Dlaczego Sean Connery zmęczył się graniem w Jamesa Bonda?

Dlaczego Sean Connery zmęczył się graniem w Jamesa Bonda?
Dlaczego Sean Connery zmęczył się graniem w Jamesa Bonda?
Anonim

Z biegiem lat fani pokochali, a potem stracili garstkę Jamesa Bonda aktorów. Na szczęście nie zagubili się tak, jak umarli, ale większość mężczyzn Bonda po kilku filmach odchodzi od pełnych akcji filmów.

W 1962 roku Sean Connery był aktorem, który to wszystko rozpoczął. W latach 60., 70. i 80. Sean nie mógł nigdzie ruszyć bez tłumu fanów. Ale w międzyczasie na ekranie pojawili się inni aktorzy, tacy jak David Niven i George Lazenby. W 1973 roku Connery wychodził, a Roger Moore grał w Bonda do 1985 roku.

Sęk w tym, że Connery nie został zwolniony. A kolejne obligacje, w tym Timothy D alton, a później Pierce Brosnan, według szacunków fanów nigdy do końca nie zostały zmierzone.

Jest wiele powodów, dla których Sean Connery był idealnym, oryginalnym Bondem. Po pierwsze, skopał tyłki sześciu gangsterom w Edynburgu. Życie naśladuje sztukę, prawda? Poza tym Sean był wysokim, przystojnym mężczyzną z fascynującym pochodzeniem i pasującym akcentem.

A prawda jest taka, że są nawet filmy z „Jamesem Bondem”, których fani nigdy nie widzieli. Niektóre zostały nagrane, ale nigdy nie zostały wydane, dodając serii jeszcze więcej tajemniczości.

Co spowodowało, że Sean Connery zrezygnował z tak niesamowitej i kultowej roli?

Chociaż inni aktorzy rozkoszowali się swoim czasem jako Bond (Pierce Brosnan nigdy tego nie pożałuje), Sean Connery nie wydawał się. Prawdę mówiąc, od samego początku wydawał się nienawidzić tego, o co chodzi w „Bond”.

Sean mógł być oryginalnym Agentem 007, ale na początku nie był idealnym wyborem dla producentów. Nie podobał im się jego „kulturystyczny” wygląd, a autor „Bond” Ian Fleming był początkowo przerażony „nieokrzesaną” postacią szkockiego aktora.

Ale kiedy zaczął trochę grać, producenci połączyli rolę tak, aby pasowała do akcentu, pochodzenia i stylu Connery'ego. Ian Fleming zmienił nawet swoje książki, aby lepiej pasowały do portretu Bonda, jaki przedstawia Sean!

Więc pytanie brzmi, który aktor przy zdrowych zmysłach zrezygnowałby z takiej możliwości kształtowania kariery? W końcu Sean nie miał nawet 40 lat, kiedy odszedł od wielkiego ekranu. Dla porównania, aktualny (ale być może wychodzący, mówi GQ) 007 Daniel Craig ma teraz 52.

Ale, jak donosiły Star News w latach 90., Sean był już zmęczony tą rolą, gdy zbliżał się do 40. Nie tylko musiał nosić perukę w filmach, ale był określany jako Bond za każdym razem, gdy gdziekolwiek się udał, z pewnością drażnił Connery'ego.

Sean Connery jako James Bond
Sean Connery jako James Bond

Ostatecznie jednak to same filmy niepokoiły aktora. Zauważył: „Nie interesuje mnie sprzęt, rakiety i niezwykłe pistolety, które mogą zdmuchnąć 50 osób naraz.„To trochę sprzeczne stwierdzenie kogoś, kto dosłownym zadaniem było uwiarygodnienie scen walki.

Ale Connery wyjaśnił, że akcja była „tym, co naprawdę sprawiło, że [go] wyszedł z filmów o Bondzie”, ponieważ „wszystkie szły w tym samym kierunku”. Podczas gdy fani mogli być zachwyceni, Sean Connery był całkowicie rozczarowany swoją codzienną pracą i to było to.

Zalecana: