Jedną z największych gwiazd muzyki country jest Miranda Lambert. Kiedy wyszła za mąż za muzyka Blake'a Sheltona, obaj wydawali się być „pierwszą parą” w muzyce country. Pod wieloma względami przypominali członków rodziny królewskiej w muzyce country. Niestety ich małżeństwo po prostu nie wyszło. Para ujawniła, że rozstali się w 2015 roku.
Są rozwiedzeni od około siedmiu lat, ale ich rozstanie będzie jednym z najbardziej burzliwych w historii A-list. Oczywiście nie jest łatwo mieć ich rozwód pod publiczną kontrolą. Teraz piosenkarka nie mogła się powstrzymać przed rzadkim komentarzem na temat rozwodu, szczegółowo opisując, jak była w stanie poradzić sobie ze wszystkimi plotkami.
Plotki krążyły po rozwodzie Mirandy i Blake'a
Po swoim głośnym rozwodzie z gwiazdą kraju, Miranda Lambert znalazła się na pierwszych stronach gazet – a niektóre media proponują swoją wersję „prawdy”. Teraz otworzyła się na samą publiczną separację i zastanowiła się, jak trudno było przejść przez jej rozwód w obecności całego świata.
W rozmowie z korespondentem CBS News, Lee Cowan, piosenkarka country podzieliła się swoimi odczuciami na temat swojego życia w świetle reflektorów i tego, jak radziła sobie z plotkami. Przyznała, że nie była przygotowana na intensywne wtrącanie się prasy w ich związek, zwłaszcza w tak trudnym okresie jej życia.
Lambert ujawnił: „Nie byłem na to przygotowany. Cóż, nie sądzę, żeby ktokolwiek był. I czasami nie jest fajnie, ale myślę, że trzeba to potraktować z przymrużeniem oka i wiedzieć, że jestem piosenkarką i autorką tekstów tak szczęśliwie, że mogę powiedzieć całą moją prawdę.„Na szczęście ma możliwość wyprostowania rekordu w bardzo efektowny sposób.
Dodała, że znalazła sposób na poradzenie sobie z ciągłymi spekulacjami na temat tego, co naprawdę poszło nie tak w ich małżeństwie. „Nie będę kłamać w mojej muzyce” – powiedziała. Ponieważ jest piosenkarką i autorką tekstów, nic dziwnego, że przelała swoje uczucia związane z rozstaniem do swojej muzyki.
Miranda Lambert jest wdzięczna za dzisiejszy dramat
Chociaż Miranda Lambert mierzyła się z wyzwaniami, a nawet plotkami po swoim publicznym rozwodzie, nauczyła się lekcji na własnej skórze – i jest za to wdzięczna. W wywiadzie dla People wyznała, że była to długa podróż, aby dostać się do wspaniałego miejsca w jej życiu. Powiedziała: „Mój menedżer był dobry, prosząc mnie, abym usiadł w moim życiu. Muzyka country jest ogromną częścią mojego życia, ale nie jest w pełni tym, kim jestem”.
To czasami wymagało od niej znoszenia niezręcznych sytuacji, gdy przyzwyczajała się do życia bez Sheltona i angażowała się w kilka romansów, które często utrzymywały ją w wiadomościach.„Kiedy skończyłam 30 lat, zaczęłam obierać życie w nowym kierunku i naprawdę zaczęłam lepiej rozumieć siebie. A przechodzenie przez trudne rzeczy oczywiście sprawia, że lepiej poznajesz siebie”- wyjaśniła.
Ujawniając, że była „całkiem załamana”, piosenkarka country musiała dowiedzieć się, czego chce w życiu, a to oznaczało ponowne poznanie siebie. Wtedy wszystko zaczęło się układać. Wyjaśniła: „Dotarłam do naprawdę dobrego miejsca ze sobą. Potem poznałam mojego męża.”
Lambert wie, że trudności, jakie napotkała podczas rozwodu z Sheltonem, tylko przygotowały ją na lepszą stronę życia, której teraz doświadcza. „Bez trudnych rzeczy – chaosu, szalonego harmonogramu, złamanego serca, zakochiwania się, odkochiwania się – nie byłbym tym, kim jestem. Jestem wdzięczna za lekcje, mimo że wtedy bolały” – powiedziała.
Dodała również, że chce, aby wszyscy wiedzieli, jak bardzo jest teraz szczęśliwa w swoim życiu. „Chcę otwarcie powiedzieć, jak bardzo jesteśmy szczęśliwi. Po prostu nie mam ochoty na opinie ludzi o mnie, moim małżeństwie, mojej muzyce czy czymkolwiek innym. Po prostu obchodzi mnie, że jestem sobą” – wyjaśniła.
Piosenkarka wspomniała również, jak bardzo jest błogosławiona, że spotkała swojego męża, mówiąc: „Miło jest mieć w tym partnera, kogoś, kto cię wspiera, kocha cię i wierzy w ciebie. Kocha mnie za mnie. To naprawdę fajna rzecz w moim życiu, w tym momencie mojego życia.”
Podczas gdy Miranda Lambert żyje szczęśliwie ze swoim mężem Brendanem McLoughlinem, osiągnięcie tego statusu nie było łatwe. Po rozwodzie musiała zresetować swoje życie. I chociaż ich czteroletnie małżeństwo z Blakiem Sheltonem zakończyło się rozpadem, zmieniło to jej życie na lepsze. Obecnie żyje na swoich warunkach – i jest to zdecydowanie najlepsze miejsce, w którym można być.