Tak, nawet tacy jak Brad Pitt był kiedyś walczącym aktorem, próbującym dostać się do elitarnego klubu Hollywood.
Na początku był daleko od tego miejsca, dorastając w miejscu otoczonym naturą w Missouri, w przeciwieństwie do przepychu i jasnych świateł, w zasadzie tam, gdzie skończył dzisiaj.
Zdobywanie trenera aktorskiego było dużą częścią jego sukcesu, w latach 90. stał się aktorem zyskującym na popularności, a pod koniec dekady był jednym z najlepszych aktorów na świecie.
Kontynuował ten rozmach do 2000 roku, a obecnie ten sam status się nie zmienił. Chociaż tym razem jest o wiele bardziej selektywny w swoich rolach, a także lubi pracę za kamerą jako producent.
Każdy musi gdzieś zacząć i dla Pitta to była bardzo dziwna okoliczność. To była jego pierwsza główna rola i powiedzmy, że wynagrodzenie nie było aż tak świetne. Ponadto film został nakręcony w latach 80. i miał zostać wydany dopiero prawie dekadę później w 1997 roku.
Rzućmy okiem na to, czym był film i co działo się za kulisami.
Nie zarabiał zbyt wcześnie
Skromne początki, które najlepiej opisują wczesną podróż Brada. Porzucił studia, mając tylko dwa punkty do uzyskania dyplomu z dziennikarstwa.
Jego przeprowadzka do Hollywood też nie była łatwa, pracował jako kierowca limuzyny podczas zajęć z aktorstwa. Zarezerwował też małe koncerty jako dodatek. Nie było tam wynagrodzenia i jak wspomina Pitt, było to stresujące środowisko.
„Złapali mnie, żebym był kelnerem. To była wielka scena z kolacją w restauracji, a oni kazali mi nalać szampana do kieliszków i pomyślałem, że spróbuję ustawić się w kolejce” – wspomina.
„Nalałem jednego, może to Charliego, nie wiem, a potem innego aktora, a potem dotarłem do tej aktorki na końcu i nalałem jej drinka, a potem spojrzałem na nią i ja Powiedziała: „Czy chciałbyś coś jeszcze?” Spojrzała na mnie i powiedziała: „Ugh”. Tak, pierwszy AD brzmi: „Tnij, tnij, tnij, tnij”, a on podszedł do mnie i powiedział: „Ty zrób to jeszcze raz, jesteś poza planem.'”
1991 był prawdopodobnie jego przełomowym rokiem, ponieważ pojawił się w „Thelma & Louise”. Znowu nie zabrał do domu, płacąc 6 000 $. Jednak po koncercie jego płatności zaczęły wspinać się w górę, aż na sam szczyt góry.
Z pewnością nie było tak na kilka lat przed premierą filmu…
'Ciemna strona słońca' była jego pierwszą główną rolą
Pierwszą główną rolą Pitta był amerykańsko-jugosłowiański dramat. Brał udział w filmie „Ciemna strona słońca”.
Lata i lata później film wydaje się dziwny, fabuła opowiada o młodym mężczyźnie próbującym znaleźć lekarstwo na śmiertelną chorobę skóry, z Pittem jako główną gwiazdą.
Brad został wybrany spośród 400 kandydatów do tej roli. I tak, zarobił za to tylko nieco ponad 1500 dolarów.
Okoliczności filmu były dość dziwaczne. Zakończono ją w 1988 roku, by w 1997 roku ukazać się bezpośrednio na filmie. Jugosławia zmagała się wówczas z wojną domową, więc okoliczności wydania nie były idealne. Niemniej jednak lata później udało im się zawrzeć umowę dystrybucyjną i film został uratowany.
Niektórzy czuli, że film mógłby dobrze sobie radzić w kasie, biorąc pod uwagę, że był to dramat romantyczny. Niemniej jednak nie powstrzymało to ani trochę kariery Brada.
Stał się jednym z najlepiej opłacanych aktorów w Hollywood
Jako najlepiej opłacani aktorzy w Hollywood z majątkiem netto w wysokości 300 milionów dolarów, jesteśmy prawie pewni, że Brad nie będzie się już wysilał z tego rodzaju zarobków.
Od 1996 roku zaczął pobierać inny rodzaj wynagrodzenia, otrzymując 4 miliony dolarów za rolę w filmie Se7en. W następnym roku osiągnął 10 milionów dolarów za „Sleepers”. W momencie było już widoczne, że był w czołówce.
W dzisiejszych czasach dowodzi elitarną pensją w wysokości 20 milionów dolarów za film, która tak naprawdę jest zarezerwowana tylko dla gwiazd, które przyciągają widzów do kasy.
W dzisiejszych czasach interesuje go praca za kamerą, a pomaga mu to, że ma w banku mnóstwo ciężko pracujących dolarów.