Uderzenie słyszane na całym świecie wciąż rozbrzmiewa w naszych uszach. Ale jeśli masz dość tej historii - dobre wieści! Jeśli jesteś biały, możesz najwyraźniej "przesiedzieć tego".
Gospodarka MSNBC, Tiffany Cross, powiedziała podczas swojego programu w ten weekend, że „całkowicie absurdalne” jest koncentrowanie dyskusji na temat incydentu z Oscarami wokół „opinii białych ludzi”.
Panel zgodził się, że Will Smith niesłusznie uderzył Chrisa Rocka
W zeszłym tygodniu Will Smith niesławnie spoliczkował komika Chrisa Rocka na scenie podczas rozdania Oskarów. Stało się to po tym, jak Rock zrobił żart G. I Jane o żonie Smitha, Jadie, która cierpi na łysienie. Smith od tego czasu przeprosił i zrezygnował z Akademii w obliczu możliwego wydalenia.
W dyskusjach panelowych na temat programu Cross w ten weekend wzięli udział aktorka Yvette Nicole Brown i felietonista TheGrio Michael Harriot. Cross przyznał, że „każdy ma zdanie” na temat klapsa, ale „musieli to ważyć”.
Następnie powiedziała: „Myślę, że jest całkowicie śmieszne, aby koncentrować tę rozmowę na opiniach białych ludzi. Tu chodzi tylko o to, co się tam wydarzyło. Punktem wyjścia nie powinno być to, co mogą myśleć biali ludzie o tym. To właśnie ta chwila między tymi dwoma mężczyznami. Myślałem, że to niestosowne – powiedział Cross. Wszyscy paneliści zgodzili się, że Smith niesłusznie uderzał w Rock.
Panelista wyjaśnił, jak „Czarni ludzie odnoszą się do siebie”
Harriot wyjaśnił, że incydent dotyczył „jak odnoszą się do siebie czarni ludzie”. Dodał: „Trudno wyjaśnić białej osobie, jaka jest różnica między uderzeniem otwartą dłonią a uderzeniem, ponieważ uważają to za brutalne”.
Rozmowa „tylko dla czarnoskórych”
Brown przedstawiła swoją opinię na temat rozmowy, mówiąc, że to, co wydarzyło się na rozdaniu Oskarów, było prywatną sprawą wśród czarnoskórych ludzi, która ujawniła się publicznie.
„Na Twitterze wielu z nas mówiło:„ Wszyscy przeczekajcie to dla swojej ochrony”, ponieważ kiedy będziemy musieli porozmawiać, będziemy to robić”, powiedziała. „Jeśli wkładasz nos w coś, o czym czarni ludzie muszą dyskutować między sobą, to się zdarza."
Podkreśliła, że „przemoc nie jest odpowiedzią. Dodała jednak, że istnieje „poziom braku szacunku, z którym każda osoba może sobie poradzić. Niektórzy używają swoich słów, niektórzy używają rąk. Jest jak jest. W czarnej społeczności to rozumiemy. Nie mówię, że przemoc jest odpowiedzią” – powiedziała.