Mandy Moore nieustannie ekscytuje fanów zdjęciami zza kulis filmu This Is Us. To dlatego, że fani dramatu NBC są od niego wręcz uzależnieni. To jeden z tych programów, które pojawiają się raz na kilka lat i naprawdę poruszają ludzi, jednocześnie ich bawiąc. Innymi słowy, to rzadkie.
Poza sukcesem serialu wśród fanów, Mandy Moore jest wyraźnie szczęśliwa, że dostała główną rolę w serialu ze względu na to, jak bardzo zwiększyło to jej wartość netto. Nie tylko to, ale pozwoliło jej to na zakup wspaniałego i drogiego domu.
Ponieważ serial dobiega końca, a fani chcą dowiedzieć się, co wydarzy się w piątym sezonie, teraz wydaje się, że to dobry czas, aby dowiedzieć się, jak Mandy Moore faktycznie dostała tę rolę. Prawda jest taka, że nie było to takie proste, jak niektórzy z nas mogą sobie wyobrazić. W końcu Mandy to całkiem duża gwiazda. Kto nie chciałby jej w swoim programie?
Cóż, tutaj rzeczywiście poszło.
Mandy ujawniła prawdę o swoim obsadzie w programie Howard Stern
The Howard Stern Show to świetne miejsce dla celebrytów, aby ujawnić osobiste szczegóły swojego życia. Częściowo ma to związek z faktem, że program z ponad 40 lat jest w radiu. Ponadto Howard jest z radiem satelitarnym SiriusXM od 2006 roku, co oznacza, że rozmowy nie są ograniczone przerwami reklamowymi ani cenzurą. Ale co najważniejsze, Howard Stern stał się jednym z najlepszych ankieterów celebrytów wszechczasów. Z łatwością sprawia, że jego goście czują się komfortowo. I dokładnie to wydarzyło się, gdy miał Mandy Moore w swoim programie w czerwcu 2018 roku.
"This Is Us… Kasują do nowego programu, nie masz pojęcia, czy ten program będzie hitem", zaczął Howard.
„Nie mam pojęcia”, odpowiedziała Mandy.
"Skąd dowiedziałeś się o przesłuchaniu do… ponieważ musiałeś na to przesłuchać?"
"O tak."
"Czy byłeś obrażony, że musiałeś iść na przesłuchanie, ponieważ wykonałeś sporo pracy?" Zapytał Howard.
„Nie ma mowy. Nie ma mowy, żebym została znieważona. Przeszłam na przesłuchanie – wszyscy wciąż jesteśmy na przesłuchaniu. Chyba że jesteś Meryl Streep – powiedziała Mandy. "To część bycia aktorem."
Mimo że This Is Us odniosło ogromny sukces, Mandy przyznała, że wciąż musi brać udział w przesłuchaniach do projektów. I chociaż pracowała z pisarzem This Is Us, Danem Fogelmanem, przy „Tangled”, Mandy musiała wziąć udział w przesłuchaniu do jego kolejnego projektu.
"Więc ma scenariusz. Pracował z tobą nad tą animowaną rzeczą. Czy mówi do ciebie 'Hej, mam ten nowy program, chcę, żebyś przyszedł na przesłuchanie?'"
Mandy twierdziła, że wcale nie tak dostała rolę w serialu NBC. Właśnie przeniosła agencje i zdecydowała, że nie będzie już dłużej patrzeć na scenariusze serialu telewizyjnego. Zamiast tego chciała spędzić czas z Amazonem, Hulu, HBO i Netflixem, którzy transmitują swoje programy przez cały rok. Jednak scenariusz pilota sieciowego Dana Fogelmana pojawił się na jej biurku… chociaż w październiku, dość wcześnie jak na sezon pilotażowy styczeń-kwiecień.
Ponieważ Mandy nie chciała rozbudzać swoich nadziei na nieuchronnie skazany na zagładę serial sieciowy, niechętnie przeczytała scenariusz Dana Foglemana… I pokochała to!
"Scenariusz mnie znokautował!"
Czego Mandy nie wiedziała, to to, że jeśli dostałaby rolę, musiałaby zagrać wiele wersji siebie, aby dopasować się do skoków linii czasu serialu.
Nieważne, Mandy naprawdę chciała tej pracy. Była zszokowana połączeniem historii i postaci w pilocie. Nie wiedziała, dokąd pojedzie program, ale była podekscytowana „wieloma możliwościami”.
Proces przesłuchania był NAPRAWDĘ długi
Mandy była jedną z pierwszych osób, które czytały rolę Rebeki Pearson. Twierdziła, że odpowiedzi, które otrzymała, były bardzo pozytywne, ale zespół castingowy postanowił przetestować więcej aktorów w Nowym Jorku.
6 tygodni później Mandy odebrała telefon z informacją, że to jej i dwóch innych ludzi. Mandy została następnie przyprowadzona, aby przeczytać monolog z drugiego odcinka, który pokazał zespołowi castingowemu i reżyserowi, że może zrobić zupełnie inną scenę niż ta z pierwszego odcinka.
Udało się. Zdobyła ich.
Ale była jeszcze jedna przeszkoda do pokonania…
Mandy musiała przybić chemię do czytania z mężczyzną, który miał zagrać jej męża; aktor, o którym ledwo słyszała… Milo Ventimiglia.
Podczas wywiadu z Howardem Sternem Mandy twierdziła, że wszystkie jej zmartwienia związane z tą lekturą chemii rozwiały się, gdy tylko usiadła z Milo.
„To było natychmiastowe. To było łatwe. To było łatwe. To było jak właśnie tam” – powiedziała.
Ta chemia umocniła jej pozycję i ostatecznie zapewniła jej rolę, którą jej fani będą pamiętać przez całe życie.