Rolling Stone mówi, że ta ogromna gwiazda filmowa jest najgorszym członkiem obsady SNL w historii

Spisu treści:

Rolling Stone mówi, że ta ogromna gwiazda filmowa jest najgorszym członkiem obsady SNL w historii
Rolling Stone mówi, że ta ogromna gwiazda filmowa jest najgorszym członkiem obsady SNL w historii
Anonim

Ponieważ Saturday Night Live stał się podstawą telewizji od debiutu w 1975 roku, w programie pojawiło się zbyt wielu członków obsady, aby wymienić ich wszystkich tutaj. Oczywiście było kilku członków obsady SNL, którzy utknęli w pobliżu od lat, w tym Kenan Thompson, Darrell Hammond, Kate McKinnon i Maya Rudolph. Na drugim końcu spektrum niektóre gwiazdy SNL pojawiły się i odeszły tak szybko, że wiele osób zapomina, że kiedykolwiek dołączyło do obsady serialu.

Gdy większość ludzi myśli o Saturday Night Live, to najlepsi aktorzy i skecze w serialu przychodzą na myśl jako pierwsze. Jednak serial z pewnością miał sporo słabych punktów, w tym kilku członków obsady, których kadencje były całkowitą porażką. Naprawdę niesamowitą rzeczą jest to, że według Rolling Stone, najgorszy członek obsady w historii SNL jest obecnie ogromną gwiazdą filmową, mimo że został zwolniony z serialu po jednym sezonie.

Ranking Rolling Stone

W 2015 roku Rolling Stone opublikował artykuł, w którym wymienili wszystkich aktorów, którzy do tej pory wystąpili w Saturday Night Live. Według wyczerpującego rankingu magazynu Rolling Stone, John Belushi, Eddie Murphy, Tina Fey, Mike Myers, Dan Aykroyd byli pięcioma najlepszymi członkami obsady Saturday Night Live w tej kolejności. Stamtąd w pierwszej dziesiątce znaleźli się Bill Murray, Phil Hartman, Amy Poehler, Gilda Radner i Chevy Chase.

Oczywiście, kiedy Rolling Stone umieszczał każdego członka obsady Saturday Night Live, niektórzy wykonawcy byli wymieniani jako najgorsi w serialu. Co zaskakujące, niektórzy z wykonawców, którzy znaleźli się na samym dole listy, mieli bardzo pamiętne kadencje. Na przykład Jim Breuer, Victoria Jackson, Gilbert Gottfried, Colin Quinn i Norm Macdonald znaleźli się wśród dziesięciu najgorszych członków obsady w historii. Jednak członek obsady SNL, który Rolling Stone nazwał najgorszym singlem w historii serialu, miał bardzo niezapomnianą passę.

Ostatnie wejście

Mimo że Saturday Night Live jest powodem, dla którego Lorne Michaels jest bogaty i sławny, podjął zaskakującą decyzję o odejściu z serialu na kilka sezonów we wczesnych latach 80-tych. Po powrocie w 1985 roku Michaels postanowił przerobić program i zatrudnił w tym celu Roberta Downeya Jr. Niestety dla wszystkich zaangażowanych, kadencja Downey Jr. w SNL dobiegła końca szybko i bezceremonialnie. Z pozytywnej strony Downey Jr. większość ludzi zapomniała, że kiedykolwiek był częścią obsady SNL lub nigdy nie byli tego świadomi.

Kiedy scenarzysta Rolling Stone, Rob Sheffield, zajął miejsce każdego członka obsady Saturday Night Live, najwyraźniej nie zapomniał Roberta Downeya Jr., ponieważ umieścił go na ostatnim miejscu. W swoim artykule Sheffield zaczął od nazwania go „geniuszem komicznym”, zanim przytoczył to jako jeden z powodów, dla których Robert Downey Jr.jest najgorszym członkiem obsady SNL wszech czasów.

„Uczynienie go nieśmiesznym jest największym osiągnięciem SNL pod względem ssania. Jak spieprzyć tak pewną rzecz jak Downey? Jest zabawny we wszystkim. Koleś był zabawny w Weird Science. Był zabawny w Johnny Be Good. Był zabawny w Iron Man. Ale spotkał swojego Kryptonite i to było SNL, gdzie spędził sezon 1985-1986, wysysając burzę. Jego największy hit? Dyskusja na temat pierdnięcia z Anthonym Michaelem Hallem. W przewrotny sposób Downey Fail podsumowuje wszystko, co czyni SNL świetnym. Nie ma pewnych rzeczy. Brak zasad. Żadnych przeróbek. Brak siatki zabezpieczającej – kiedy na flopie grasz na SNL, masz duży flop. I tak właśnie powinno być.”

Perspektywa Roberta

W latach, odkąd Robert Downey Jr. opuścił Saturday Night Live, stał się megagwiazdą Hollywood. Najbardziej znany jako headliner najbardziej dochodowej serii filmowej w historii, ogromny sukces Downeya Jr. zaowocował tym, że na przestrzeni lat wziął udział w wielu wywiadach. Podczas wywiadu dla The Off Camera Show w 2019 roku Downey Jr. opowiedział o swojej kadencji w Saturday Night Live i o tym, czego dowiedział się o sobie

„W tamtym roku tak wiele się nauczyłem o tym, kim nie byłem. Nie byłem kimś, kto miał wymyślić hasło. Nie byłem kimś, kto będzie robił wrażenia. Byłem kimś, kto bardzo nie nadawał się do szybkich skeczów. Nie byłem podobny do Groundlings ani żadnego innego, nigdy nie byłem częścią żadnej grupy improwizacyjnej, więc byłem jak wow, to wydaje się naprawdę trudne i jak dużo pracy.”

Z drugiej strony, podczas wspomnianego wywiadu Downey Jr. dał jasno do zrozumienia, że podobało mu się doświadczenie z Saturday Night Live. „Do dziś powiedziałbym, że nie ma bardziej ekscytujących dziewięćdziesięciu minut, które możesz mieć, niezależnie od tego, czy jesteś dobry, czy nie, to jest po prostu niesamowite”. „Byłem jak, to jest po prostu odlot”. Od tego momentu Downey Jr. krótko zwrócił się do niego, nazywając go najgorszym członkiem obsady SNL, nazywając to „kłamstwem”.

Zalecana: