Gdziekolwiek nie spojrzymy, wygląda na to, że ktoś kopiuje kogoś innego. Twitter zatrzasnął teledysk Dua Lipy, który najwyraźniej był trochę zbyt blisko w porównaniu z wcześniejszą pracą Halsey. To samo można powiedzieć o Meghan Markle, o której mówiono, że studiowała i kopiowała wywiad z księżną Dianą z przeszłości. Jak mówią, imitacja jest najlepszą formą pochlebstwa, jednak w tym przypadku, dla Donalda Trumpa, przyszło to w bardzo mało prawdopodobny sposób.
Jak ujawnimy, Jimmy Fallon był geniuszem stojącym za porównaniem pewnej mowy początkowej Donalda Trumpa do tej, którą zrobił Reese Witherspoon w „Legalnej Blondynce” lata temu.
Chociaż brzmi to kompletnie głupio i absurdalnie, fani byli zaskoczeni tym, jak blisko były te dwa przemówienia.
Spójrzmy wstecz i zbadajmy dokładnie, jak to wszystko poszło.
Jimmy Fallon odkrył podobieństwa między przemową Donalda Trumpa a przemową Reese Witherspoon o „legalnej blondynce” na zakończenie studiów
Widzieliśmy wiele niezapomnianych chwil w „The Tonight Show” Jimmy'ego Fallona. Ten w szczególności zapada w pamięć z wielu powodów. Wygłaszając przemówienie w szkole Virginia Liberty University, Fallon nie mógł nie zauważyć, że przemówienie brzmiało podobnie do czegoś, co słyszał już w przeszłości. Podobieństwa były dość rażące.
„Musisz wyjść na świat” – mówi Trump w swojej wersji.
„Pasja, odwaga w przekonaniu, co najważniejsze, bądź wierny sobie. Zrobiłem to.”
Podczas gdy wersja Witherspoon w „Legalna blondynka” brzmiała trochę zbyt blisko.
„Z pasją, odwagą przekonania i silnym poczuciem siebie stawiamy kolejne kroki w świecie, pamiętając, że pierwsze wrażenia nie zawsze są poprawne.
„Zawsze musisz mieć wiarę w ludzi. A co najważniejsze, zawsze musisz mieć wiarę w siebie… zrobiliśmy to!”
Mówi tomy, w których Trump użył słowa „ja”, podczas gdy Witherspoon zdecydował się użyć słowa „my”.
Klip stał się całkowicie wirusowy, a po fakcie sama Witherspoon w końcu skomentowała klip.
Reese Witherspoon skomentowała wirusa podczas swojego występu w „Grahan Norton Show”
Reese Witherspoon miała duże towarzystwo podczas „The Graham Norton Show”. Towarzyszyli jej tacy jak Harrison Ford, Ryan Gosling i Margot Robbie.
Witherspoon skomentowałby tę sprawę, stwierdzając: „Jestem pewien, że jest wielkim fanem”. Harrison Ford również zabawnie wtrącił się, mówiąc: „jest naprawdę dobry, kiedy trzyma się scenariusza”.
Cała czwórka gości dobrze się uśmiała, ponownie oglądając klip i zawarte w nim podobieństwa. W szczególności Margot Robbie była zdumiona tym, że nie widziała wcześniej klipu na YouTube, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj ogląda i wpada w królicze nory na platformie wideo.
Teraz, oczywiście, sam Trump nigdy nie skomentowałby tej sprawy, pomimo faktu, że podczas swojej kadencji prezydenta skomentował wiele rzeczy.
Chociaż nie wtrącił się, wielu fanów zainteresowało się YouTube, dołączając do zabawy i szturchając Trumpa za skopiowanie przemówienia.
Fani byli zachwyceni Donaldem Trumpem
Klip ma prawie dwa miliony odsłon na YouTube, więc wyraźnie fani mieli wiele do powiedzenia na temat klipu, który stał się całkowicie wirusowy po jego wydaniu w programie Jimmy Fallon. W większości fani naśmiewali się z Trumpa z powodu podobieństw między tymi dwoma przemówieniami.
"To było zbyt zabawne! Chociaż nie jest niespodzianką, że Trump splagiatowałby legalnie blondynkę, on jest po prostu prawnie głupi."
"Wiesz, że w Twoim kraju panuje bałagan, gdy wszystkie główne rozrywki po prostu wyśmiewają jego przywódcę."
"To wszystko jest tak surrealistyczne, że nie od razu zauważono, że scena fortepianowa z Trumpem została zmanipulowana cyfrowo."
Fani mieli również wiele komentarzy po reakcji Witherspoona na wirusowy film.
„W obronie Trumpa przemowa w legalnej blondynce jest cholernie dobra”.
„Australijka traci rozum, podczas gdy trzech Amerykanów siedzi tam myśląc, że to nie są nawet najgłupsze momenty z pierwszej dziesiątki Trumpa”.
„Chciałbym, żeby Graham nie mówił o tym, jak Trump pochwalił Harrisona Forda za bycie wielkim prezydentem… w filmie „Air Force One”, który stanął w obronie Ameryki. Ford zareagował na to świetnie, gdy dziennikarze zapytali go o to. „Donald, to tylko film.”
To z pewnością nie był ostatni raz, kiedy media, fani i celebryci sprzeciwili się temu, co powiedział lub zrobił Donald Trump. Ten bez wątpienia był lżejszy i dość cholernie zabawny.
Chwała Jimmy'emu Fallonowi za dokonanie porównań.