Prawdziwy powód, dla którego Margot Robbie została obsadzona kiedyś w Hollywood

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego Margot Robbie została obsadzona kiedyś w Hollywood
Prawdziwy powód, dla którego Margot Robbie została obsadzona kiedyś w Hollywood
Anonim

Nie każdy aktor może być w filmie Quentina Tarantino. Nie ma wątpliwości, że tak wielu chciałoby występować w jego błyskotliwych, pełnych przemocy, popkulturowych filmach. W końcu tak wiele jego filmów wpłynęło na inne głośne projekty, takie jak Avengers. Ale Quentin bardzo konkretnie mówi, kogo zaprasza na swoją imprezę, w tym, że nie chce mieć do czynienia z aroganckim aktorem, który chce zmienić swój scenariusz. W rzeczywistości pozwala tylko jednemu głównemu aktorowi na drobne zmiany jednego ze swoich scenariuszy. To jeden z powodów, dla których wielokrotnie używał wielu tych samych aktorów w swoich najlepszych filmach.

Ale do swojego nagrodzonego Oscarem filmu Pewnego razu w Hollywood Quentin wybrał aktora, z którym nigdy wcześniej nie pracował… Gwiazda Wolf of Wallstreet i Suicide Squad, Margot Robbie.

Powód, dla którego ją wybrał, tak naprawdę nie miał wiele wspólnego z faktem, że była pożądaną aktorką, a nawet faktem, że jest absolutną bombą… Nie… jest jeszcze jeden powód, dla którego Margot Robbie była obsadzić rolę Sharon Tate w filmie Pewnego razu w Hollywood.

Co to jest?

Margot upewniła się, że będzie pracować z Quentinem Tarantino

Podczas okrągłego stołu z Entertainment Weekly dla Once Upon A Time In Hollywood, Quentin Tarantino i Margot Robbie ujawnili, jak właściwie rozpoczęła się ich współpraca.

I to było z listem…

Prowadzący wywiad poprosił Margot o potwierdzenie, czy plotki są prawdziwe, czy nie, że napisała list do Quentina Tarantino z pytaniem, czy mogłaby wystąpić w jednym z jego filmów…

„Tak, tak” – potwierdziła Margot. "Powinieneś tego spróbować. To takie proste. To naprawdę jest."

„Właściwie to było dość łatwe – tak proste” – zaśmiał się Quentin.

„Było. Udało się. Zdecydowanie nie spodziewałam się, że tak dobrze wyjdzie” – wyznała Margot. „Chciałem tylko powiedzieć mu, jak bardzo kocham jego filmy. I jak naprawdę ukształtowały moje dzieciństwo…”

„Coulda pominęła tę część, „twoje dzieciństwo”…”, zażartował Quentin.

"Nie miałem tego na myśli! To ukształtowało moje lata dwudzieste."

Margot powiedziała, że po tym, jak wysłała swój list do Quentina, zaprosił ją na spotkanie. Oboje zjedli lunch i rozmawiali, a on zaczął pytać ją, czy wie, kim jest Sharon Tate. Co zabawne, Margot przyzwoicie znała Sharon Tate, ponieważ interesowała się morderstwami Mansona.

Po tym została zaproszona do przeczytania scenariusza.

Proces czytania skryptu jest bardzo wyjątkowy

W przypadku większości wysokobudżetowych filmów aktorzy (i ich agenci/menedżerowie) otrzymują scenariusz ze znakiem wodnym. Ma to być w stanie wskazać palcem w przypadku wycieku skryptu. Ale jeśli chodzi o filmy z pewniakami, takie jak Matrix, Gwiezdne wojny, filmy Marvela lub cokolwiek zrobionego przez Christophera Nolana, sprawy są znacznie bardziej restrykcyjne. Istnieje proces cyfrowego logowania i przebywania w bezpiecznym miejscu, aby przeczytać skrypt. To samo można powiedzieć o scenariuszach Quentina Tarantino, z wyjątkiem tego, że zawsze pisze on swoje szkice ręcznie, więc zazwyczaj jest tylko kilka kopii.

Nawet gdy ktoś pisze dla niego jego skrypt, Quentin lubi trzymać swoje skrypty w domu. Prawdopodobnie nauczył się lepiej po tym, jak jeden z jego wczesnych szkiców Nienawistnej ósemki wyciekł do sieci i wywołał duże poruszenie.

Podczas wywiadu dla Entertainment Weekly Quentin, Margot, Brad Pitt, Leonardo DiCaprio potwierdzili, jak wygląda ten proces.

„Wszyscy idziemy do kuchni Quentina i czytamy scenariusz” – powiedziała Margot.

„Nie pozwolono mi nawet wejść do kuchni. Wysłano mnie na tylną werandę” – wyznał Brad Pitt.

„Mam jedzenie i wszystko”, chwaliła się Margot.

"Naprawdę? Masz jedzenie? Ja mam herbatę."

Quentin dodał, że kiedy opuścił Margot, by przeczytać scenariusz, była w kuchni. Ale kiedy wrócił, była "cała rozłożona na kanapie. Zdjęto buty".

„Miał jeden scenariusz”, opisał Brad, gdy zarówno on, jak i Leo twierdzili, że kilka razy wracali do domu Quentina, aby móc go przeczytać. „Docierasz tam za pierwszym razem, a scenariusze są tu trochę nadgryzione. Tutaj może być mała plama. Kiedy wróciłem po raz drugi, są jak krążki po kawie i sos do spaghetti.”

Można powiedzieć, że Quentin kochał swoich aktorów, opisując ten proces, który sprawił, że wyglądał jak legenda jeszcze bardziej niż wszyscy wiemy, że jest. W końcu kogo obchodziłyby te szczegóły, gdyby nie fakt, że Quentin Tarantino jest znany z tego, że jest jednym z najbardziej kultowych twórców filmowych ostatnich 30 lat?

Być może jest to jeden z powodów, dla których Margot tak bardzo chciała pracować z Quentinem?

Zalecana: