Stołek i CGI uratowały ten program po tym, jak John Cho zniszczył jego ACL

Spisu treści:

Stołek i CGI uratowały ten program po tym, jak John Cho zniszczył jego ACL
Stołek i CGI uratowały ten program po tym, jak John Cho zniszczył jego ACL
Anonim

Występ w filmie lub programie telewizyjnym wiąże się z ryzykiem, w tym z obrażeniami. Te urazy mogą się zdarzyć w dowolnym momencie, a ich konsekwencje są różne. Niektóre gwiazdy prawie zostają sparaliżowane, niektóre doznają trwałego ubytku słuchu, a inne od razu tracą pracę po zranieniu.

Kiedy robił Cowboy Bebop kilka lat temu, John Cho doznał dziwacznej kontuzji, która całkowicie wykoleiła tworzenie serialu. To był szok dla Cho i reszty obsady i ekipy, ale na szczęście udało mu się dojść do siebie, aby ożywić projekt.

Rzućmy okiem na Johna Cho i kontuzję, którą odniósł podczas robienia Cowboy Bebop.

John Cho miał świetną karierę

Biorąc pod uwagę, że John Cho jest w branży rozrywkowej od lat 90., nie trzeba dodawać, że fani na całym świecie zaznajomili się z tym, co jest w stanie wnieść do projektu. Mężczyzna stale osiąga świetne wyniki, dlatego ma na swoim koncie tak długą i pełną sukcesów karierę w branży.

Na dużym ekranie ludzie widzieli, jak Cho pojawia się w wielu różnych projektach, a niektóre z jego największych hitów to seria American Pie, seria Harold i Kumar oraz seria Star Trek.

Aby nie dać się wyprzedzić swojej pracy na dużym ekranie, Cho postarał się również o wykonanie świetnej pracy w telewizji. Wystąpił w wielkich programach, takich jak Felicity, Charmed, Kim Kolwiek, Grey's Anatomy, How I Met Your Mother, 30 Rock, BoJack Horseman i wielu innych.

John Cho nie jest obcy, że daje z siebie wszystko w każdym przedstawieniu, ale niestety, biorąc udział w Cowboy Bebop, przeżył wypadek na planie, który opóźnił produkcję bardzo wyczekiwanego projektu.

Rozdarł swoją ACL podczas filmowania „Cowboy Bebop”

Według Ostatecznego terminu, „nadchodzący serial aktorski Netflix Cowboy Bebop ma długą przerwę w związku z kontuzją kolana doznaną przez prowadzącego Johna Cho na planie serialu w Nowej Zelandii. Źródła opisują kontuzję jako dziwadło wypadek, który wydarzył się podczas ostatniego ujęcia rutynowej i dobrze przećwiczonej sceny prawie dwa tygodnie temu. Wymaga operacji, na którą Cho został odesłany z powrotem do Los Angeles, i rozległej rehabilitacji. Przestój produkcji ma potrwać od siedmiu do dziewięciu miesięcy. Nowy harmonogram filmowania zostanie ustalony, gdy prognozy Cho będą jasne."

To był oczywiście ogromny cios dla aktora i produkcji, a w pewnym momencie prawie podjęto drastyczne środki, aby utrzymać harmonogram, aby serial mógł dotrzeć do Netflix w odpowiednim czasie.

„Prawie wprowadzono stołek i CGI, aby uniknąć wstrzymania produkcji po tym, jak John Cho zerwał ACL podczas kręcenia Cowboy Bebop Netflixa”, napisał The Hollywood Reporter.

Na szczęście, produkcja zdecydowała się po prostu poczekać i wznowić, gdy Cho już się naprawi.

Po przejściu odwyku i rekonwalescencji Cho był w stanie wznowić produkcję i starał się jak najlepiej wykorzystać materiał, z którym miał pracować. Niestety, to niewiele pomogło programowi rozkwitnąć w serwisie Netflix.

Występ na flopie

Co zaskoczyło wielu ludzi, Cowboy Bebop trafił na Netflix. Jasne, udało się przyciągnąć solidną publiczność, ale ogólnie rzecz biorąc, nie został dobrze przyjęty, a platforma streamingowa zdecydowała się wycofać wtyczkę już po jednym sezonie.

Kiedy mówię o odwołaniu programu, Cho powiedziała: „To było bardzo szokujące i byłam zszokowana. Byłam bardzo rozgrzana odpowiedzią [na program]. Szkoda, że nie mogłam skontaktować się ze wszystkimi i otrzymać uściski… Ja Jestem trochę zdziwiony tym, jak możesz łączyć się z ludźmi, których nie znasz, wykonując swoją pracę, ale nie będę tego kwestionować. Będę to cenił i cenił. Po prostu bardzo doceniam to, że ktokolwiek by się tym przejmował. To dla mnie oszałamiające."

Niestety, 46% z krytykami i tylko 60% z publicznością na Rotten Tomatoes wskazuje, że był to projekt, który po prostu nie spełnił wzniosłych oczekiwań, które zostały przed nim postawione. Szczerze mówiąc, spełnienie oczekiwań prawdopodobnie nigdy się nie wydarzy. Ta adaptacja oparta jest na jednym z najwspanialszych przekazów w najnowszej historii.

Po przejściu przez piekło i wysoką wodę tylko po to, by podnieść Cowboy Bebop z ziemi, to niefortunne, że wszystko, przez co przeszedł John Cho, ostatecznie niewiele zrobiło, aby projekt odniósł sukces i rozkwitł na Netflix.

Zalecana: