Spoilery do „Hawkeye” Disneya+. Serial Disney+ „Hawkeye” zasugerował kobiecą przyjaźń między jego główną bohaterką, Kate Bishop, a stosunkowo nową, ale już bardzo popularną postacią w Marvel Cinematic Universe.
Seria skupia się na Clincie Bartonie, znanym jako tytułowy bohater-łucznik (Jeremy Renner) i nowicjuszce Kate (gwiazda Dickinson, Hailee Steinfeld), gdy konfrontują się z wrogami z przeszłości Bartona jako strażnik Ronin.
Kate Bishop i Jelena Belova mogą być przyjaciółmi MCU, na które czekali fani
W czwartym odcinku serialu „Partnerzy, czy mam rację?”, Kate i Clint walczą na dachu nie tylko z Mayą (Alaqua Cox), która szuka zemsty na Roninach, ale także z tajemniczym, zamaskowanym, wyszkolony zabójca.
Okazuje się, że wojownikiem jest nie kto inny jak Jelena Belova (Florence Pugh). Została zakontraktowana do zabicia Bartona i uważa go za odpowiedzialnego za śmierć swojej siostry Natashy Romanoff, znanej jako Czarna Wdowa.
Pugh zadebiutowała w 2021 roku w filmie „Czarna wdowa” u boku Scarlett Johansson. Jej postać powraca w piątym odcinku „Hawkeye”, „Ronin”. Włamuje się do mieszkania Kate… żeby zjeść makaron z serem i pogadać z nią.
„Myślę, że istnieje cienka granica między Kate, która naprawdę boi się tej osoby, a jest ciekawa tej osoby” – powiedział Steinfeld „The Hollywood Reporter” o spotkaniu Kate z Yeleną.
Myślę, że jest bardziej ciekawa. Jest to połączenie, które czuje z Yeleną jako kimś, kto jest w podobnej sytuacji. Żyją w tym świecie chaosu, walczą o przeżycie i są walczą o ochronę tych, których kochają. A pośród tego wszystkiego łączą się ze sobą”- kontynuowała.
Hailee Steinfeld o współpracy z Florence Pugh
Gwiazda „Pitch Perfect” wyjaśniła również, jak współpracowała z Pugh.
„Pojawiła się Florencja, pokazała się i była niesamowicie przygotowana. I oczywiście, spędziła trochę czasu w tym wszechświecie jako jej postać Jelena Belova, przyszła i dokładnie wiedziała, jakie były jej cele”- powiedział Steinfeld.
Steinfeld następnie zastanowił się nad znaczeniem tej sceny, która jest jedną z jej ulubionych w całym serialu.
To naprawdę interesująca scena i jedna z moich ulubionych w serialu. Byłem bardzo podekscytowany. Kiedy już przezwyciężyłem moje podekscytowanie i pomysł pracy z Florence i tego momentu między Kate i Yeleną, zaczęliśmy kopać w tę scenę, co było bardzo zabawne, a przekomarzanie się było niesamowite. To ta noc „dziewcząt” w zasadzie, przy kawałku makaronu i sera z ostrym sosem, i zdajesz sobie sprawę, że ta scena ma dużo głębi, z tymi postaciami indywidualnie, a teraz do związku, jaki mają ze sobą – powiedziała.
"I zauważamy i zauważamy, że oboje tęsknią za tym połączeniem i odkrywają to, mimo że nie jest to ich zadanie. Oboje żyją przez te bardzo wysokie stawki i próbują chronić tych, których kochają. Więc to stawia ich przeciwko sobie w sposób, którego tak naprawdę nie chcą zaakceptować."
Dzięki premierze finału sezonu jutro (22 grudnia), fani powinni mieć oczy szeroko otwarte na kolejne oznaki Yeleny.
„Hawkeye” jest transmitowany na Disney+.