Królewski „ekspert” Neil Sean twierdzi, że Meghan Markle jest tak zdenerwowana reakcją na jej występ w „Ellen Show”, że rzadko wychodzi z domu. Podczas swojego udziału w programie Meghan i prowadząca Ellen DeGeneres wygłupiały się razem, płatając figle niepodejrzewanym członkom społeczeństwa, każąc Markle wykonywać szereg dziwnych poleceń wydanych jej przez Ellen przez ukrytą słuchawkę.
Między innymi rzeczami, Księżna została poproszona o jedzenie jak wiewiórka i udawała, że pije mleko z butelki dla niemowląt, a wszystko to robiła.
Meghan podobno „wzięła się do domu” po „Ellen Show” backlash
Jednakże knebel spotkał się z bardziej przerażającymi reakcjami niż rozbawionymi, przez co Meghan była tak zawstydzona, że według Seana zabrała się „do domu”.
YouTuber stwierdził w ostatnim filmie: „Meghan najwyraźniej jest zabrana do domu, jak mówimy tutaj w Wielkiej Brytanii, ponieważ jest tak zdenerwowana reakcją, jaką otrzymała po pojawieniu się w programie”.
„Nawet książę Harry pomyślał, że to dobry pomysł, aby pokazać swoją zabawną stronę. Być może powinni byli iść dalej razem, jakie to byłoby zabawne. Niestety dla Meghan, to nie wyszło w ten sposób.
"Mogła odmówić żartom i po prostu podłączyć Ławkę i porozmawiać krótko o swoim życiu. Ale nie obawiaj się, Meghan wróci w 2022 roku, szukając innej opcji zmiany marki i ponownego połączenia."
Własny ojciec Meghan oznaczył jej wygląd „Ellen Show” jako „Głupi wyczyn”
Nie tylko publiczność nie była pod wrażeniem żartu Markle. Jej własny, odsunięty w separację ojciec powiedział prasie, że wiercił się, obserwując swoją córkę, nazywając ją „głupim wyczynem”.
Thomas Markle, 77 lat, wyjawił: „To nie jest sposób na zachowanie. Cała sprawa była trochę zawstydzająca. To było z pewnością krępujące dla rodziny królewskiej.”
„Dla niej też jest to zawstydzające. Podejrzewam, że zawstydziło to również wszystkich w Wielkiej Brytanii. Stawia się tam jako księżna, ale nigdy nie widziałem, żeby księżna zachowywała się w ten sposób, robiąc głupie sztuczki.”
Zatrzasnął także nową książkę dla dzieci Meghan „Ławka”, oświadczając: „To jest książka dla dorosłych, jest dla jej męża. Żaden dzieciak nie byłby zainteresowany. Jedyną interesującą dla dziecka rzeczą w tej książce jest zdjęcie psa na okładce.”