Wszyscy zapominają o skandalu z Kim Kardashian

Spisu treści:

Wszyscy zapominają o skandalu z Kim Kardashian
Wszyscy zapominają o skandalu z Kim Kardashian
Anonim

Odkąd Kim Kardashian zyskała sławę na początku 2000 roku, udało jej się być jedną z najgłośniejszych gwiazd na świecie. Oczywiście powinno być oczywiste, że jednym z powodów, dla których Kardashian jest tak często dyskutowany, jest to, że miliony ludzi uwielbiają i chcą być tacy jak ona. Z drugiej strony nie jest tajemnicą, że członkowie rodziny Kardashian i Jenner często irytują ludzi z tego czy innego powodu.

W związku z faktem, że Kim Kardashian i inni członkowie jej rodziny regularnie robią kontrowersyjne rzeczy, często wydaje się, że nic ich nie trzyma. W końcu, ponieważ ciągle wydają się być w centrum nowych kontrowersji, ich fani często nie mają dużo czasu, aby naprawdę zastanowić się nad ostatnią oburzającą rzeczą, jaką zrobił członek rodziny. Z tego powodu fani Kim na całym świecie wydają się całkowicie zapomnieć, że kiedyś była uwikłana w kontrowersje wokół jej traktowania kota.

Media społecznościowe Kim Kardashian to miecz obosieczny

W chwili pisania tego tekstu Kim Kardashian ma naprawdę oszałamiające 70,6 miliona obserwujących na Twitterze. W rezultacie miliony ludzi na całym świecie widzą wszystko, co Kim publikuje w popularnym serwisie społecznościowym. W większości przypadków dla Kim jest to doskonała rzecz. W końcu kiedyś ujawniła, że ponieważ jej posty mają tak wiele wyświetleń, Kim zarabia więcej na mediach społecznościowych niż na Nadążaniu za Kardashianami.

Niestety dla Kim Kardashian obserwowanie tak wielu osób w mediach społecznościowych może być czasami naprawdę negatywną rzeczą. Na przykład, gdy Kim miała wystawne przyjęcie urodzinowe w środku zamknięcia COVID-19, wiele osób wyraziło swoje oburzenie tą sytuacją na jej niepowiązanych postach na Instagramie. Co gorsza, Kim opublikowała kiedyś zdjęcie na Twitterze, które sprawiło, że wpadła w prawdziwą gorącą wodę zarówno z jej fanami, jak i krytykami.

Kontrowersje związane z kotem Kim Kardashian

Jednym z wielu powodów, dla których tak wiele osób śledzi Kim Kardashian w mediach społecznościowych, jest to, że jest jedną z tych gwiazd, które wydają się publikować o wszystkim, co dzieje się w jej życiu. W rzeczywistości jednak oczywiste jest, że Kim jest doskonale zdolna do utrzymywania niektórych wydarzeń w swoim życiu z dala od swoich kont w mediach społecznościowych. Niestety jednak, kiedy Kim w 2010 roku wzięła udział w sesji zdjęciowej z kotem, nie miała wystarczającej zdolności przewidywania, żeby nie tweetować o tym momencie swojego życia.

W kwietniu 2010 roku Kim Kardashian opublikowała swoje zdjęcie z sesji zdjęciowej trzymającej kota. Zamiast przytulić zwierzę w ramionach, widać było, że Kim jedną ręką trzyma kota za kark. Co gorsza, dla wielu obserwatorów kot, o którym mowa, wyglądał jak kociak, chociaż wiek zwierzęcia jest bardzo dyskusyjny.

Mimo że niezwykle łatwo jest znaleźć w Internecie nagranie przedstawiające koty niosące kocięta na nogach, niekoniecznie oznacza to, że ludzie mogą robić to samo. Jak przekonywał rzecznik PETA Australia, Jason Baker, Kim „nie jest jedyną osobą, która błędnie myśli, że ponieważ kotka podnosi swoje kocięta za kark, nie jest potrzebna wspierająca dłoń pod zadem”. to z pewnością wydaje się mieć sens. W końcu ludzie mają znacznie większe dłonie niż usta kota, a to robi ogromną różnicę, gdy ludzie chwytają kota za kark.

Z drugiej strony, jak stwierdził ktoś z Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt w Los Angeles: „Dozwolone jest krótkotrwałe trzymanie kota w ten sposób”. Jednak nawet ta grupa ostrzegała przed zrobieniem takiego zdjęcia, ponieważ może to zachęcić innych do znęcania się nad zwierzętami. Warto również zauważyć, że nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, jak długo Kim trzymała kota tak wysoko, aby zrobić jej zdjęcie.

Po tym, jak dowiedziała się o ludziach, których oburzyło jej zdjęcie z kotem, Kim Kardashian próbowała rozładować kontrowersje, broniąc tego zdjęcia na blogu.„Wczoraj robiłem sesję zdjęciową z uroczym czarnym kotkiem i zrobiłem to zdjęcie na Twitpic… Dostałem negatywne komentarze dotyczące sposobu, w jaki trzymałem kotka, ale bądźcie spokojni, właściciel i weterynarz byli na planie i pokazali mnie jak go podnieść. Kot nie został skrzywdzony w żaden sposób i jest całkowicie w porządku! Kocham zwierzęta i nigdy nie zrobiłbym nic, aby skrzywdzić jakiekolwiek zwierzęta."

Zalecana: