Śmierć Adriany w The Sopranos była jednym z najbardziej pamiętnych i całkowicie tragicznych momentów w uznanym serialu HBO. Spotkało się to ze złamanym sercem westchnieniem publiczności i skomplikowaną odpowiedzią aktora Drea de Matteo. Choć chciała pozostać przy serialu, w którym grała przez wiele lat, Drea chciała także kierować własnymi projektami. Pojawiło się więc zarówno uczucie smutku, jak i uczucie otwarcia nowych drzwi.
Z tego powodu jej teraz kultowa śmierć z rąk Tony'ego Soprano przez Silvio nie była najbardziej poruszającą sceną, jaką nakręciła. To był moment prowadzący do tego tragicznego końca, który był najbardziej brutalny. W tej scenie Drea faktycznie się dusi.
Najtrudniejsza scena Dream De Matteo na temat Sopranos
Podczas wywiadu z Vulture, gwiazda Joey and Sons of Anarchy, Drea de Matteo, twierdziła, że pod koniec swojego życia jako Adriana La Cerva w The Sopranos była bardzo spalona. To dlatego, że do spektaklu podeszła jako aktorka metodyczna. Oznaczało to, że przez pięć lat, gdy była w serialu, żyła i oddychała tak bardzo bólem Adriany. A w szczególności ten ostatni rok, w którym Adriana żyła z poczuciem winy wyrzucania miłości swojego życia, Christophera Michaela Imperioli, ciążył na niej.
„Byłem bardzo wypalony, ponieważ w tamtych czasach byłem bardzo Metodyczny. Traktowałem rzeczy może zbyt poważnie”, powiedział szczególnie bogaty Drea de Matteo do Vulture. „A kręcąc tamten sezon, naprawdę mieszkałem z Adrianą, ponieważ dałem z siebie wszystko i byłem w chaosie. Ale muszę powiedzieć, że faktyczna scena śmierci była dla mnie wtedy niczym. Scena, z którą naprawdę się zmagałem, była tą, w której Przyznałem się Christopherowi.„
Dlaczego Drea De Matteo udławiła się Sopranosami
W swoim wywiadzie Drea przypomniała sobie scenę, w której Adriana wyjawia Christopherowi, że pracuje jako szczur dla FBI. To powoduje, że Christopher wpada w szał i fizycznie ją atakuje. Ze względu na to, jak blisko byli z Michaelem, scena była szczególnie wyczerpująca dla nich obu.
„[Michael] miał trudności z dużą ilością przemocy w tym sezonie” – powiedział Drea. „Pewnego razu musiał chwycić mnie za włosy i ciągnąć przez pokój za pomocą uprzęży. Ale uprząż się zepsuła. Siedziałem na podłodze i płakałem, ponieważ jestem w tej chwili, i w końcu powiedziałem mu: „Ja Nie zamierzam tu siedzieć i czekać. Ciągniesz mnie za włosy i nic ci nie będzie. Powiedział: „Nie mogę tego zrobić”. A ja powiedziałem: „Tak, możesz”. I zrobiliśmy to. Więc na scenie spowiedzi powiedziałem mu: "Nie chcę robić więcej niż jednego ujęcia, więc nie musisz być ostrożny. Kopnę cię w orzechy jako sygnał, jeśli będziesz musiał spadaj. A on powiedział: „Nie mogę”. A ja powiedziałem: „W takim razie nie rób tego, dobrze”. „
Podczas gdy cios, który Christopher zadał Adrianie, był sfałszowany, moment, w którym ją dusi, był bardzo prawdziwy.
„Nie możesz udawać, że się zadławisz, ponieważ mają aparat tuż przy twojej twarzy” – przyznał Drea. „Więc kiedy zaczął mnie dusić, wcisnęłam szyję w jego dłonie tak mocno, jak tylko mogłam, żeby się udławić, żeby moje oczy pękły, a twarz spuchła. To całkiem nieźle! 50-letnia wersja mnie może tego nie zrobić. Ale uwielbiałem tę scenę. To było jak oczyszczenie, ponieważ w końcu może powiedzieć to, co musiała powiedzieć od tak dawna."
Związek Dream De Matteo i Michaela Imperioli
Jak wcześniej wspomniano, Drea i Michael byli wyjątkowo blisko podczas kręcenia The Sopranos. To właśnie utrudniło im kręcenie najbardziej intensywnych scen, ale także ułatwiło Drei znalezienie swojego głosu jako aktorki.
„Michael i ja zdecydowanie spędzaliśmy dużo czasu. Zawsze powtarzam, że wszystko, czego nauczyłem się o aktorstwie, pochodziło z tak bliskiej współpracy z nim” – przyznał Drea.
"Kiedy się pojawiłem, był najłatwiejszym, najbardziej hojnym aktorem, a więc cierpliwym w stosunku do mnie, jeśli chodzi o trafienia i wszelkiego rodzaju rzeczy, które nie są częścią mojego repertuaru. Więc czułem się z nim bezpiecznie i mogłem odkrywać i odkrywać zostać aktorem. Pamiętam, że w pierwszym sezonie [twórca Sopranos] David Chase podszedł do mnie w serwisie rzemieślniczym i powiedział: „Wiesz, ludzie w montażowni myślą, że ty i Michael naprawdę jesteście parą”. Ale wtedy ledwo się znaliśmy! Powiedziałem, że może to dlatego, że oboje mamy ogromne brwi”.