Sprawy nigdy nie wydają się być spokojne i swobodne, jeśli chodzi o życie Britney Spears Z jedną sagą za drugą, która rozwija się na naszych oczach, wydaje się, że kobieta, która kiedyś stała tak dumnie na szczycie swojej gry, teraz potyka się i niezdarnie, aby odnaleźć swoje położenie w chaosie, który zawładnął jej życiem.
Przy tak dużej niepewności dotyczącej jej bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia oraz małej lub żadnej wierze fanów w to, że to ona publikuje na swoich kanałach w mediach społecznościowych, jej sytuacja stała się skomplikowana.
Szukając jasności wśród zamieszania, najnowszy post Britney na Instagramie jest analizowany przez fanów w taki sam sposób, jak wszystkie jej inne posty, a fani uważają, że nawiązuje do nadchodzącego filmu dokumentalnego Netflix o jej życiu.
Czy mogłaby nam powiedzieć to, co tak desperacko chcemy wiedzieć?
Britney próbuje coś ujawnić
Fani są przekonani, że Britney Spears próbuje im coś ujawnić w swoim dziwnie napisanym poście na Instagramie. Na początek opublikowała kolejne powtórne zdjęcie, które bardzo zirytowało fanów. To zdjęcie było wielokrotnie używane i poddawane recyklingowi tak wiele razy, że naprawdę są „nad nim” i nie są zainteresowani ponownym odwiedzaniem tego zdjęcia. Jeden fan był tak zirytowany, że napisał; „Jeśli będę musiał zobaczyć jeszcze jedno zdjęcie z tego dnia, wpadnę w zamieszki”. Najwyraźniej na tym zdjęciu nie kryją się żadne tajemnice, w przeciwnym razie do tej pory zostałyby odkryte.
Przenosząc uwagę na jej podpis, fani wydają się zgadzać, że Spears próbuje im opowiedzieć o filmie dokumentalnym, który zostanie wydany na Netflix. Jej podpis brzmi; „Kolejne ujęcie z sesji, którą zrobiłem dla Just A Touch Of Rose ?? !!! Czerwony wciąż jest w ruchu … wkrótce do kin w pobliżu …. DZIECI ??? !!!!!"
Komentarze fanów szybko zaczęły sugerować, że był to projekt, który zawsze miał być emitowany w serwisie Netflix i że jest to dokument, który ujawni, o co chodzi w całej rozmowie o „czerwonej róży”.
Nie teatr… Więc… Netflix?
Komentarz teatralny wydawał się być tym, który większość ludzi wybierała i najbardziej podważała, co skłoniło fanów do założenia, że była to bezpośrednia wiadomość sugerująca, że Netflix pokaże więcej szczegółów na temat życia Britney. W odpowiedzi na jej podpis jeden z fanów napisał; „masz rację… ponieważ pojawi się na Netflix ❤️ kocham cię Brytyjczyku ?”, podczas gdy inny stwierdził; „Nie mogę się doczekać, aby obejrzeć go na Netflix?” i „Królowa sugerowania plotek o kolejnym nowym filmie dokumentalnym!”
Jeśli nie jesteś przekonany, że to właśnie ujawnia jej tajemnicza wiadomość, jeden z fanów przedstawia to w sposób, który będzie bardzo trudny dla każdego. Wskazywali na rozpad ukrytych wiadomości Britney; „Red (Netflix) wciąż jest w ruchu… Wkrótce w kinach w pobliżu.(nowy film dokumentalny)."