Od jej sławy Britney Spears życie wydawało się być zawsze otoczone kontrowersją. W rzeczywistości, nawet gdy dorosła i miała własną rodzinę, gwiazda popu została uwikłana w sprawę konserwatorską ze swoim tatą, Jamesem Spearsem.
Choć może nie być w najlepszych stosunkach ze swoim ojcem, piosenkarka zawsze utrzymywała bliskie relacje ze swoją siostrą, Jamie Lynn Spears, która również została mamą. Podczas gdy Britney ma dwóch synów, Jamie Lynn ma dwie dziewczynki, z których najmłodszą jest Ivey Watson Spears (która również jest początkującym fotografem). Jak fani mogą się spodziewać, Britney stała się także ciocią małej dziewczynki.
Britney zawsze była obecna w życiu Iveya
Jamie Lynn urodziła Ivey w kwietniu 2018 roku, a Britney dołączyła do rodziny, świętując przybycie dziewczynki. „Nie mogłem być bardziej podekscytowany powitaniem małego Ivey na tym świecie” – napisał na Twitterze piosenkarz. „Gratulacje dla @jamieLynnnspears i całej rodziny - tak bardzo was kocham !!!” Później Britney została również przedstawiona na rodzinnym zdjęciu z małym Ivey. Dołączyli do nich także synowie Britney, Sean Preston i Jayden James, a także starsza córka Jamiego Lynna, Maddie. Jamie Lynn zamieścił zdjęcie na Instagramie i po prostu opatrzył je napisem „Rodzina”.
Jamie zabrała Ivey również na koncert cioci Britney kilka miesięcy po jej urodzeniu. Mały Ivey zabłysnął stylem z parą różowych nauszników tłumiących hałas. Młodsza siostra Britney opublikowała nawet krótki film ukazujący doświadczenie Ivey z podpisem: „Ivey po raz pierwszy widzi swoją ciotkę Britney”. W tym samym czasie Jamie Lynn również zabrała się do historii na Instagramie ze zdjęciem jej i Ivey podczas koncertu. Napisała też: „Spoglądałam się na nią od dnia, w którym się urodziłam. Kilka innych osób również ją teraz podziwia. Ale ja byłem pierwszy.”
W 2019 roku Jamie Lynn urządził imprezę o tematyce tęczy na pierwsze urodziny Ivey. Wydawało się jednak, że Britney nie zdążyła, bo uroczystość odbyła się zaraz po tym, jak piosenkarka zameldowała się w ośrodku zdrowia. To powiedziawszy, Jamie Lynn i jej rodzina udali się w podróż z Luizjany do Kalifornii, aby spędzić czas z Britney w domu piosenkarki jeszcze w tym samym roku. W rzeczywistości Ivey i jej siostra Maddie zostały nawet sfotografowane podczas zabawy w basenie swojej ciotki. Starsze dzieci były również na zdjęciu bawiące się na trampolinie, podczas gdy Ivey patrzył.
Później tego samego roku Jamie Lynn i jej córki ponownie spotkały się z Britney. Ale tym razem wygląda na to, że to Britney wybrała się w podróż, aby zobaczyć swoją siostrę. Jamie Lynn zrobił kilka zdjęć z ich zjazdu, na którym pojawiła się nawet Britney wykonująca akrobatyczne akrobacje zarówno z Ivey, jak i Maddie.
Dzisiaj Ivey jest trochę starsza i zaczyna rozwijać swój własny styl mody. Zgodnie z oczekiwaniami jej ciocia Britney bardzo wspiera miłość młodej dziewczyny do różu i jednorożców. W rzeczywistości Britney wysłała kilka torebek, z których Ivey będzie mogła skorzystać następnym razem, gdy wyjdzie. W międzyczasie Jamie Lynn opublikował zdjęcie Ivey z prezentami Britney i napisał: „Ciocia zawsze wysyła najładniejsze torebki dla mojej dziewczyny. @britneyspears kocha ich wszystkich [sic].”
W zeszłym roku poddała się nawet kwarantannie, żeby zobaczyć Ivey
Tymczasem nawet pandemia nie mogła oddzielić Britney od rodziny, zwłaszcza jej siostrzenic. W zeszłym roku piosenkarka podjęła decyzję o powrocie do domu, aby być z bliskimi. „Britney mówiła: „Chcę wrócić do domu, nie chcę tu być sama”, ponieważ prawie tu jest cała jej rodzina. Dzięki temu mogła wrócić do domu na prawie dwa tygodnie”- wyjaśnił Jamie Lynn podczas wywiadu dla Fox News.
Jednocześnie jednak wygląda na to, że Britney postanowiła poddać się kwarantannie na czas, aby uczcić urodziny Jamiego i Iveya. Jamie Lynn potwierdził: „Była tu na moje urodziny i na urodziny [mojej córki] Ivey. W końcu wyglądało na to, że Britney musiała zostać dłużej niż planowano z powodu zamówień na pobyt w domu. „Myślę, że wróciła z zamiarem, że to będzie tylko kolejny tydzień, a potem dodali więcej czasu [do zamówień na pobyt w domu]. Wszyscy po prostu staramy się przestrzegać zasad i robić to, co powinniśmy robić.”
W końcu Britney musiała spędzać więcej czasu ze swoimi bliskimi, w tym z małym Ivey. „Posiadanie naszej rodziny też było największym błogosławieństwem” - zauważył Jamie. – To znaczy, doprowadzamy się do szaleństwa, o rzeczy, o które normalnie byś się nie wściekł, ale pod koniec dnia przynajmniej mamy siebie nawzajem, wiesz? To było naprawdę szczęśliwe.”
Britney może wiele się dzieje w swoim życiu, ale piosenkarka z pewnością stawia na pierwszym miejscu swoją rodzinę. A gdy Britney jest w pobliżu, Ivey może cieszyć się spędzaniem więcej czasu ze swoją słynną ciotką.