W dzisiejszych czasach zdecydowana większość gwiazd zdecydowała, że jednym z najlepszych sposobów, aby ich fani pozostali wobec nich lojalni, jest zapewnienie im szerokiego dostępu. Chociaż istnieje wiele sposobów na wprowadzenie fanów do ich świata, w tym programy „reality” i podcasty, wiele celebrytów spędziło lata na publikowaniu szczegółów swojego życia prywatnego w mediach społecznościowych.
Oczywiście, niektóre celebrytki wyraźnie lepiej radzą sobie z tym, co fani chcą zobaczyć w mediach społecznościowych niż inne. Na przykład ludzie tacy jak Anna Kendrick, James Blunt i Kristen Bell najwyraźniej opanowali sztukę Twittera. Oprócz tych ludzi, wielu fanów uwielbia śledzić Blake Lively i Ryana Reynoldsa w mediach społecznościowych, głównie dlatego, że ich związek jest tak uroczy i zabawny z daleka.
Chociaż dla praktycznie wszystkich jest jasne, że fani Blake Lively bardzo ją cenią w dzisiejszych czasach, był czas, w którym aktor martwił się o postrzeganie jej przez opinię publiczną. W pewnym momencie Lively dała do zrozumienia, że jest zaniepokojona tym, co myślą o niej jej fani ze względu na jej najsłynniejszą rolę w tamtym czasie.
Wyróżniający się aktor
Oczywiście jedna z najbardziej atrakcyjnych osób w Hollywood, Blake Lively ciężko pracuje nad swoim wyglądem, co pomogło jej wyróżnić się na bardzo wczesnym etapie kariery. Jednak po tym, jak Lively dostała jedną z głównych ról w The Sisterhood of the Travelling Pants, wydawało się bardzo jasne, że jest bardzo utalentowana i wydaje się być przygotowana na bardzo ważne rzeczy w branży.
Po pojawieniu się w filmie Accepted Blake Lively dostał propozycję zagrania roli gwiazdy plotkarskiej Sereny van der Woodsen. Co zaskakujące, Blake początkowo odrzucił rolę, dopóki producenci nie przekonali jej do wpisania się do programu, a reszta to historia telewizji.
Oprócz lat, w których Blake Lively występowała w Gossip Girl, pojawiła się w kilku dużych filmach. Na przykład na początku 2010 roku Lively pojawił się na dużym ekranie między innymi w filmach takich jak Miasto, Zielona Latarnia i Dzicy. W ostatnich latach można łatwo argumentować, że Lively wykonuje swoją najlepszą pracę, ponieważ była świetna w filmach takich jak The Shallows i A Simple Favor.
Podbijanie świata biznesu przez burzę
W przeszłości aktorzy skupiali się wyłącznie na swojej karierze przed kamerami. Jednak w dzisiejszych czasach wielu aktorów udowodniło, że ta sama motywacja, która uczyniła z nich gwiazdy, może zabrać ich również na szczyt świata biznesu. Na przykład w 2015 r. Blake Lively została przedsiębiorcą, kiedy uruchomiła Preserve, swoją „stronę dotyczącą stylu życia i e-butik prezentujący rzemieślniczy styl, piękno, jedzenie i wystrój”.
Oprócz prowadzenia własnej firmy, Blake Lively udowodniła, że jest bardzo biegła w podpisywaniu lukratywnych umów z długą listą dużych firm. Na przykład w przeszłości była ambasadorką Chanel, reprezentowała linię ubrań Stelli McCartney, promowała perfumy Gucci, była twarzą L’Oreal i wiele więcej. Lively ma również stronę charytatywną, ponieważ opracowała smak, który sprzedawała firma Sprinkles Cupcakes, aby zebrać pieniądze dla Oxfam, a także współpracowała z Baby2Baby, organizacją pomagającą dzieciom w potrzebie.
Nieszczęsne uczucia
Podobnie jak praktycznie wszystkie gwiazdy, Blake Lively spędzał całe godziny na przeprowadzaniu wywiadów przez ten czy inny punkt sprzedaży. Co zaskakujące, prawie zawsze wydaje się być naprawdę szczęśliwa, że odpowiada na pytania, mimo że wiele gwiazd przyznało, że pociąg medialny może być wyczerpujący. Biorąc pod uwagę jej pozornie radosną naturę, niektórzy obserwatorzy mogli spodziewać się, że Lively bardzo pozytywnie odbierze rolę Plotkara. Choć wydaje się być bardzo wdzięczna za możliwości, jakie dał jej program, Lively jest szczera w kwestii negatywnych skutków zagrania Sereny van der Woodsen.
Podczas wywiadu z Allure, Blake Lively ujawniła, że czasami miała wrażenie, że grając w Plotkarze, odbija się na niej kiepsko i daje fanom złe wrażenie na jej temat. „To dziwne, kiedy ludzie czują, że naprawdę dobrze cię znają, a nie” – powiedział Lively. „Nie byłbym dumny z bycia osobą, która dała komuś kokainę, która spowodowała przedawkowanie, a potem kogoś zastrzeliła i przespała się z czyimś chłopakiem.”
„Ludzie to uwielbiali, ale zawsze wydawało się to trochę kompromitujące osobiście – chcesz przekazać lepsze przesłanie” – powiedziała. „Linie się zacierają… To nie pomaga, kiedy wszyscy spotykają się z tym, z kim spotykają się w serialu, a ty również mówisz projektantowi kostiumów:„ Hej, czy mogę zabrać to do domu?”