Mark Ruffalo przeszedł długą drogę od 1990 roku, kiedy zadebiutował na scenie. Od tego czasu otrzymał trzy nominacje do Oscara za role w filmach T the Kids are All Right, Foxcatcher i Spotlight.
Teraz w wieku 53 lat jego popularność wzrosła jeszcze bardziej dzięki roli Bruce'a Bannera, znanego też jako Hulk, w Marvel Cinematic Universe. Życie zawodowe Ruffalo przez te wszystkie lata przebiegało gładko. Ale czy wiesz, że zagrożenie dla zdrowia na początku XXI wieku prawie wszystko mu zrujnowało?
W latach 90. gwiazda Avengersów pojawiła się w sztukach dramaturga Kennetha Lonergana. Jego rola w To jest nasza młodzież otworzyła mu drzwi w telewizji i filmie. Został obsadzony w roli męskiej głównej roli w reżyserskim debiucie Lonergana w 2000 roku, Możesz na mnie liczyć. To katapultowało jego karierę. Oceniony na 95% na Rotten Tomatoes, projekt zwrócił uwagę na aktora, pomimo pracy z innymi uznanymi aktorami, takimi jak Matthew Broderick i Laura Linney.
Jednak właśnie, gdy miał wyrobić sobie markę w Hollywood, był zmuszony zrobić sobie przerwę, która prawie utrudniła mu karierę. Oto, co naprawdę się wydarzyło.
Aktualizacja 21 kwietnia 2022: Obecnie Mark Ruffalo radzi sobie znacznie lepiej. Już dawno wyzdrowiał po operacji i chociaż nadal cierpi na depresję – to naprawdę trwa całe życie – wydaje się, że radzi sobie ze swoją chorobą lepiej niż wcześniej. Ruffalo nadal jest główną gwiazdą filmową – zagrał w The Adam Project w 2022 roku, a jego kolejny film Poor Things jest w przygotowaniu – i nadal pracuje w MCU; wystąpi u boku Tatiany Maslany w She-Hulk na Disney+. Nadal jest również silnym orędownikiem ekologii i nigdy nie boi się mówić, co myśli, jeśli chodzi o sprawy, którymi się pasjonuje. Chociaż Ruffalo może nigdy nie „wyleczyć” swojej depresji, szuka sposobów, aby jak najlepiej wykorzystać swoje życie.
Mark Ruffalo miał do czynienia z depresją
Aktor Rozpocznij od nowa miał mroczne czasy przed i po zrobieniu tego na dużym ekranie. Od dziecka zmaga się z depresją. Po ukończeniu szkoły średniej wstydził się powiedzieć rodzicom, że chce kontynuować aktorstwo, więc większość czasu spędzał na surfowaniu lub paleniu. Nie wiedział, dokąd zmierza w życiu. To był trudny czas, a on powiedział, że jest „prawie gotowy do skoku z mostu”.
Podczas promocji autobiograficznego filmu Mayi Forbes z 2014 r. Nieskończony niedźwiedź polarny, w którym zagrał ojca z chorobą afektywną dwubiegunową, Ruffalo podzielił się własnym doświadczeniem z problemami ze zdrowiem psychicznym.„Ludzie tak bardzo boją się chorób psychicznych, ale to jest wszędzie” – powiedział Observerowi. "To dystymia. To długotrwała depresja niskiego stopnia przez cały czas. Walczyłem z tym przez całe moje życie. To jest jak depresja niskiego stopnia, która cały czas biegnie w tle."
Jako młody dorosły aktor zajmował się również ADHD i niezdiagnozowaną dysleksją. W końcu zorientował się, kiedy jego rodzina przeniosła się do Los Angeles. Tam uczęszczał do Konserwatorium Stella Adler, pracując jako barman - praca, którą wykonywał przez prawie całą dekadę. W 1989 roku zadebiutował na ekranie w jednym z odcinków CBS Summer Playhouse.
Gwiazda Dark Waters miała pobudkę w 1994 roku, kiedy stracił swojego najlepszego przyjaciela Michaela w wyniku samobójstwa. Połączyły ich wspólne zainteresowania, doświadczenia i poglądy życiowe. Tragiczne wydarzenie wyrwało aktora z mrocznej fazy i dało mu nową wartość dla własnego życia.
Zwolnienie spowodowane stanem zdrowia
Po nakręceniu dramatu akcji z 2001 roku Ostatni zamek z udziałem Roberta Redforda, u Ruffalo zdiagnozowano nerwiaka nerwu przedsionkowego lub nerwiaka nerwu słuchowego. To był łagodny guz mózgu, który trzeba było usunąć chirurgicznie. Po udanej operacji aktorowi nadal towarzyszyły wyzwania, takie jak całkowity paraliż lewej strony twarzy i utrata słuchu w lewym uchu. Miał też słaby refleks i miał trudności z przetwarzaniem prostych pojęć, takich jak wiązanie węzła.
Paraliż ustąpił po roku, ale do dnia dzisiejszego nadal jest głuchy na lewe ucho. Wyzdrowienie po pozostałych efektach ubocznych po operacji odciągnęło go od aktorstwa, właśnie wtedy, gdy zaczynał nabierać rozpędu w branży. Musiał przejść wiele terapii, aby ponownie poruszać mięśniami twarzy i móc chodzić na duże odległości. Gwiazda Avengers ukryła to wszystko przed opinią publiczną. Doprowadziło to do spekulacji, że walczył z alkoholizmem, narkomanią lub AIDS.
Ruffalo również utrzymywał diagnozę w tajemnicy przed swoją żoną, Sunrise Coginey, która była wówczas w ciąży z ich pierwszym dzieckiem. Chciał, aby jego bliscy skupili się na szczęśliwej okazji. Opowiedział jej o guzie kilka tygodni po urodzeniu syna Keena, który ma teraz dwadzieścia kilka lat. Nawet wtedy pozostawało to tajemnicą między nimi, jego bliskim przyjacielem i jego lekarzem.
Długa droga do wyzdrowienia dla Marka Ruffalo
Plotka ma to wszystko Aktor musiał odrzucić rolę Merrila Hessa w thrillerze science-fiction z 2002 roku Znaki z Melem Gibsonem. Zamiast tego wystąpił Joaquin Phoenix. Stało się to trudne nie tylko dla kariery Ruffalo, ale także dla jego małżeństwa. Przed 11 września przeniósł się do północnej części stanu Nowy Jork, aby uciec od światła reflektorów i skupić się na powrocie do zdrowia. To była ciężka podróż z przepisanymi sterydami, które spowalniały jego powrót do zdrowia.
Aktor ujawnił, że „wyzdrowienie naprawdę przetestowało to, z czego [on] został stworzony jako mężczyzna”. Powiedział, że w miarę upływu czasu stało się to również błogosławieństwem w nieszczęściu. Wrócił silniejszy niż kiedykolwiek i zdobył liczne wyróżnienia za różne projekty. Zaczął nawet opowiadać się za przyczynami środowiskowymi i sprawiedliwością społeczną. Ostatnio pojawiły się pogłoski, że może w końcu dostanie samodzielny film o Hulka i pojawia się w serialu Disney+ Moon Knight.