Fani Britney Spears mówią ojcu Jamiemu „Idź do piekła”, gdy mówi, że „kontrola” jest konieczna

Fani Britney Spears mówią ojcu Jamiemu „Idź do piekła”, gdy mówi, że „kontrola” jest konieczna
Fani Britney Spears mówią ojcu Jamiemu „Idź do piekła”, gdy mówi, że „kontrola” jest konieczna
Anonim

Britney Spears fani są oburzeni po tym, jak jej ojciec Jamie stwierdził, że jej kontrowersyjna działalność konserwatorska leży w jej „najlepszym interesie”.

W oświadczeniu Jamie, który zarządza finansami piosenkarza od 2008 roku, twierdził, że zawsze robił to, co najlepsze dla swojej córki. 68-latek wypowiada się po tym, jak przeklęty dokument Framing Britney Spears namalował go na pijawkę.

FreeBritney również nabrał rozpędu, gdy fani i celebryci domagali się zakończenia jego kontroli prawnej.

Sędzia niedawno orzekł, że ojciec Britney i Bessemer Trust zachowają równą władzę nad ogromną 60-milionową fortuną gwiazdy.

W następstwie orzeczenia zespół prawników Jamiego nalegał, aby decyzja sędziego dowodziła, że nie zamierza on wyrządzić krzywdy swojej córce.

Konserwatorstwo oznacza, że Britney nie może podejmować żadnych decyzji finansowych ani zawodowych bez zgody ojca.

Jamie została jej konserwatorem po jej głośnym załamaniu się 13 lat temu.

Vivian Lee Thoreen, prawniczka Jamiego, powiedziała w oświadczeniu: „Mój klient, Jamie Spears, sumiennie i profesjonalnie wykonywał swoje obowiązki jako jeden z konserwatorów Britney, a jego miłość do córki i zaangażowanie w jej ochronę są wyraźnie widoczne dla sąd."

"Mój klient nie może się doczekać współpracy z Bessemerem, aby kontynuować strategię inwestycyjną w najlepszym interesie jego córki."

Ale fani Britney nie wierzą, że 39-letnia mama dwójki dzieci nie może zarządzać pieniędzmi, które zarobiła.

Jeśli dorosła kobieta życzy sobie, aby jej ojciec nie miał kontroli finansowej nad jej osobistymi zarobkami, należy to uszanować. Jeśli istnieje potrzeba zaangażowania strony trzeciej, aby chronić ją przed złymi decyzjami w okresach choroby psychicznej, to powinna to być osoba lub firma z JEJ, która podejmie tę rolę”- napisał jeden z fanów w Internecie.

"Jamie może przejść całą drogę do piekła! Dlaczego pozwala mu zachować kontrolę nad swoją dorosłą córką w ten sposób? Wszystko, czego chce, to czerpać korzyści finansowe ze swojej roli" - dodał drugi.

Britney nie może odwiedzać, ma 1000 dolarów tygodniowego kieszonkowego, co jest dla niej tak obraźliwe, ponieważ zarobiła te miliony. Nie może głosować, nie może wyjść za mąż, jest kontrolowana! Jak to jest stan Kalifornia pozwala na to?” trzeci dołączył.

Zastanawiam się, ile mu za to płacą, słyszałem, że to całkiem dużo, więc oczywiście uważa, że należy kontynuować kontrolę. Tylko dlatego, że jest rodzicem, nie musi to oznaczać, że robi to dla zainteresowanie jego córki lub więcej zainteresowanie jego saldem bankowym” – czytamy w czwartym komentarzu.

Zalecana: