Dana White odrzuciła rolę w tym filmie Kevina Jamesa

Spisu treści:

Dana White odrzuciła rolę w tym filmie Kevina Jamesa
Dana White odrzuciła rolę w tym filmie Kevina Jamesa
Anonim

UFC to największa organizacja MMA na świecie, a promocja jest świeżością ogromnej kampanii w 2021 roku. Joe Rogan był długoletnim komentatorem, Eminem promował swoje największe wydarzenia, a zawodnicy tacy jak Jorge Masvidal mieli błyskawiczny wzrost, który stworzył niesamowite historie. To naprawdę niesamowity czas, aby być fanem tego sportu.

Prezydent UFC Dana White od dawna jest osobą publiczną, a White nawet wystąpił w roli aktorskiej. W pewnym momencie zaproponowano mu miejsce w komedii Kevina Jamesa, ale White odrzucił zaproszenie.

Spójrzmy wstecz na przebieg wydarzeń.

Dana White jest prezesem UFC

Jako prezydent UFC, Dana White jest postacią sportu publicznego, którą znają miliony fanów. White od lat jest twarzą promocji, a dzięki swojemu udziałowi w The Ultimate Fighter, na konferencjach prasowych i na największych programach sportowych na świecie, mężczyzna wypracował sobie wyjątkowy wizerunek publiczny.

Zaangażowanie White'a w UFC było legendarne. Kochaj go lub nienawidź, nie można zaprzeczyć, że był świetny dla rozwoju sportu MMA. To, co kiedyś nazywano „walkami z ludzkimi kogutami”, jest teraz światowym sportem, który dał początek takim supergwiazdom, jak Conor McGregor i Ronda Rousey.

Przebywając w okolicy, White napotkał kilka godnych pozazdroszczenia możliwości, w tym szansę na udział w kilku znaczących projektach telewizyjnych.

Dana White ma ograniczone doświadczenie aktorskie

Dana White w odcinku Zawsze słonecznie
Dana White w odcinku Zawsze słonecznie

Jedną z fajnych rzeczy związanych z byciem osobą publiczną jest to, że w każdej chwili mogą pojawić się wyjątkowe możliwości. Dana White może być prezydentem UFC, ale to nie powstrzymało go od występowania w wielu programach telewizyjnych.

Według IMDb, White kilkakrotnie pojawił się na małym ekranie. Zaczęło się to w 2013 roku w jednym odcinku The League. Zamiast grać samego siebie, White musiał trochę poćwiczyć, grając jako postać o imieniu The Goon. Nie była to ważna rola, ale ci, którzy byli zaznajomieni z prezydentem UFC, byli podekscytowani, widząc go w hitowym programie.

Biały pojawił się również w programach takich jak Silicon Valley i It's Always Sunny.

Co ciekawe, White od lat 90. przyjaźni się z supergwiazdą rozrywki Markiem Wahlbergiem, nawet przez pewien czas mieszkając z aktorem.

„Mieszkałem z Wahlbergiem przez prawdopodobnie pięć miesięcy. Był świetnym współlokatorem, świetnie się bawiłem” – powiedział Boston Magazine.

Pomimo swojego związku z Wahlbergiem, White działał oszczędnie. W pewnym momencie zaproponowano mu rolę w filmie Kevina Jamesa, ale White go odrzucił.

Odrzucił „Nadchodzi boom” Kevina Jamesa

Lata temu Dana White dostała propozycję roli w komedii Kevina Jamesa Here Comes the Boom. Film skupiał się na postaci Jamesa rywalizującej w MMA, co oznacza, że White idealnie pasował do filmu. Prezydent UFC jednak przepuścił tę okazję.

Pytany o film i dlaczego się w nim nie pojawił, White ujął to po prostu: nie jest dobrym aktorem.

„Kevin James poprosił mnie, żebym wystąpił w filmie. Wysłał mi scenariusz, a ja powiedziałam: „Bracie. Doceniam, że o mnie myślisz. Nie wiem, czy kiedykolwiek widziałeś mojego Buda Lekka reklama, ale jeśli tak, zrozumiesz, dlaczego nie chcę być w filmie. Nie jestem aktorem, a rola, którą gra [Joe] Rogan, miała należeć do mnie. Ostatnią rzeczą, jaką muszę zrobić, to dawać przykład, że nasi faceci powinni biec do kina. Jest tylko kilku. facetów w historii MMA, którzy wykonali świetną robotę w filmie, wiesz, co mam na myśli?"

Musimy wyrazić uznanie dla Prezydenta UFC za samoświadomość swoich umiejętności aktorskich. Niektórzy przeskoczyliby nad szansą pojawienia się w filmie, ale White zna swoje ograniczenia.

Minęło kilka lat od propozycji pojawienia się w filmie, a dla White niewiele się zmieniło w świecie aktorskim. Zna swoje ograniczenia i zamiast działać, włożył całą swoją energię w UFC, co wyraźnie się opłaciło.

Fani UFC z chęcią zobaczyliby Danę White w Here Comes the Boom, ale musimy przyznać White'owi uznanie za szczerość wobec siebie.

Zalecana: