Co Britney Spears myśli o tym, jak Kevin Federline wychował swoich synów?

Spisu treści:

Co Britney Spears myśli o tym, jak Kevin Federline wychował swoich synów?
Co Britney Spears myśli o tym, jak Kevin Federline wychował swoich synów?
Anonim

Jasne, że jej dzieci nie są już niemowlętami, ale to nie znaczy, że Britney Spears i Kevin Federline nie są nadal wspólnymi rodzicami. To była trudna droga zarówno pod względem ich relacji (zwłaszcza z ich reality show i całym tym chaosem), jak i pod względem kariery i osobistej ścieżki Britney.

Ale teraz, kiedy chłopcy z Federline są starsi – i wypowiadają się w mediach społecznościowych o prawnych i innych problemach ich mamy – co Britney myśli o tym, jak wychowywał ich jej były?

Jak Kevin Federline skończył z synami jego i Britney?

Minęło trochę czasu, odkąd Britney Spears naprawdę mówiła o Kevinie Federline. Początkowo, po ich rozstaniu, była zajęta radzeniem sobie ze swoimi osobistymi demonami. Tak więc, podczas gdy nadal zajmowała się opieką nad swoimi małymi chłopcami, miała mniej czasu do spędzenia z nimi, niż chciałaby większość mam (i mniej niż to, czego chciała Britney).

Ale pośród całego dramatu i utraty przez Britney opieki nad chłopcami po określonych wydarzeniach, Kevin musiał przejąć większość obowiązków związanych z wychowywaniem dzieci. Nie był też wtedy nowym tatą; K-Fed miał już dwoje dzieci ze swoim byłym.

Fani uważają, że Kevin Federline ma świetne relacje ze swoimi dziećmi – i to nie tylko z Britney. W końcu ma teraz sześcioro dzieci; dwie z byłym Sharem Jacksonem, dwie z Britney, a ostatnie dwie z żoną Victorią Prince.

Więc Kevin mógł mieć czwórkę swoich dzieci razem, bez dużej ingerencji Britney. Podczas gdy ojciec Britney zdecydowanie się zaangażował – i najwyraźniej zajmował się alimentami na dziecko, które wynikały z objęcia opieki nad dzieckiem – faktyczne rodzicielstwo przypadło Federline.

Co Britney powiedziała o umiejętnościach rodzicielskich Kevina?

W dzisiejszych czasach Britney nie mówi wiele o rodzicielstwie Kevina. W rzeczywistości wydaje się, że myśli o nim bardzo wysoko. I zawsze zachwyca się swoimi chłopcami, nawet jeśli ostatnio uważają ją za „wstydliwą”.

Ale w dawnym wywiadzie, kiedy chłopcy byli jeszcze małymi dziećmi, Britney wydawała się mieć obawy związane z tym, jak Kevin wychowuje ich synów. W wywiadzie z 2008 roku Spears przyznał, że dzieci – które miały wówczas 2 i 3 lata – „zaczynają uczyć się słów takich jak „głupi”.

W obronie Spears, wyjaśniła, chłopcy „nie dostali tego od nas” (nie jest jasne, kogo „nas” oznaczało w tym kontekście). Raczej Preston mówiący „czasami na k-słowo” wydawał się pochodzić od K-Fed.

Britney wyraźnie stwierdziła: „Musi to dostać od swojego tatusia. Mówię to, ale nie przy moich dzieciach”. Mimo to nawet wtedy Britney nazywała swoich chłopców „wyjątkowymi ludźmi” – wspominając, że lubiła „za każdym razem, gdy mnie odwiedzają”.

W publikacji zauważono nawet, że Britney nie rozmawiała o rzekomym konserwatorium, ale powiedziała: „Nie sądziłem, że mój mąż mnie opuści… W przeciwnym razie byłabym z moimi dziećmi 24/ 7."

Zalecana: