Rob Kardashian zajął wczoraj stanowisko, aby złożyć zeznania w pozwie swojego byłego narzeczonego Blac Chyna przeciwko jego rodzinie. Jednak sytuacja się rozgrzała, gdy jej prawnik zaprzeczył, że Chyna naraziła Roba na nadużycia.
Według TMZ Rob mówi, że nigdy nie był zakochany w Chynie podczas ich burzliwego związku. „To nie była prawdziwa miłość. Miałem dziecko z tą dziewczyną” – powiedział.
Byli zaczęli spotykać się w styczniu 2016 roku i byli zaręczeni do kwietnia tego samego roku. Ciążę Chyny ogłosili w następnym miesiącu. Ich córka Dream urodziła się w listopadzie, ale para została zerwana na dobre w grudniu po incydencie z przemocą domową. Rob przyznał, że myślał, że Chyna jest dla niego jedyną, ponieważ zaakceptowała go w jego „najniższym punkcie”.”
Jednak była gwiazda Nadążania za Kardashianami powiedziała, że Chyna narażała go na znęcanie się przez cały ich związek. W swoim zeznaniu Rob twierdził, że fizycznie go pokonała w co najmniej 5 różnych okazjach.
Matka Roba, Kris Jenner, wcześniej zeznała, że wierzyła, że Chyna zabije jej syna podczas incydentu, w którym model trzymał nienaładowaną broń przy jego głowie.
Rob opisał również, jak Chyna udusiła go kablem telefonicznym, gdy była pod wpływem narkotyków i alkoholu. Twierdził, że po incydencie zatrudnił ochronę na pełen etat, ponieważ obawiał się o życie swoje i córki.
Powód, dla którego Rob zaczął krzyczeć w sądzie
Kiedy prawnik Chyny miał okazję przesłuchać Roba, zakwestionował jego twierdzenia, że Chyna go wykorzystywała. Prawnik zwrócił uwagę, że Rob nie odniósł żadnych obrażeń fizycznych po kłótni, w której, jak twierdzi, Chyna zaatakowała go metalowym prętem.
TMZ informuje, że z powodu tego komentarza „Rob podgrzał się na stoisku”, a nawet „wykrzyczał”.
Nie tylko Rob twierdzi, że Chyna była agresywna fizycznie. Kylie Jenner zajęła stanowisko w zeszłym tygodniu, twierdząc, że jej były chłopak Tyga twierdził, że Chyna zostawiła go z 6-calową blizną po zaatakowaniu go nożem. Chyna i Tyga umawiały się na randki i dzieliły razem syna.
Dodatkowo zarówno Kris, jak i Kylie twierdzą, że Chyna wysłała potentatowi makijażu groźby śmierci, gdy spotykała się z Robem. „Wysłała mi kilka diabelskich emotikonów i powiedziała,„ odlicza dni”, by mnie pobić”, wspominała Kylie na stoisku. Wyjaśniła, że nie zgłosiła wiadomości na policję, ponieważ uważała, że są to „puste groźby”.
Chyna pierwotnie rozpoczęła swój pozew przeciwko Kardashian-Jenners w 2016 roku po odwołaniu reality show dla niej i Roba. Sprawa nadal trwa.