Dlaczego Martha Kelly początkowo nie była fanem „euforii” ani swojej postaci

Dlaczego Martha Kelly początkowo nie była fanem „euforii” ani swojej postaci
Dlaczego Martha Kelly początkowo nie była fanem „euforii” ani swojej postaci
Anonim

Niewiele jest tak niepokojących rzeczy w programie Euphoria HBO, jak Laurie Marthy Kelly. A to coś mówi, ponieważ serial Sama Levinsona jest osnuty ciemnością. Obejmuje to samą podstawę samego spektaklu. Tragiczna i zaskakująca inspiracja dla przebudowy izraelskiego spektaklu, na którym opierała się Euphoria, jest równie brutalna, jak fabuła Rue. Nawet postać Colmana Domingo, Ali, pochodzi z prawdziwego i niefortunnego miejsca. Ale Laurie to zupełnie inna sprawa.

Fani skarżyli się nawet, że czuli traumę po piątym odcinku sezonu 2, w którym Rue wpada w szał i kończy w przerażającej sytuacji z Laurie. To takie rzeczy, których nawet Martha Kelly nie jest fanką i dlaczego powiedziała Vulture, że niekoniecznie była fanem serialu, zanim dołączyła do obsady w drugim sezonie. Oto dlaczego początkowo miała taki problem zarówno ze swoją postacią, jak i samym przedstawieniem.

Martha Kelly początkowo nie lubiła przemocy Euforii i tego, jak okropnie zachowywała się jej postać

Martha Kelly, prawdopodobnie najbardziej znana jako komiczka stand-upowa i za rolę w Baskets FX, jest wyjątkowo wdzięczna za rolę w Euphoria. Ona nawet bardzo lubi ten program… teraz… Kiedy zobaczyła go po raz pierwszy, była to jednak zupełnie inna historia. Martha powiedziała Vulture, że musi przejść przez to, jak brutalny i intensywny był pokaz, aby znaleźć jego piękno.

„Było kilka odcinków, które [były] trudne do oglądania – niektóre z przemocy nie są czymś, co normalnie bym oglądała” – przyznała Martha. „Ale to takie piękne przedstawienie. To naprawdę hipnotyzujące”.

W przeciwieństwie do niektórych fanów, którzy nienawidzą oglądania serialu, ponieważ są tak zniechęceni jego rosnącą intensywnością i graficzną naturą, Martha w końcu została fanką. Ale wciąż nie była pewna, czy przyjąć rolę Laurie, kiedy Sam Levinson zaproponował jej tę rolę.

„To był sam początek 2020 roku, przed pandemią, kiedy ktoś z Euphorii skontaktował się z moim menedżerem i powiedział, że myśli o mnie w poszukiwaniu roli, naprawdę interesującego rodzaju złoczyńcy” – wyjaśniła Martha. „Kiedy poznałem Sama, przeczytałem już scenariusze i bardzo się denerwowałem, że zagram kogoś tak złego jak ona. Wcześniej robiłem tylko komedie i bałem się, że nie da się go lubić, ale był taki uroczy i zrobiony. czuję, że dobrze, warto spróbować."

Jak Martha Kelly gra Laurie na Euforii

Bez wątpienia śmiertelna poród Marthy Kelly jest jednym z powodów, dla których Sam Levinson absolutnie musiał mieć ją jako Laurie. Podobnie jak Hannibal Lector jest tak uprzejmy, energia Laurie rozbraja. Może mówić najbardziej przerażającą rzecz, ale jednocześnie manipuluje osobą, z którą rozmawia, ponieważ jest tak niekonfrontacyjna.

"To naprawdę mądre ze strony Sama, że wie, że łagodnie usposobiony socjopata jest o wiele bardziej przerażający i niebezpieczny w prawdziwym życiu. Jeśli ktoś jest agresywny z góry, każdy wie, żeby mieć się na baczności. Ale czasami naprawdę manipulujący socjopaci są bardzo, nie tylko łagodnie usposobieni, ale czarujący. Mogą przewidzieć, że są ofiarą, co robi Laurie - wyjaśniła Martha podczas wywiadu, który miał miejsce zaraz po kontrowersyjnym piątym odcinku drugiego sezonu. „Chciałem wycofać się z jej okropności tak bardzo, jak to możliwe, ponieważ jako komiks stand-up zawsze chcę być lubiany. Część mnie była jak, mam nadzieję, że istnieje sposób, abym nie musiał być kompletnym potworem. Ale jest też straszniejszy. Przypomina mi film dokumentalny o facecie, który sfałszował kilka dokumentów, a następnie zabił kilka osób. Niektórzy ludzie mieli z nim związek i zostali przez niego oszukani. Po tym, jak został złapany, byli tak zrozpaczeni, że przez jakiś czas mieli skłonności samobójcze, z powodu tego, co właśnie powiedziałeś: Ktoś taki może wydawać się prawie miły. Wtedy jesteś zdezorientowany, na przykład: Czy próbowali zrobić tę straszną rzecz? Co tak naprawdę się dzieje? W prawdziwym życiu tacy ludzie są najbardziej szkodliwi, ponieważ każdy, kto im zaufał, odchodzi z poczuciem tego, co w takim razie jest prawdziwe? Jak mogłem dać się oszukać? Potem wciąż się zastanawiają, na przykład: Czy naprawdę nie są tacy źli? To jest dla mnie takie przerażające."

Martha powiedziała, że również znalazła piąty odcinek drugiego sezonu "niepokojący".

"Byłem bardzo nieswojo i zdenerwowany, i naprawdę cieszyłem się, kiedy to się skończyło, a także byłem bardzo wdzięczny za sposób, w jaki Sam wybrał to nakręcenie, w którym skupiałem się na tej małej wiewiórce lub wiewiórce, Laurie i Rue są całkowicie nieostre w tle [pod koniec sceny w łazience]” – powiedziała Martha. „Kiedy przeczytałem to w scenariuszu, pomyślałem, że nie wiem, czy mogę to zrobić.„

Zalecana: