W 2013 roku doświadczony aktor Tony Danza wystąpił w romantycznej komedii Don Jon. Od tamtej pory pojawił się tylko w jednym filmie więcej - i tylko w roli głosowej.
Był również zaangażowany w kilka programów telewizyjnych, takich jak Jest… Johnny i dobry glina. Mimo to dla kogoś, kto miał bardzo aktywną karierę aktorską, odkąd przeszedł na emeryturę z boksu pod koniec lat 70., jego rekord w ciągu ostatniej dekady był dość niepewny.
Boks stworzył także ścieżkę dla niego aktorskiego, kiedy został obsadzony jako bokser w niepełnym wymiarze godzin o imieniu Tony Banta w sitcomie ABC Taxi. Podobnie jak jego współgwiazda Danny Devito, którego najbardziej kultowe role pochodziły z przebojowego sitcomu, Taxi praktycznie wprawiło karierę Danzy w górę.
Co najmniej cztery dekady konsekwentnej pracy na ekranie spowodowały gwałtowny wzrost wartości netto aktora, jeszcze bardziej wzmocniony przez jego wejście w przedsięwzięcia związane z nieruchomościami. Jednak od początku 2010 roku jego portfolio, w którym występuje, stawiał znaki zapytania, czy przygotowuje się do całkowitego odejścia od aktorstwa.
Jego ostatnie zaręczyny sugerują jednak, że nie jest jeszcze gotowy, aby odwiesić buty - przynajmniej nie teraz.
Danza wystąpiła także w innym hitowym sitcomie ABC, „Kto jest szefem?”
Danza został po raz pierwszy odkryty przez dwóch producentów filmowych na widowni areny bokserskiej, gdy był zawodowo na ringu. Ułatwiło mu to przejście do portretowania „życzliwego, ale powolnego” Tony'ego Banty w Taxi, ponieważ zaczął umacniać swoją pozycję jako aktor telewizyjny w dobrej wierze w serialu, w latach 1978-1983.
Gorąco na fali tego sukcesu, Danza znalazł się w kolejnym uznanym sitcomie, tym razem jako Tony Micelli w Who's the Boss?, także na ABC. W tej roli urodzona na Brooklynie gwiazda zdobyła uznanie, zdobywając cztery nominacje do Złotego Globu, a także jedną w Primetime Emmy Awards.
Te dwa seriale komediowe otworzyły drogę Danzie na arenę dużego ekranu, gdzie wystąpił w filmach takich jak The Hollywood Knights i Going Ape.
W 1998 roku Danza po raz kolejny został nominowany do nagrody Emmy, tym razem dla najlepszego aktora gościnnego w serialu dramatycznym po roli Tommy'ego Silvy w dramacie prawniczym ABC The Practice. Zdobył także uznanie za swój talk-show The Tony Danza Show w latach 2004-2006.
Danza nigdy nie śnił o hollywoodzkiej sławie
Doświadczenie Danzy w pracy jako nauczycielka języka angielskiego w dziesiątej klasie w latach 2009-2010 zostało nagrane i wyemitowane w sieci A&E w uznanym przez krytyków, siedmioczęściowym serialu dokumentalnym Teach.
Legendarny aktor nigdy nie marzył o sławie HollyWood, zamiast tego wolał boks i walki uliczne. Zanurzony w tym ostatnim w młodości, jego przyjaciele żartobliwie zapisali go na Złote Rękawice 1975, amatorskie zawody bokserskie odbywające się co roku w Stanach Zjednoczonych.
9 września 1977 r. Danza dwukrotnie zszedł z płótna, aby znokautować Rafaela Garcię vel Rocky'ego w rundzie otwierającej. To właśnie ta walka w rzeczywistości dała mu przełomową rolę w Taxi. W obu Kto jest szefem? aw filmie Angels in the Outfield wcielił się w postacie, które były baseballistami.
W 1979 roku walczył z nauczycielem i zawodowym bokserem z Florydy w Nowym Jorku. Ulubieniec fanów ze względu na swój styl walki „na wprost”, Danza znokautował nauczyciela z Florydy dwie minuty po rozpoczęciu pierwszej rundy. Kilka miesięcy później zdał sobie sprawę, że skończył walkę po znokautowaniu Johnny'ego Hearda, mimo że początkowo zamierzał zdobyć tytuł.
Kariera aktorska Danzy znacznie zwolniła
Jego przedłużona rola w Don Jonie w 2013 roku pojawiła się u boku współczesnych gwiazd aktorskich Josepha Gordona-Levitta i Scarlett Johansson, które zagrały dwie główne role w filmie. Film został dobrze przyjęty przez publiczność, ponieważ przyniósł 41 milionów dolarów brutto w kasie, przy budżecie około 7 milionów dolarów.
Po tym wszystkim weteranowi kariera jego kariera uległa znacznemu spowolnieniu, występując tylko w ograniczonej liczbie filmów i programów telewizyjnych. Pozornie nawet zniknął z oczu opinii publicznej na jakiś czas, dopóki nie pojawił się w zeszłym roku na pokazie „Nie ma czasu na śmierć”, po tym, jak premiera filmu została przesunięta do 2021 r. z powodu obaw związanych z koronawirusem.
Oprócz pytań związanych z jego przejściem na emeryturę, Danza również niedawno podobno zmarł, a strona na Facebooku o nazwie R. I. P Tony Danza przyciągała prawie milion polubień. Te plotki o jego śmierci oczywiście okazały się nieprawdziwe – podobnie jak te o jego pozornej emeryturze, z aktorem występującym w ostatnim odcinku Blue Bloods na CBS.