Oto, co przeszła Natalie Portman, aby zagrać w „Czarny łabędź”

Spisu treści:

Oto, co przeszła Natalie Portman, aby zagrać w „Czarny łabędź”
Oto, co przeszła Natalie Portman, aby zagrać w „Czarny łabędź”
Anonim

Jeśli chodzi o prawdziwe przyjęcie charakteru postaci w filmie, Natalie Portman jest ekspertem. Aktorka gra, odkąd była małą dziewczynką i wcielała się w jedne z najlepszych ról w Hollywood, a nawet ma odwagę porzucić role, jeśli nie pasują już do jej moralności i ideałów.

Zanim została Padme w Gwiezdnych wojnach, Jane Foster w Thorze i baletnicą w Czarnym łabędzie, za który zdobyła Oscara, była bystrym akademikiem studiującym psychologię. Mówiąc o Czarnym Łabędzie, bardzo wykorzystała swoje umiejętności psychologiczne, aby dostać się do tej roli.

Ale to nie wszystko, co zrobiła, aby wcielić się w postać jednej z najważniejszych ról w jej karierze, a to prawie zajęło jej zbyt wiele, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Oto, przez co przeszedł Portman, aby dostać się do tego Oscara.

Transformacja Portmana była niebezpieczna

Różnica między Portman a jej bohaterką, Niną Sayers, była czasami niewyraźna, zwłaszcza gdy Portman trenowała, by zostać tancerką baletową. Portman zasadniczo grała artystkę, która była pod presją, by mieć nierealistyczne oczekiwania wobec siebie, gdy próbowała być idealna, nawet gdy sama Portman miała nierealistyczne oczekiwania, by zostać tą postacią.

Podczas przygotowań do zostania Niną, Portman straciła 20 funtów, co przeraziło nawet jej dyrektora, Darrena Aronofsky'ego.

„W pewnym momencie spojrzałem na plecy [Natalie], była taka chuda i taka wyszczerbiona” – powiedział Aronofsky dla Access Hollywood. „Pomyślałem: „Natalie, zacznij jeść”. Upewniłem się, że ma w przyczepie sporo jedzenia."

Portman został objęty rocznym, rygorystycznym treningiem na potrzeby filmu i wziął jeszcze bardziej ekstremalne zajęcia baletowe i cross-treningowe.

„Myślę, że to właśnie fizyczność tego wszystkiego była najbardziej ekstremalna” – powiedział Portman dla magazynu Us Magazine. „To znaczy, nigdy nie miałem tak dużo treningu – ćwiczenie od pięciu do ośmiu godzin dziennie było naprawdę wyzwaniem.

"To zawsze jedna z tych rzeczy, kiedy dużo wkładasz, dużo wychodzisz."

„Wiele z tego robiłam z sobowtórem”, powiedziała Vanity Fair. „To było świetne, ale też fizycznie trudne, z całym tym rozbitym fałszywym szkłem, walkami i jujitsu – to było trochę szalone. To był jedyny raz, kiedy doznałem kontuzji. kontuzji niebaletowej, uderzyłem się w głowę i musiałem zrobić rezonans magnetyczny. Nic się oczywiście nie stało."

Portman od lat brała lekcje tańca, zanim została aktorką, ale nigdy wcześniej nie miała takiego treningu. Portman dowiedział się, jak to jest być baletnicą i zaczął doceniać wszystko, co robią.

„Nie pijesz, nie wychodzisz z przyjaciółmi, nie masz dużo jedzenia i ciągle narażasz swoje ciało na ekstremalny ból”, powiedziała She Knows.

Ale kiedy Portman spełniała swoje dziecięce marzenia i pracowała ze swoją dobrą przyjaciółką Milą Kunis, na drodze były inne przeszkody. Aronofsky miał szczególnie manipulacyjną metodę, aby jego gwiazdy zachowywały się jak najbardziej realistycznie.

Nina z Portman jest niesławnie zazdrosna o postać Kunisa, Lily, i aby skłonić ich do przekonującej rywalizacji, reżyser postawił ich przeciwko sobie w prawdziwym życiu. Powiedziałby, że jeden z nich pracował ciężej nad choreografią i próbował wywołać konkurencyjną naturę, którą widać w filmie.

Na szczęście to nie zadziałało. Ale to nie znaczy, że Aronofsky nie zastosował innych technik na swojej głównej aktorce, w tym zachęcając ją do wyjścia ze swojej strefy komfortu.

„Darren dowiedział się pewnego dnia, że po spróbowaniu wszystkiego, co chciał zrobić, jeśli podczas ostatniego ujęcia powiedział:„ Zrób to dla siebie”, to jest to, które byłoby moje najlepsze”, powiedział Portman The Los Angeles Czasy.

Oprócz wszystkich treningów i gier umysłowych, w które wchodziła w prawdziwym życiu, rola, która była dla Portman bułka z masłem, polegała na zrozumieniu choroby psychicznej Niny. Aktorka studiowała psychologię na Harvardzie, więc dobrze wiedziała, przez co przechodzi Nina.

Dla Portmana granie w Ninę było "zdecydowanie najtrudniejszym i najbardziej satysfakcjonującym."

Po jej nagrodzonym Oscarem występie

Kiedy Portman zdobyła nominację do Oscara za film, kontrowersje zaczęły się. Jej dublerka taneczna, Sarah Lane, zgłosiła się, by powiedzieć, że filmowcy kazali jej kłamać na temat tego, ile tańczył Portman, aby wyglądało na to, że Portman wiele zrobił, aby stać się doskonałą tancerką baletową.

„Próbowali stworzyć ten obraz, tę fasadę, naprawdę, że Natalie zrobiła coś niezwykłego” – powiedział Lane. „Coś, co jest prawie niemożliwe… zostać profesjonalną baletnicą w ciągu półtora roku. Nawet przy tak ciężkiej pracy, jak ona pracowała, potrzeba o wiele więcej. Potrzeba dwudziestu dwóch lat, trzydziestu lat, żeby zostać baletnicą."

Wtedy toczyła się bitwa o to, ile scen faktycznie wykonał Portman, ale nawet redaktor nie mógł powiedzieć, kto był kim, ponieważ występ Portmana był na miejscu.

Do wszystkich kontrowersji Portman powiedział: „Miałem szansę zrobić coś pięknego w tym filmie i nie chcę poddawać się plotkom”. Mówi się jak prawdziwy profesjonalista. Ale Portman też wie wszystko o profesjonalistach.

Zalecana: