Gdyby Cynthia Nixon mogła ponownie nakręcić „i tak po prostu…”, zrobiłaby jedną rzecz inaczej

Spisu treści:

Gdyby Cynthia Nixon mogła ponownie nakręcić „i tak po prostu…”, zrobiłaby jedną rzecz inaczej
Gdyby Cynthia Nixon mogła ponownie nakręcić „i tak po prostu…”, zrobiłaby jedną rzecz inaczej
Anonim

Fani z niecierpliwością oczekiwali odrodzenia Seksu w wielkim mieście i tak po prostu… odkąd zostało to po raz pierwszy ogłoszone. Wszyscy członkowie obsady, z wyjątkiem Kim Cattrall, wrócili, by powtórzyć swoje słynne role jako ulubione kobiety Manhattanu, chociaż Cynthia Nixon wróciła tylko pod warunkiem, że serial nie będzie rebootem.

Pokazała jasno, że chce, aby nowy serial znacznie różnił się od oryginalnej serii. I tak było.

Podczas gdy niektórzy fani chwalili serial za jego różnorodność i zabawne fabuły, inni potępili serial. Ale czy obsada czegoś żałuje?

Cynthia Nixon ujawniła, że gdyby znów miała czas, zrobiłaby jedną ważną rzecz inaczej. I ma to związek z reakcją, jaką program otrzymał w związku ze zmianami starych postaci, wprowadzeniem nowych postaci i zaskakującymi fabułami.

‘I tak po prostu…'

Pod koniec 2020 roku długo oczekiwane odrodzenie Seksu w wielkim mieście i tak po prostu… wyemitowano w HBO. Akcja rozgrywa się prawie dwie dekady po zakończeniu oryginalnego serialu Seks w wielkim mieście, a serial śledzi losy Carrie Bradshaw, Mirandy Hobbes i Charlotte York – ukochanych postaci z oryginalnego serialu – gdy poruszają się po życiu po pięćdziesiątce.

Czwarta gwiazda oryginalnego serialu, Samantha Jones, jest wyraźnie nieobecna podczas ponownego uruchomienia, ponieważ aktorka Kim Cattrall nie chciała powtarzać swojej roli.

Podczas gdy oryginalna seria ukazywała kobiety odnajdujące miłość w Nowym Jorku, I tak po prostu… skupia się na ich życiu po ślubie. Carrie radzi sobie z tym, że po śmierci męża Biga nagle znów jest samotna, Miranda z nieszczęśliwym małżeństwem i problemem z piciem, a Charlotte z wzlotami i upadkami bycia mamą dwojga nastolatków.

Krytyka, z jaką mierzy się serial

Po wyemitowaniu program otrzymał mieszane recenzje, a wielu fanów skorzystało z mediów społecznościowych, aby dać upust swojej frustracji związanej z ponownym uruchomieniem. Jednym z głównych zarzutów było to, że program „zbyt mocno starał się go obudzić”, włączając różne postacie w celu włączenia.

Wielu fanów miało również problem z nową fabułą i postacią Mirandy. W serialu zakochuje się w barmanze Steve'u Brady'm, a po kilkukrotnym zerwaniu, w końcu poślubia go i odnajduje szczęście, przeprowadzając się z nim i ich synem na Brooklyn.

W I właśnie tak… Miranda jest nieszczęśliwa w swoim małżeństwie i zdradza Steve’a z szefem Carrie, Che Diazem, który został nazwany najgorszą postacią w telewizji od dekady. Fani stwierdzili, że Miranda zachowuje się głupio, gdy zakochuje się w Che, która wyjaśnia, że nie chce tradycyjnego związku i zostawiła Mirandę do czytania.

Cynthia Nixon odpowiedziała na luz fanów

Obsada zareagowała na reakcję, w tym Cynthia Nixon, która broniła działań Mirandy.

„Przypomina mi bardzo Carrie i niektóre z jej najbardziej sentymentalnych momentów, kiedy była zakochana w Mr. Big i próbowała zakochać się w Aidanie, ale miała romans” – podzielił się Nixon (przez BuzzFeed).

"Jak już mówiłem, feministyczny program nie powinien być agitpropem, nie powinien być propagandą pokazującą kobiety jako tych rozsądnych, mądrych, miłych, atrakcyjnych ludzi. Po pierwsze, kto chce to oglądać? Nie chcę tego oglądać."

Cynthia Nixon wierzy, że Miranda nie zmieniła się drastycznie

Ochraniając Mirandę i rzucając krytyków, Nixon ujawnił również, że Miranda miała romans z Che, ponieważ zawsze była lekkomyślna i spontaniczna, a także inteligentna i wytrwała.

„Nigdy nie była opanowana!" wyjaśnił Nixon (poprzez BuzzFeed). „Jest luźną armatą, bardzo upartym luźnym działem. Zawsze była bykiem w sklepie z porcelaną i traciła panowanie nad sobą i wysadzała wszystko w powietrze, a kiedy się uspokoiła, musiała się wycofać."

Co Cynthia Nixon zrobiłaby inaczej?

W niedawnym wywiadzie dla Vogue, Cynthia Nixon wyznała, że kocha I tak po prostu…, ale gdyby miała jeszcze trochę czasu, zrobiłaby jedną rzecz inaczej: dała do zrozumienia, że restart nie byłby klon Seksu w wielkim mieście.

„Upewniłbym się, że napisaliśmy do ludzi o wzroście 10 stóp, że to nie Seks w wielkim mieście. Jeśli szukasz Seksu w wielkim mieście, powinieneś obejrzeć powtórki. To nowy program na ten moment i na ten moment w życiu tych oryginalnych postaci.”

Fani wierzą, że Nixon tego żałuje, ponieważ wierzy, że większość krytyki pochodzi od fanów porównujących restart do oryginału i oczekujących podobnych historii.

Obrona ‘I tak po prostu…”

Chociaż pojawiła się powszechna krytyka I tak po prostu…, niektórzy krytycy i fani wystąpili w obronie serialu.

Harper’s Bazaar opublikował artykuł broniący ponownego uruchomienia, twierdząc, że był autentyczny i miał przesłanie do przekazania, mimo że nie był doskonały.

Seria została wyróżniona za występy aktorów i za to, że jest naprawdę zabawna, nawet jeśli niektóre komentarze społeczne były wyłączone.

Zalecana: