Gruby, głupkowaty i nadmiernie tępy Mr Bean był jedyny w swoim rodzaju od samego początku swojej postaci. Prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna postać komiczna, Mr. Bean, stworzony i grany przez Rowana Atkinsona, przez lata przekształcił się w epicką postać, a wszystko to dzięki swoim złowrogim i niezwykle samolubnym motywom, które są dość rzadkie w przypadku komicznej postaci. Atkinson grał wiele postaci komiksowych w ciągu ostatnich kilku dekad, umieszczając swoje nazwisko na szczycie gatunku jako całości. Wśród większości jego ról w komedii wspólnym wątkiem było to, że w najwyższym stopniu wykorzystał mimikę twarzy, która wydaje się wystarczająca, by przywrócić kogoś z martwych.
Ci, którzy mieli oko na niesamowite występy Atkinsona w programach telewizyjnych i filmach, prawdopodobnie wiedzą, że trudno jest oderwać wzrok od ekranu. A my, jako fani, nie możemy być bardziej podekscytowani za każdym razem, gdy Atkinson kieruje sceną. I znowu to, co się wyróżnia, to liczba sposobów, w jakie może wyciągnąć twarz.
Jak mówi Atkinson, jego twarz robi wszystko, o co ją poprosi, wręcz przeciwnie, nie uważa, że jest to tak zabawne, jak nam się wydaje. Poza tym nie jest zbyt frajerem w lustrach pozach. „Nie uważam tego za instrument komiczny, kiedy patrzę w lustro. I na pewno nie stoję przed lustrami, ciągnąc twarze. ostatni raz sprawdziłem to prawdopodobnie w 1976 roku, kiedy musiałem zrobić czysto wizualny szkic komiksowy dla rewii w Oksfordzie. Ale od tego czasu przypuszczam, że mam tylko nadzieję, że to, co robi moja twarz, to robi. Atkinson powiedział, że definiuje cienką granicę między śmieszną miną a robieniem śmiesznych min.
To dziwne, że aktor nie podziela opinii jego fanów. Jednak niezależnie od tego, co stwierdził Atkinson, nie można twierdzić, że w okresie jego świetności nie było nic zabawniejszego niż jego tępo utrzymana twarz.
Do mówienia postaci aktor wykorzystuje swój suchy humor, a do postaci niemych stosuje ekspresyjną komedię fizyczną. Aktor ma świetny sposób na wytłumaczenie Fasoli i podsumowuje to w skrócie jego podejście, powiedział kiedyś: „Z pewnością zawsze lubiłem mściwą stronę Fasoli i myślę, że to interesujące mieć ciastko i je zjeść – ja myśl, że czasami potrafi być raczej słodki, jak dzieci, a czasami może być bardzo nieprzyjemny, jak dzieci. Myślę, że całkiem dobrze obejmuje spektrum dziecięce.”
Jednak aktor obawia się, że wraz z wiekiem nie może „dziecinniać” swoich w pełni dojrzałych postaci. Od najpopularniejszych postaci po te najmniej znane, Atkinson w dziecinny sposób wykorzystuje wszystkie swoje komiczne umiejętności, aby naładować bohaterów za dziwaczną, niezrównaną zabawę. W rzeczywistości można śmiało powiedzieć, że w swoich rolach komediowych często może być dzieckiem uwięzionym w ciele mężczyzny.
Dzięki długowieczności swoich niezwykłych ról Atkinson jest jednym z najbardziej utytułowanych i wpływowych aktorów komiksowych wszechczasów. Rozśmieszenie publiczności nie jest dziecinną zabawą, a trudność wzmaga się, jeśli jest to niema komedia.
Intensywność jego talentu przypomina to, w czym wyróżniał się Sir Charlie Chaplin.