynuuje, „Praca, którą musieliśmy wykonać i miejsca, do których musieliśmy się udać – musisz mieć zaufanego partnera, kochającego partnera i wspierającego partnera. ty i pozwala ci bezpiecznie przejść z najsurowszymi emocjami, jakie musisz odczuwać. I to było to, co mieliśmy.”
Para połączy się ponownie w chaosie i szaleństwie 8 maja, a fani nie mogą się doczekać nadchodzącego dramatu.