Pete Davidson miał przełomową karierę w Saturday Night Live, ale wygląda na to, że dobiega końca. Według doniesień komik jest jednym z kilku członków obsady, którzy przygotowują się do ostatecznego pożegnania.
Variety po raz pierwszy ujawniło wiadomość, że Pete szykuje się do opuszczenia programu po prawie dekadzie. Inni powracający członkowie obsady Aidy Bryant, Kate McKinnon i Kyle Mooney również odchodzą.
Źródło poinformowało publikację, że czterech stałych bywalców pojawi się po raz ostatni w finale 47. sezonu SNL. Jak dotąd producenci Saturday Night Live nie skomentowali pogłosek o odejściu.
Podobnie jak wielu jego współpracowników, kariera Pete'a nabrała tempa po tym, jak zdobyła rolę w przebojowym nocnym programie telewizyjnym. Jak mówi PEOPLE, do obsady dołączył we wrześniu 2014 roku podczas premiery 40. sezonu. Jego casting pobił rekord dla serialu; mając zaledwie 20 lat, Pete został najmłodszym członkiem obsady na SNL.
Pete już zasugerował, że opuszcza „Saturday Night Live”
Chociaż odejście Pete'a może być dla niektórych zaskoczeniem, komik wydawał się sugerować taką możliwość wiele lat temu. Rozmawiając z Charlamagne Tha God w 2020 roku, Pete przyznał, że prowadził już „rozmowy z wieloma ludźmi” na temat opuszczenia programu.
Pete kontynuował wyjaśnianie, że z czasem trudno jest stać się obiektem wielu dowcipów serialu. „Oto rzecz: osobiście uważam, że powinienem skończyć z tym programem, ponieważ śmieją się ze mnie w nim” – ujawnił 28-latek.
„Rozumiem, ale jestem jak, zimne, otwarte, polityczne puenty” – kontynuował. „Jestem jak dowcipy „Weekendowa aktualizacja”. jak: „Ha ha ha, Pete to pieprzony palant”. A ty mówisz: „Po czyjej jesteś stronie?”"
Pete częściej pojawia się w mediach, odkąd w zeszłym roku upublicznił swój związek z Kim Kardashian. Pierwszy publiczny skecz pary miał miejsce, gdy Kim gościła na SNL w październiku.
Jednak kariera Pete'a prawdopodobnie nie zwolni tempa pomimo jego odejścia z SNL. Regularnie występuje w programach komediowych i ma na swoim koncie wiele występów telewizyjnych i filmowych. W 2020 roku był współautorem scenariusza i zagrał w filmie „Król Staten Island”, na wpół biograficznym filmie opartym na jego życiu.
Jedyne pytanie teraz, kiedy Pete opuszcza SNL, to dokąd on pójdzie.