Jak obsada „X-Men” naprawdę odniosła się do zhańbionego reżysera Bryana Singera

Spisu treści:

Jak obsada „X-Men” naprawdę odniosła się do zhańbionego reżysera Bryana Singera
Jak obsada „X-Men” naprawdę odniosła się do zhańbionego reżysera Bryana Singera
Anonim

Nie brakuje horrorów związanych z uznanym reżyserem Bryanem Singerem. Podczas gdy Bryan wciąż ma do czynienia z domniemanymi zarzutami, nie ma wątpliwości, że został uwikłany w jakieś skandale. A niektóre z tych skandali są dość niepokojące. Ale nawet reputacja Bryana na planie nie była znakomita. Chociaż Bryan jest odpowiedzialny za niektóre z najlepszych (i najgorszych) wpisów w uniwersum X-Men, zanim dołączyli do Marvel Cinematic Universe, potarł niektórych członków obsady w niewłaściwy sposób.

Czy to z powodu braku etyki pracy (przypisywanej jego rzekomym problemom z uzależnieniem), czy też ogólnego nastawienia, Bryan popadł w konflikt z kilkoma największymi gwiazdami X-Men. Oczywiście filmy X-Men mają jedną z najbardziej imponujących list talentów z listy A w całym biznesie. Podczas gdy wielu A-listów próbuje milczeć o swoich prawdziwych uczuciach do kolegów, Bryan zainspirował kilku zmutowanych superbohaterów i złoczyńców do publicznego wypowiadania się o nim. Oto, co powiedzieli.

Zachowanie Bryana Singera na planie skłoniło obsadę do ujawnienia swoich prawdziwych myśli

Obecnie prasa ma dzień w terenie z doniesieniami, że Halle Berry (Storm) miała poważne konflikty ze swoim dyrektorem X-Men. Najsłynniej, według People, była Halle wśród członków obsady, którzy skonfrontowali się z Bryanem na planie X-Men 2: X-Men United po tym, jak Bryan był nieobecny przez część filmowania. W najnowszej autobiografii Alana Cumminga aktorzy Nightcrawlera twierdzili, że on, Halle i kilku ich kolegów z obsady, w tym Sir Patrick Stewart, Hugh Jackman i Famke Janssen, skonfrontowali się z Bryanem w jego przyczepie podczas kręcenia sekwencji o ośnieżonym jeziorze Alkali.

Jednak ta historia krąży od kilku lat. Było to szczególnie popularne, gdy po raz pierwszy wyszły na jaw zarzuty Bryana Singera. Podczas gdy obsada i ekipa filmów X-Men twierdzą, że nie wiedzieli o rzekomych i nielegalnych działaniach Bryana poza planem, wiedzieli, że ostatecznie miał on destrukcyjny początek.

W wywiadzie dla The Hollywood Reporter producent Tom DeSanto twierdził, że Bryan był całkowicie ubezwłasnowolniony po zażyciu narkotyku podczas kręcenia kulminacyjnego punktu X2. Okazuje się, że kilku członków załogi zażyło lek z reżyserem, co skończyło się nieudanym wyczynem, który zranił Hugh Jackmana. Najwyraźniej przyczyniło się to do mieszanych uczuć Hugh na temat tworzenia filmów X-Men.

To również spowodowało, że większość głównej obsady (poza Sir Ianem McKellanem i Rebeccą Romijn, którzy nie byli agresywni) skonfrontowała się z Bryanem w jego garderobie. Według Alana, wszyscy grozili, że zrezygnują, jeśli się nie poprawi. Odpowiedź Bryana była rzekomo złośliwa, ponieważ twierdził, że żaden z nich nie nakręcił dobrego filmu przed zaangażowaniem się w niego. Halle wściekła się na to tak bardzo, że krzyknęła: „Dość słyszałam! Możesz pocałować moją czarną dupę!” i opuścił przyczepę.

Ponieważ Bryan zarabiał na studio dużo pieniędzy, stale uwalniali go z haczyka i dawali mu więcej szans, niż być może na to zasługiwał. Tak przynajmniej pomyślała producentka X-Men Lauren Shuler Donner w wywiadzie dla The Hollywood Reporter. Oczywiście, pomimo historii pochodzącej z wielu źródeł, reprezentacja Bryana twierdziła, że to się nigdy nie wydarzyło.

Aby dokładniej wyjaśnić tę historię, Halle Berry powiedziała Variety w 2020 roku, że Bryan Singer zdecydowanie „nie jest najłatwiejszy” do pracy. „To znaczy, wszyscy słyszeli historie – nie muszę ich powtarzać – i słyszeli o jego wyzwaniach i tym, z czym się zmaga” – wyjaśnił Halle. „Czasami byłem na niego bardzo zły. Wdałem się z nim w kilka bójek, powiedziałem kilka przekleństw z czystej frustracji. Kiedy pracuję, podchodzę do tego poważnie. A kiedy to się kompromituje, zaczynam trochę szaleć. Ale jednocześnie mam dużo współczucia dla ludzi, którzy zmagają się z tym, z czym się zmagają, a Bryan walczy."

Bryan Singer spowodował problemy w późniejszych filmach X-Men

Chociaż mógł to być odosobniony incydent, okazuje się, że Bryan sprawiał więcej kłopotów na planie wiele lat po zrobieniu dwóch pierwszych X-Men. Kiedy sprowadzono go z powrotem do nakręcenia dwóch filmów z prequeli, Days of Future Past i Apocalypse, nadal zachowywał się nieprofesjonalnie. Według Olivii Munn (Psylocke) w wywiadzie dla People w 2020 r. Bryan faktycznie zniknął z planu na 10 dni.

„Nie było go przez około 10 dni to moje wspomnienie. I powiedział: „Kontynuuj. Filmuj dalej”. I napisał do aktorów: „Hej chłopaki. Jestem teraz zajęty. Ale po prostu zacznij kręcić beze mnie.' A my mówiliśmy: 'OK'. I nigdy nie myślałem, że cokolwiek z tego jest normalne, ale nie zdawałem sobie sprawy, że inni ludzie również myśleli, że to nie jest normalne."

Podczas gdy Olivia zarobiła przyzwoite pieniądze od X-Men, najwyraźniej była to trudna praca lub powody, których się nie spodziewała.

Reprezentacja Bryana twierdziła, że ma do czynienia z problemem medycznym i że opuścił tylko dwa dni pracy, a nie dziesięć, ale wyraźnie jego aktorzy pamiętają rzeczy inaczej. Ponadto Sophie Turner (młoda Jean Grey) również wspominała swoje doświadczenie w pracy z Bryanem jako „nieprzyjemne”.

Wygląda na to, że wielu członków obsady X-Men miało problemy z Bryanem. Ale to właściwie dość zaskakujące, że tak wielu z nich milczało, kiedy jego zarzuty po raz pierwszy wyszły na jaw. Mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości usłyszymy więcej.

Zalecana: