Niestety, po sześciu sezonach 'This Is Us' dobiegnie końca. Zarówno fani, jak i obsada chcieliby zobaczyć, jak działa na dodatkowe odcinki, choć plan jest na zakończenie serii. Spektakl stworzył kilka wielkich gwiazd, obsadzając już uznanych aktorów i aktorki. Tacy jak Milo Ventimiglia, Mandy Moore, Sterling K. Brown, Chrissy Metz, Justin Hartley i wielu innych osiągnęli sławę dzięki programowi, a z kolei ich konta bankowe również wzrosły.
W całym artykule przyjrzymy się niektórym z najbogatszych członków obsady, przedstawimy dwóch najlepszych, w tym inne drugorzędne postacie, które zarobiły sporo pieniędzy podczas występu w serialu. Bez wątpienia, po zakończeniu pokazu, będą nadal zwiększać swoją wartość netto dzięki innym projektom.
Nawet mniej znane nazwiska mają całkiem sporo wartości netto
Z biegiem lat obsadzie „This Is Us” udało się zarobić całkiem nieźle, co obejmuje również graczy w tle.
Jon Huertas ma wielką wartość netto w wysokości 3 milionów dolarów. W serialu gra Miguela Rivasa i ma bogate doświadczenie w branży, w tym role w „Sabrina the Teenage Witch” oraz w wielu innych projektach.
Chris Sullivan również wpada na tę łódź, z wartością netto 5 milionów dolarów. Znany jako Toby w serialu, rośnie w siłę dzięki rolom w filmach takich jak „Strażnicy Galaktyki”. Aktor przyznaje, że chociaż teraz zbiera nagrody, na początku nie było łatwo.
„Wiesz, wszystkie porażki nie są wiadomościami, ale wielki sukces, a więc życie aktora to życie rozwijające naszą relację z niepewnością i odrzuceniem” – kontynuował.„Na każde „This Is Us” było 100 przesłuchań, które nie poszły dobrze, więc wykonywałem dużo wewnętrznej pracy, szczególnie w ciągu ostatnich czterech lub pięciu lat”.
Aktor przyznał wraz z Hollywood Life, że zakończenie serialu jest trochę przerażające, niemniej jednak, biorąc pod uwagę jego doświadczenie, spodziewamy się, że wartość netto będzie nadal rosnąć.
Milo Ventimiglia zajmuje drugie miejsce z 12 milionami dolarów
Może być najbardziej znaną gwiazdą serialu, posiadającym niezwykłą wartość netto w wysokości 12 milionów dolarów. Milo Ventimiglia ma bogate doświadczenie, od ról telewizyjnych w „Heroes” po pracę nad „Gilmore Girls”. Mimo że obecnie uważany jest za członka elity z całkiem niezłą wartością netto, Milo przyznał, że po „bohaterach” znalezienie innej pracy stało się nie lada zadaniem.
„Miałem chwile, w których musiałem się podnieść. Prawdopodobnie po trzydziestce nie mogłem zostać zatrudniony w mieście. Naprawdę nie mogłem. ''
„To było w czasach Herosów. Nie pracowałem przez jeden rok kalendarzowy. Cały rok nie mogłem znaleźć pracy.”
Aktor ujawnił z People, że faktycznie rozważał opuszczenie aktorstwa i przeprowadzkę do Włoch, znalezienie pracy na farmie i spokojne życie.
Na szczęście pojawiła się rola Jacka Pearsona, który zmiażdżył przesłuchanie, mimo że miał inny wygląd, którego producenci nie mieli na myśli. Wszystko się udało dla gwiazdy „To jest my”.
Mandy Moore jest najbardziej warta
Na szczycie drabiny siedzi nikt inny jak Mandy Moore, która jest prawdopodobnie największym nazwiskiem w serialu, biorąc pod uwagę jej doświadczenie nie tylko w aktorstwie, ale także w muzyce. Rozwijała się w obu sektorach, dlatego jej wartość netto w wysokości 14 milionów dolarów naprawdę nie jest niespodzianką.
Chociaż nie będzie miała problemów ze znalezieniem pracy, gdy program dobiegnie końca, Mandy nadal przyznała, że potajemnie ma nadzieję, że program zostanie odnowiony o dodatkowy sezon.
„Miałem nadzieję, że jakoś coś się zmieni, ale Dan Fogelman, nasz twórca, od samego początku był bardzo niezłomny, że ten serial ma sześć sezonów” – powiedziała.„Mamy historię, nad którą pracujemy, więc trudno jest ją w jakikolwiek sposób rozciągnąć”.
Aktorka pracowała w wielu kultowych rolach w przeszłości, ale według jej słów w Today, to jest jej najlepsza praca: „Wiem, że mamy jeszcze 18 odcinków. Nie zaczęliśmy jeszcze kręcić naszego ostatniego sezonu, ale to najlepsza praca, jaką kiedykolwiek miałem, a fakt, że nie będę już z tą pracującą rodziną, jest druzgocący. Dla nas to również boli.”
Wszystkie dobre rzeczy muszą się kiedyś skończyć, ale przynajmniej główni gracze będą w porządku finansowo.