Lista terminali to drogi program telewizyjny, ale czy warto go oglądać?

Spisu treści:

Lista terminali to drogi program telewizyjny, ale czy warto go oglądać?
Lista terminali to drogi program telewizyjny, ale czy warto go oglądać?
Anonim

Przy tak wielu dostępnych opcjach, wybranie czegoś do obejrzenia może być trudne. Netflix, Hulu i tym podobne oferują mnóstwo nowych rzeczy na platformach streamingowych. Oczywiście podstawowe sieci robią to samo, a sieci premium nadal tworzą nagradzane projekty.

Jednym ze sposobów, w jaki ludzie decydowali się na program, jest otaczający go szum. Niektóre programy zdobywają mnóstwo pochwał, podczas gdy inne nie mają tyle szczęścia.

Niedawno Amazon wypuścił Listę terminali, w której występuje Chris Pratt. Serial ma ogromny budżet, a zapowiedzi malują serial jako potencjalny hit. Pytanie brzmi jednak, czy należy usiąść i dać zegarkowi zegarek. Na szczęście poniżej mamy odpowiedź na to trudne pytanie!

'Lista terminali' to program o dużym budżecie

Od dłuższego czasu The Terminal List jest jednym z najbardziej rozreklamowanych nadchodzących programów telewizyjnych. Udało mu się zwabić Chrisa Pratta z powrotem na mały ekran, a podglądy pokazały widzom, że ludzie z Amazon nie szczędzili wydatków podczas tworzenia programu.

Oczywiście nie oszczędzanie pieniędzy oznaczało, że Pratt otrzyma premię za swoją rolę, ale niewielu mogło przewidzieć, ile faktycznie zarobi.

„Według nowego raportu Variety, sława Pratta pomogła mu uzyskać wypłatę najwyższego poziomu za pracę nad The Terminal List, zarabiając 1,4 miliona dolarów za odcinek. To niemały wyczyn i znaczny wzrost w stosunku do standardu Dotychczasowe wynagrodzenia za telewizję/strumieniowanie”, pisze ScreenRant.

Program, który jest thrillerem o zemście, dobrze zna swoich widzów, a zapowiedzi były w stanie błyskawicznie wciągnąć ludzi na pokład.

Wydane pieniądze mogą na razie tylko zasilić projekt, a pod koniec dnia krytycy i widzowie będą mieli ostatnie słowo w sprawie ogólnej jakości programu.

Krytycy są tym rozczarowani

Ponad na Rotten Tomatoes, The Terminal List ma obecnie marne 46% z krytykami. Jest bardzo niewielu profesjonalistów, którzy okazują serialowi jakąkolwiek miłość, ponieważ większość z nich była rozczarowana tym, co seria wniosła do stołu.

Peter Travers z ABC News zauważył, że chociaż program ma pewne mocne strony, cierpi na to, że jest zbyt długi.

Chris Pratt tłumi swój naturalny humor, aby zagrać Navy SEAL uwięziony w śmiertelnym spisku. Nieźle jak wymachujący flagą TV dla taty, ten podrasowany militarny thriller wychodzi jako trzymający w napięciu dwugodzinny film uwięziony w osiem godzin transmisji strumieniowej wzdęcia”, napisał Travers.

Alberto Carlos z Espinof dostrzegł straconą okazję.

„Mdłe i prefabrykowane. Szkoda, ponieważ wydaje się, że ma wszystkie składniki, aby ugotować coś niezapomnianego, ale zamiast tego jest to fast food”, napisał.

Wszystkie recenzje nie były jednak złe, a M. N. Miller mówił, że Pratt jest główną atrakcją serialu.

„Pratt niesie The Terminal List z zaskakującą ilością głębi i wzruszającym rezonansem na szczycie wysokooktanowych scen akcji”, powiedział Mille.

Oczywiście, że krytycy tego nie czują, ale publiczność wydaje się czuć zupełnie inaczej.

Czy warto to oglądać?

Pomimo krytyków, którzy mają program na poziomie 46%, wynik publiczności w Rotten Tomatoes wynosi aż 87%, co jest ogromną różnicą. Daje to programowi ogólną średnią 66,5%, co oznacza, że nie jest świetny, ale też nie jest straszny.

W ramach recenzji jeden z użytkowników pochwalił Pratta i cały program.

Wow – każdy odcinek staje się lepszy, to nie jest dla osób o słabym sercu, ponieważ jest to thriller zemsty z oceną r rola. Dobrze gra wojownika, a obsada drugoplanowa jest idealna / wartości produkcyjne są doskonałe, a odcinek 5 wyróżnia się niektórymi wypłatami i niektórymi scenami, które rywalizują z tymi z Heat”, napisali.

Inny użytkownik zachował krótką i przyjemną recenzję.

"Porywające, ekscytujące i pełne akcji. Uwielbiam każdą sekundę."

W negatywnej recenzji jeden z fanów zwrócił uwagę na te same rzeczy, co Peter Travers w odniesieniu do zbyt długiego występu.

"Powinien to być film, ponieważ CZŁOWIEK jest NUDNY i POWOLNY. DUŻO za dużo nudnych rzeczy wepchniętych w te odcinki. Unikaj ", nalegali.

Biorąc pod uwagę ogólną średnią, The Terminal List to program, który warto sprawdzić, choćby na jeden odcinek. Jest to szczególnie ważne dla fanów gatunku akcji.

Zalecana: