Jeśli chodzi o Jennifer Aniston i jej życie miłosne, wydaje się, że jest to niekończąca się historia, o której fani chcą wiedzieć wszystko. Jest stale powiązana z aktorami z Hollywood, w tym z Bradem Pittem i jej dawną miłością z „Przyjaciół”, Davidem Schwimmerem.
Jednak, jak ujawnimy w tym artykule, jest jeszcze jedna osoba, w której potajemnie się podkochuje i po wielu latach w końcu pracują ramię w ramię nad projektem.
Tak naprawdę celebryci mają ze sobą wiele wspólnego, zwłaszcza jeśli chodzi o ich karierę. Prosperowali w świecie telewizji, eksplodując dzięki swoim sitcomom.
Wkrótce podbili świat filmu, a obecnie oboje wracają do telewizji, biorąc pod uwagę, jak obecnie są popularne programy telewizyjne w streamingu.
Ujawnimy, kim jest ta osoba, wraz z jej obecnym stosunkiem pracy.
Aniston wróciła do telewizji w „Porannym programie”
Biorąc pod uwagę, ile Jennifer Aniston osiągnęła w telewizji, mogłaby z łatwością siedzieć ładnie na swojej szalonej wartości netto przez resztę swojej kariery. Prawdę mówiąc, potrzebowała czegoś wyjątkowego, by w końcu powrócić i tym wyjątkowym projektem okazał się „The Morning Show”.
Wraz z Różnorodnością, A-lister omówił powód, dla którego ostatecznie zgodziła się wystąpić w programie.
„Dopiero w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy te usługi przesyłania strumieniowego po prostu eksplodowały z taką ilością jakości, zacząłem myśleć: „Wow, to jest lepsze niż to, co właśnie zrobiłem”. A potem widzisz, co jest tam dostępne, a to po prostu maleje i maleje pod względem wielkich filmów Marvela lub rzeczy, o które nie jestem po prostu proszony lub naprawdę interesuje mnie życie na zielonym ekranie.„
Oczywiście Jen ujawniłaby również, że na planie serialu jest trochę inaczej, z pewnością nie można go porównać do czegoś takiego jak „Przyjaciele”.
„Znajomi” to było jak oglądanie spektaklu przez trzy lub cztery godziny. To była po prostu śmiech i wspaniała zabawa. weź wszystkie informacje."
Kolejnym dużym pozytywem dla Aniston była praca u boku pewnej gwiazdy. Prawdę mówiąc, przyznała się, że potajemnie się w nim podkochuje.
Aniston potajemnie zmiażdżony przez Carella
Zgadza się, Jen zmiażdżyła nikogo innego jak Steve'a Carella, nazywając gwiazdę „Biura” „srebrnym lisem”. Mówiąc o swoim związku, Jen uśmiechała się chwaląc aktora.
„Jest teraz jak srebrny lis” – powiedziała gospodarzom. „I właśnie przyszedł i nikt się nie spodziewał, no wiesz, to było takie słodkie. I jest taki nieśmiały i fantastyczny. Z wiekiem mu się poprawia.”
Według Micky'ego Aniston była bardzo podekscytowana współpracą z Carellem i jest bardziej niż otwarta na kontynuowanie tego w przyszłości.
„Kiedy Jen usłyszała o ich współpracy, jej serce zamarło. Prawdopodobnie ukradnie grzmot z nadchodzącego spotkania Przyjaciół i drugiego sezonu The Morning Show. Oczywiście, postać drapieżnika Steve'a została zwolniona pod koniec pierwszego sezonu The Morning Show, a Steve nie zapisał się na sezon drugi, a teraz Jen mówi, że teraz wiemy, dlaczego! Robi Space Force z Lisą”- powiedział źródło.
Okazuje się, że Aniston spełni swoje życzenie, ponieważ mężczyzna, w którym się podkochuje, wróci na drugi sezon.
Carell postanowił wrócić na drugi sezon
Zapisał się tylko na jeden sezon, ale biorąc pod uwagę wszystkie pochwały i być może dzięki Jen, Carell wrócił na drugi sezon.
Producent wykonawczy Kerry Ehrin był zachwycony, że może pozyskać Steve'a na dodatkowy sezon, praca z nim za kulisami jest przyjemnością. „Współpraca ze Stevem jest po prostu taka cudowna; jest tak oddany pracy. I przyjął tę rolę.”
Naprawdę świetny projekt dla Jen, ponieważ nie tylko może pracować u boku mężczyzny, którego tak bardzo szanuje, ale dodatkowo ma szansę na promowanie kobiecego wzmocnienia.
"Myślę, że to niesamowita chwila. Słuchaj, są nieodśpiewane głosy, niedoceniany talent, który jeszcze nie został odkryty. Nasze oko jest teraz zwrócone na tę nagrodę. Musisz sprawić, by ludzie myśleli, że to już nie jest wybór. jest właściwie nową normą, tak jak powinno być. I myślę, że będzie coraz lepiej."
„Nasz program ma sześć producentek. Jako kobieta, która działa w tym biznesie od 30 lat, było świetnie i było ciężko. A teraz oto jesteśmy”.