„Czarny łabędź” spotyka „Pretty Little Liars” w nowej serii Netflix

Spisu treści:

„Czarny łabędź” spotyka „Pretty Little Liars” w nowej serii Netflix
„Czarny łabędź” spotyka „Pretty Little Liars” w nowej serii Netflix
Anonim

Sam zwiastun szczyci się oszałamiającą adaptacją Netflixa, a inspiracją dla serialu jest oryginalna powieść o tym samym tytule, napisana wspólnie przez Sonę Charaipotrę i Dhonielle Clayton.

Seria jest osadzona w świecie elitarnej akademii baletowej w Chicago, gdzie, cóż, wszyscy walczą (a raczej tańczą), aby być na szczycie.

Ujawnienie zwiastuna Tiny Pretty Things

W pierwszych chwilach zwiastuna widzimy baletnicę tańczącą na tarasie czwartego piętra swojej rezydencji, na tle malowniczej panoramy miasta.

Niesamowita muzyka sugeruje, że jej starania nie powiodą się dobrze, a kilka następnych sekund jest świadkiem, jak w tajemniczy sposób zostaje odepchnięta, gdy upada na śmierć. Okazuje się, że to Cassie Shore, gwiazda szkoły!

Jej śmierć otwiera dodatkowe miejsce dla kandydatki, a Szkoła Archer School Of Ballet rekrutuje inną uczennicę, Neveah (Kylie Jefferson), która w końcu odkrywa, że tancerze w jej szkole skrywają wiele tajemnic.

Oficjalne streszczenie brzmi: „Kiedy tragedia uderza w najbardziej prestiżową szkołę baletową w Chicago, w której każdy tancerz jest zarówno przyjacielem, jak i wrogiem, którzy zaciekle rywalizują o pożądane role, grozi to zerwaniem bliskich przyjaźni i ujawnieniem konstelacji tajemnic, które mogą obalić instytucję o światowej renomie."

Zdecydowanie istnieje pewne podobieństwo z historią Pretty Little Liars wraz z podstawowymi motywami z Czarnego łabędzia, a zacięta rywalizacja między uczniami baletu przenika przez cały zwiastun.

Widzowie oczekują wysokiego poziomu tajemnicy, dźgnięcia w plecy i zdrady, a może jednego lub dwóch innych morderstw? Kto wie!

Użytkownicy Netflixa martwią się, że serial zostanie odwołany po jednym sezonie

Jeśli jest coś, o czym powinieneś wiedzieć jako subskrybent Netflix, to to, że usługa zapewnia świetne treści w formie wartych obejrzenia programów. anulowane.

Użytkownicy, którzy już polubili ten serial, martwią się, że z tego samego powodu nie zobaczą zbyt wiele świata baletu, który Netflix chce zaprezentować.

Kilka z nich wyraziło swoje obawy, a jeden z użytkowników napisał: „Może być całkiem niesamowity program, jeśli Netfllix nie anuluje go po zaledwie jednym sezonie”.

Inny użytkownik dodał "teraz wykonuj swoją pracę dobrze i promuj program, aby nie został anulowany bc 'za mało wyświetleń'"

Seria jest kierowana przez Michaela MacLennana dla giganta streamingu i będzie miała premierę 14 grudnia 2020 r.

Zalecana: