Nawet najwięksi fani Kim Kardashian wiedzą, że nie jest ona tak naprawdę związana z przeciętną osobą. Nawet jeśli jej małżeństwo jest w tarapatach, Kim wciąż ma dla niej wiele do zrobienia, czego większość ludzi nigdy nie może liczyć. Mianowicie jej ogromne bogactwo i zdolność do outsourcingu prawie wszystkiego w swoim życiu, niezależnie od tego, czy jest to związane z modą i urodą, czy nie.
Ale w szczerym momencie Kim kiedyś podzieliła się tym, że odkryła jedną postać z filmu z lat 90., która jest całkowicie odpowiednia. Jej wyznanie, choć zaskakujące, powoduje, że fani kręcą głowami.
Kim Kardashian ma coś wspólnego z Cher
W wywiadzie z 2014 roku Kim Kardashian powiedziała, że jest naprawdę spokrewniona z Cher. Ale nie miała na myśli śpiewaczki Cher; miała na myśli nastolatkę z „Bezradnika”.
Teraz, w obronie Kim, mnóstwo nastolatków spokrewnionych z Cher w taki czy inny sposób. Ale mniej chodziło o jej bogactwo, a bardziej o inne aspekty postaci. Wydaje się, że dla Kim bogactwa bohaterki – przynajmniej te, które były w jej szafie – były najbardziej utożsamianą częścią filmu.
Wciąż robi modową wpadkę od czasu do czasu, w tym ostatnio występując w niestety przypominającej dywan sukience. Ale nawet jako nastolatka gra o modzie Kim była na miejscu.
Kim Kardashian kochała (i nosiła) „nieporadną” szafę
Wspominając swoje młodsze lata, Kim z entuzjazmem: „Miałam każdy strój, jaki miała Cher. Robiłam zakupy w tych samych miejscach, więc oglądałam to i mówiłam„ O mój Boże, mam to”.
Brzmi to trochę uroczo, zwłaszcza gdy Kim dodała: „To była świetna zabawa”. Ale fani pamiętają, że podczas gdy rzeczywisty budżet na garderobę do filmu był oszałamiająco niski pod względem branżowym, rzeczywiste koszty były absurdalnie wysokie.
Średnio, strój z filmu – naprawdę na kobiety były bardzo stylowe – kosztował około 3 tysięcy dolarów. Oznacza to, że jako licealistka Kim K była już w szponach i mogła kupować takie marki, jak Jean Paul Gaultier, Alaïa (której załodze ciężko było wyśledzić dla Alicii Silverstone), Calvin Klein i nie tylko.
Większość fanów (a przynajmniej widzów „Nadążania za Kardashianami”) już wiedziała, że Kim była uprzywilejowana przez całe swoje życie. W końcu jej zmarły ojciec był prawnikiem, jej rodzina od dawna była w mediach, a ona była nawet „asystentką” Paris Hilton.
Mimo to fajnie jest pomyśleć, że nawet ktoś tak głośny jak Kim lubił „Bezradny” tak samo jak każdy inny laik.