Ponieważ rok 2020 przyniósł narodowi ciągły atak negatywności i niefortunnych okoliczności, większy nacisk położono na momenty nostalgiczne. Te chwile mogą obejmować wszystko, co wydarzyło się przed tym rokiem, czy to ze szkoły, rodzinnych wakacji czy filmów z dzieciństwa. Ponieważ Disney niedawno wypuścił swoją adaptację na żywo swojego słynnego filmu animowanego „Mulan”, fani skrytykowali film za jego decyzje o wycięciu niektórych nostalgicznych postaci.
Wśród kilku postaci, które zostały wycięte przez Disneya, powszechnie brakowało „Mushu”, przezabawnego i lojalnego czerwonego smoka granego przez Eddiego Murphy'ego. Brakowało go tak bardzo, że jego nazwisko zaczęło zyskiwać popularność na Twitterze, gdy fani wyrazili swoje rozczarowanie decyzją Disneya.
Biorąc pod uwagę, że oryginalny film istnieje od ponad 20 lat, wielu dorosłych ma żywe wspomnienia z oglądania go jako dzieci. Jak widać powyżej, fani czują się silnie związani z filmem, a nieobecność jednej z jego ukochanych postaci była dla wielu niepokojąca.
W niektórych przypadkach wydaje się, że decyzja Disneya o rezygnacji z Mushu może prowadzić do zmniejszenia jego zysków. Disney ogłosił, że początkowo pobiera 30 dolarów za każdego, kto chce obejrzeć film. Fani, tacy jak ci powyżej, mogą nie wydać tych pieniędzy, jeśli Mushu nie jest obecny w filmie.
Oprócz Mushu, fani byli zdenerwowani, że inne ukochane postacie, takie jak Cri-Kee i Shang, również zostały wykluczone z remake'u aktorskiego. Ponadto, w przeciwieństwie do oryginalnego filmu, nie ma śpiewu. Gdy zaczną pojawiać się recenzje, ciekawie będzie zobaczyć, jak bardzo nostalgia odgrywa rolę w wpływaniu na sukces i uznanie tego nowego filmu.