Dlaczego ostatni odcinek Króla Tygrysa gościł Joel McHale?

Spisu treści:

Dlaczego ostatni odcinek Króla Tygrysa gościł Joel McHale?
Dlaczego ostatni odcinek Króla Tygrysa gościł Joel McHale?
Anonim

Społeczny aktor Joel McHale próbował przybliżyć nieco ten niesamowity wrak pociągu, którym był Król Tygrysów, organizując specjalny odcinek „Tiger King and I”.

Nieznajomy niż fikcja dokument skupia się na egzotycznych kotach i ludziach, którzy krążą wokół prywatnych ogrodów zoologicznych w USA. Pojawił się na Netflix w marcu ubiegłego roku i stał się sensacją z dnia na dzień, gdy miliony ludzi zaczęły oglądać, gdy wchodzili do blokady.

Król Tygrysów

Większe niż życie postacie są przedstawione w interesującym świetle w ośmioodcinkowym filmie dokumentalnym, ale wydaje się, że podczas oglądania zamierzonego finału nie zostało właściwie omówione znacznie więcej. Przede wszystkim znęcanie się nad zwierzętami z rąk dozorców zoo, ale także wielu ludzi wykorzystywanych, kiedy nie są otwarcie nękane, przez tytułową postać.

Tygrysem z filmu dokumentalnego jest Joe Maldonado-Passage, lepiej znany jako Joe Exotic.

Były właściciel ogrodu zoologicznego dzikich zwierząt w Oklahomie został skazany na 22 lata więzienia federalnego za spisek mający na celu zamordowanie działaczki na rzecz praw wielkiego kota i właścicielki organizacji Big Cat Rescue, Carole Baskin, a także wielokrotne naruszenia przyrody, w tym zabijanie tygrysów.

Mając na celu wywołanie sensacji faktów, Tiger King poświęca również cały odcinek na dyskusję, czy Baskin mógł być zamieszany w zniknięcie i śmierć jej pierwszego męża, Dona Lewisa.

McHale o "Królu Tygrysie i ja"

McHale został poproszony przez Netflix o zorganizowanie dodatkowego odcinka, aby rzucić nieco światła na życie osób zaangażowanych w film dokumentalny po jego premierze. Nic dziwnego, że trzej główni bohaterowie – Joe Exotic, Baskin i pochodzący z Południowej Karoliny handlarz dużych kotów „Doc” Antle – nie chcieli wziąć udziału w odcinku specjalnym. Ale zrobiło to wielu innych, takich jak obecni właściciele zoo Joe Exotic, Jeff i Lauren Lowe, a także niektórzy pracownicy Exotic, którzy byli najbardziej poddani nagłym wybuchom wściekłości ich byłego szefa. Wszystkim wysłano iPady, aby nagrać się w 4K z gospodarzem McHale'a ze swojej kanapy, a specjalny odcinek został nakręcony, a produkcja trwała niecały tydzień.

Aktor i komik wrócili do Netflix na specjalną okazję mniej więcej w tym samym czasie, w którym serwis streamingowy zebrał wszystkie sześć sezonów Społeczności do swojego katalogu. McHale prowadził również wcześniej program The Joel McHale Show na Netflix, przyglądając się popkulturze i wiadomościom za pośrednictwem znanych osobistości, szkiców komediowych i klipów wideo. Jego zaangażowanie w jedno z największych, najbardziej szalonych zjawisk popkultury ostatnich miesięcy wydawało się naturalną decyzją.

„To prawdziwi ludzie”

McHale powiedział, że przy tej okazji starał się zachować swój charakterystyczny humor, zwłaszcza gdy rozmawiał z osobami najbardziej dotkniętymi toksycznym środowiskiem stworzonym przez Joe Exotic.

„Ale kiedy tematy stały się poważniejsze, wcale nie zamierzałem ich omijać ani lekceważyć. Naprawdę chciałem zobaczyć, co się z nimi stało i jak się czuli. Myślę, że widziałeś to z Joshem Dialem i Rickiem Kirkhamem, a także z Reinke i Saffem. Widziałeś, jak miejmy nadzieję, że są rozważni i powiedzą nam, co się stało”- powiedział McHale Variety.

Aktor był szczególnie zszokowany samobójstwem byłego męża Joe Exotica, Travisem, tragicznym incydentem, którego świadkiem był kierownik kampanii politycznej Joe Exotica, Dial. Producenci postanowili pokazać klip, w którym Travis przypadkowo strzela do siebie w filmie dokumentalnym.

„Myślę, że wiele osób śmieje się z nich i po prostu idą„ czy nie są szaleni ?”, powiedział również McHale w wywiadzie.

„Ale samobójstwo Travisa [byłego męża Maldonado-Passage] było jedną z najbardziej szokujących i tragicznych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem przed kamerą lub poza nią. Myślę, że po prostu naśmiewanie się z ludzi może stać się bardzo łatwe. Ale to są istoty ludzkie. Toczyły się prawdziwe zmagania z uzależnieniami. Myślę, że bardzo łatwo je odpisać. Kiedy słyszę, jak ludzie mówią: „Czy postacie nie są dzikie?”, mam wrażenie, że są ludźmi. Nie zostały narysowane. To prawdziwi ludzie.”

Zalecana: