Udział w hitowym projekcie nie gwarantuje trwałego sukcesu, a praca w Hollywood wymaga dużo pracy. Niektóre gwiazdy znikają po osiągnięciu sukcesu, podczas gdy inne decydują się na przejście na emeryturę i przejście do nowego sezonu w swoim życiu.
Zach McGowan występował w wielu hitach, w tym w Bezwstydnym i Czarnych żaglach, z których pierwszy jest nadal transmitowany na Netflix. McGowan jest niedocenianym wykonawcą, a od zakończenia Black Sails jest bardzo zajęty.
Zobaczmy, co on kombinował.
Zach McGown był świetny na „Czarnych żaglach”
Od 2014 do 2016 roku aktor Zach McGowan znakomicie wcielił się w kapitana Charlesa Vane'a w przebojowym serialu Black Sails. Wniósł szorstkość do postaci, która pomogła mu wyróżnić się na ekranie, a McGowan nie mógł być lepszym wyborem do tej roli.
McGowan wykonał wiele własnych wyczynów kaskaderskich, będąc w charakterze, i opowiadał o swoich ulubionych momentach z Inverse.
Bardzo mi się podobało, bo pochodzę z Nowego Jorku, a w Nowym Jorku nie ma zbyt wielu koni. Nigdy wcześniej nie jeździłem konno. Mam dużego pitbulla, więc jestem przyzwyczajony do zwierząt. I jeżdżę na motocyklach, więc nie różni się to aż tak bardzo, jeśli chodzi o uczucie szybkiego latania. Przygotowywanie się do tego było moim ulubionym – chociaż w sezonie 3 pozwoliły mi też na dużo pracy z mieczem. zróbcie walkę w mieście, kiedy wszyscy próbują odebrać nagrodę, a potem walczyłem z Hiszpanami, co było bardzo zabawnymi sekwencjami. Do tego czasu nie pozwalali mi wyciągać miecza za bardzo” – powiedział.
Gdy seria dobiegła końca, ludzie byli ciekawi, co dalej zrobi aktor. Miał na swoim koncie spore doświadczenie i miał wiele do zaoferowania w przypadku każdego większego projektu poszukującego jego usług. Na szczęście nie minie dużo czasu, zanim znajdzie drogę do kolejnego hitu.
McGowan był na programach takich jak „The 100”
W 2016 roku, w tym samym roku, w którym dobiegły końca Black Sails, Zach McGowan zaczął swój występ w The 100, jednym z najpopularniejszych programów swojej epoki. McGowan zagrał Roana w serialu i po raz kolejny świetnie pasował do tej roli.
Rozmawiając z Colliderem, McGowan mówił o przygotowywaniu się do scen walki, co naprawdę mu się podobało.
Tak. Byłem właśnie na próbie kaskaderskiej. A ty robisz próbę kaskaderską tylko do walki. Lubię dobrą walkę, więc fajnie jest je robić. Nie zawodzą. fajnych rzeczy. To właściwie jedna z najfajniejszych rzeczy w serialu, tak jakby każdy odcinek był własnym małym mini-filmem, w którym można zrobić mnóstwo fajnych rzeczy. Jest więc dużo zabawy. I oczekuj Roan, żeby skopać trochę dupy tu i tam – powiedział.
McGowan wyraźnie ma talent do wyczynów kaskaderskich i walki, ale ogólnie jest po prostu solidnym aktorem.
McGown występowała również w programach takich jak Zabójcza broń, Potępienie, Agents of T. H. I. E. L. D, The Walking Dead i MacGyver. Sieci lubią z nim pracować, a on doskonale radzi sobie w każdym projekcie, w którym bierze udział.
Chociaż McGowan z pewnością wykonał wyjątkową pracę na małym ekranie, aktor nie stronił również od pracy w filmie.
McGowan był w filmach takich jak „Ostatnia rozmowa”
Przyglądając się liście osiągnięć Zacha McGowana, staje się jasne, że woli on aktorstwo telewizyjne od aktorstwa filmowego. Mimo to faktycznie wycofał role w kilku solidnych projektach, nawet w niektórych poprzedzających jego czas w Black Sails.
Niektóre z wcześniejszych filmów Zacha McGowana obejmują filmy takie jak Terminator Salvation i Dracula Untold.
McGowan wykonał wyjątkową robotę w Dracula Untold i otworzył się na Mandatory o swoim czasie pracy z Lukiem Evansem.
„Och, Luke jest świetny. Zagrałem Cygana imieniem Shkelgim. To było naprawdę fajnie. Znowu, jako amerykański aktor, rzadko kiedy pracuję z ludźmi z Anglii, Australii, Południowej Afryki i Irlandii, a co nie, więc jestem naprawdę błogosławiony, że mogę to zrobić” – powiedział aktor.
Podążając za Czarnymi Żaglami, McGowan występował w takich filmach jak Awanturnik, Król Skorpion: Księga Dusz, Robert Bruce i Ostatnie wezwanie.
Zach McGowan miał imponującą karierę, a fani nie mogą się doczekać, aby zobaczyć, co zrobi dalej.